Podsumowanie 36. kolejki La Liga
01.05.2012; 20:56
Co wydarzyło się na hiszpańskich boiskach?
Znamy już pierwszego spadkowicza, Real jeszcze nie może świętować, Málaga górą w hicie kolejki – tymi wątkami zajmiemy się w poniższym podsumowaniu tego co miało miejsce w 36. serii gier hiszpańskiej La Liga.
Racing spadł z La Liga
Piłkarze Racingu aby przedłużyć swoje szanse na utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii musieli wygrać na wyjeździe z Realem Sociedad San Sebastian. Liczyli także na porażkę Villarrealu w pojedynku z Osasuną Pampeluna.
Jednak żaden z tych warunków się nie spełnił. „Żółta Łódź Podwodna” zremisowała z Osasuną 1:1 i już wtedy było wiadomo, że wygrana graczy z Santander pozostawi im bardziej nadzieje aniżeli szanse. Ale nawet bez tych nadziei Racingustas musieli się obyć. Porażka z Baskami z Sociedadu 0:3 oznacza degradację.
Co więcej wydaje się, że Racing nie dość, że spadnie to pozostanie na ostatnim miejscu w lidze. Dogonienie mających jeszcze realne szanse na utrzymanie - Sportingu i Saragossy - są bardzo małe i ostatnie trzy mecze będą dla Racingustas spotkaniami o przysłowiową pietruszkę.
Jeszcze nie teraz
W niedzielę piłkarze Realu Madryt po odpadnięciu z Ligi Mistrzów UEFA mogli osłodzić sobie bolesną porażkę zapewnieniem sobie mistrzostwa Hiszpanii na trzy kolejki do końca. Aby tak się stało sami „Królewscy” musieli wygrać w niedzielne południe z Sevillą, a Barcelona przegrać z Rayo.
Real bardzo pewnie ograł Sevillę 3:0 i po cichu liczył, że Rayo zdoła wygrać i sprawi wielką sensację. Jednak do tego piłkarzom z Vallecano dużo brakowało. Nie udało im się nawet zremisować czy strzelić bramki. Podrażniona przegraną w Gran Derbi i odpadnięciem z Champions League Barcelona wygrała aż 7:0 i teraz musi wierzyć w matematykę.
Jeżeli podopieczni Mourinho wygrają najbliższy środowy mecz z Athletickiem bez oglądania się na wynik w starciu pomiędzy Barceloną a Malagą, będą mogli świętować zdobycie tytułu mistrza Hiszpanii.
Málaga wygrała bitwę, kto wygra wojnę?
Piłkarze Málagi pokonali Valencię 1:0 i zrównali się w walce o podium La Liga z „Nietoperzami”. Do tego jeszcze do trzeciego miejsca pretenduje Levante.
Walkę o trzecie miejsce śmiało możemy określić wyścigiem ślimaków. Z trójki bijącej się o najniższy stopień podium każda drużyna notorycznie gubi punkty. Gdyby któryś zespół regularniej zdobywał „oczka” najprawdopodobniej już dawno znalibyśmy tego kto zagra w przyszłorocznej Lidze Mistrzów.
W tej kolejce doszło do bezpośredniego pojedynku pomiędzy Málagą a Valencią. Wygrała Málaga 1:0. Levante pokonało Granadę 3:1. Poprzez to Valencia i Málaga mają po 55 punktów a Levante 52 „oczka”. Do końca pozostało trzy spotkania. Najłatwiejszy terminarz wydaje mieć się drużyna Unaia Emery`ego. „Nietoperze” podejmować będą Osasunę, Villarreal i Sociedad. Málaga grać będzie z Barceloną, Atletico i Sportingiem Gijón. „Żaby” zaś staną naprzeciw Saragossy, Mallorki i Athletic.
Mecz kolejki: Villarreal CF - Osasuna Pampeluna 1:1
Gol kolejki: Camacho zobacz
Tabela, wyniki oraz statystyki
KOMENTARZE
Niezwykle to był trudny dla nas rywal...jeśli już wygrywaliśmy to przeważnie 1 bramką...a ile porażek.
« Wsteczskomentuj