Emery: "Zwycięży ten, kto zagra lepsze spotkanie"
11.12.2009; 22:04
Míster przed konfrontacją z Galacticos
Dla baskijskiego szkoleniowca w pojedynku z Realem w grę wchodzą tylko trzy punkty. Unai Emery twierdzi, że komplet punktów jest tak samo ważny jak w pozostałych meczach z jedną różnicą – teraz punkty bezpośrednio odebrać można przeciwnikom z Madrytu.
Klucz do zwycięstwa
„Musimy skrócić sobie drogę do wygranej poprzez demonstrowanie naszych atutów i wykorzystanie słabych stron rywali. To zwycięstwo jest ważne choćby dlatego, że dzięki niemu możemy wyprzedzić Real Madryt w tabeli”.
Nieobecności
„Najważniejsze to skupić się teraz na zawodnikach, których mamy do dyspozycji, oczekiwać wspaniałego widowiska i wygranej Valencii”.
Rezerwowi
„Bardzo istotny wpływ na całą drużynę ma konkurencja w kadrze. W spotkaniach takich jak jutrzejsze o końcowym rezultacie mogą zadecydować właśnie piłkarze wchodzący z ławki. Gra ten, kto gra, Valencia musi kontynuować dobrą serię”.
Kibice ważnym ogniwem
„Publiczność dodaje drużynie jeszcze więcej pewności, ułatwia grę na wysokim poziomie przy pełnej koncentracji , sprawia, że piłkarze są w stanie zaprezentować maksimum swoich możliwości”.
KOMENTARZE
Redakcjo, cóż za zatrzęsienie newsów :) Super.
Real Madryt jest najskuteczniejszą europejską drużyną tego sezonu...(2,42 na mecz)."Duma Kataloniii" skutecznością ustępuje również Valencii trafiającej do bramki rywali średnio 2,1 raza w meczu. Teraz wystarczy tylko nie tracić głupich bramek i można być dumnym ;D
Jeżeli RM dziś przegra, dla mnie jako kibica będzie to oznaczało, że nie zasługują na nic więcej, niż pierwsza czwórka. 3x w plecy na wyjeździe z największymi rywalami, plus perspektywa wycieczki na El Riazor - tak nie gra Mistrz Hiszpanii.
A VcF ma robić swoje - apetyt rośnie...i tak dalej.
- Każdy zespół ma słabości, Real także i tylko od nas zależy, czy je znajdziemy, czy nie - dodał Emery. - To wielki klub mający świetnych piłkarzy, ale jak głosi stare powiedzenie - same nazwiska nie wygrywają meczu.
Emery zaprzeczył również doniesieniom prasowym, jakoby snajper Valencii, David Villa znalazł się na celowniku Królewskich. - Nic o tym nie wiem, ale David ma wiele zalet, to doskonały piłkarz i nie zdziwiłbym się wcale, gdyby rzeczywiście chcieli go kupić - stwierdził.
« Wsteczskomentuj