Hiszpan odrzucił ofertę Barcelony

Mimo zainteresowania usługami 18-latka przez samą Barcelonę i proponowania mu znacznie wyższych zarobków, Paco Alcácer postanowił pozostać w swoim macierzystym klubie. Kwestią czasu pozostaje również podpisanie nowego kontraktu.

O rozmowach dotyczących nowej umowy informowaliśmy całkiem niedawno, i od tamtego czasu w tej kwestii nic się nie zmieniło. Poza jednym - młody napastnik odrzucił możliwość przeprowadzki do mistrza Hiszpanii. Fakt ten wyszedł na światło dzienne dopiero teraz, po ponad miesiącu. Kataloński klub oferował Alcácerowi znacznie wyższe zarobki, jednak ten postanowił pozostać w klubie, w którym rozpoczynał piłkarską przygodę.

Pomimo tego jego przedstawiciele z Toldrá Consulting nie zamierzają "z góry" przyjmować warunków Valencii w sprawie kontraktu ich klienta. Zarządowi Mestalla bardzo zależy na pozostaniu zawodnika, a co za tym idzie - zwiększeniu klauzuli odejścia (obecnie wynosi ona 9 mln € - przyp. red.). W związku z tym chcą oni wzrostu zarobków Paco proporcjonalnie do wzrostu jego klauzuli odejścia.

Dla młodzieńca jednak nie to jest najbardziej istotne. Tym, co naprawdę martwi samego Alcácera jest zbyt mała ilość otrzymywanych od trenera szans na grę. Jak sam mówi, jest zdesperowany, aby móc grać więcej dla pierwszego zespołu. Jedyną rzeczą, której żąda Paco, jest zapis w nowym kontrakcie mówiący o możliwości występów w podstawowym składzie i regularnych treningów z pierwszym zespołem lub wypożyczeniu do drużyny, w której miałby okazję systematycznie zdobywać doświadczenie. Piłkarz jasno przedstawił swoje warunki - teraz czas na ruch ze strony zarządu.

Tweetnij