sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Podsumowanie sezonu w ankiecie Marcy

marcin90, 20.05.2008; 16:00
Sezon 2007/2008 dobiegł końca. Popularny dziennik Marca zdecydował się zorganizować sondę, w której każdy z internautów może oddać swój głos w kilku kategoriach, takich jak najlepszy zawodnik La Liga, najlepszy trener, największa rewelacja, największe rozczarowanie, najładniejszy gol oraz jedenastka sezonu. Niestety, z racji na fatalny sezon Los Ches, praktycznie brakuje biało - czarnych akcentów - nominację otrzymał jedynie Zigic w kategorii rozczarowania, przebywający na wypożyczeniu Sisi w kategorii największej rewelacji oraz kilku zawodników do jedenastki sezonu.

Wśród nominowanych do najlepszej jedenastki sezonu znalazł się obrońca Raul Albiol. Optymizmem napawa obecność w gronie kandydatów dwóch prawoskrzydłowych Ches - Pablo Hernandeza oraz Sisiego i pozwala ona mieć nadzieję, że powrót jednego, a być może - choć to niestety mało prawdopodobne - obu zakończy ostatecznie problemy Nietoperzy z prawym skrzydłem pomocy i będzie szansą na mocne skrzydła Valencii. Do jedenastki sezonu nominowany został także Silva, dziwić może nieobecność El Guaje.

Sonda Marcy

Kategoria: Ogólne | Marca skomentuj Skomentuj (24)

KOMENTARZE

1. Vicente7320.05.2008; 16:13
Vicente73Mnie nieobecnośc Villi nie bulwersuje. Koleś przebąblował całą pierwszą rundę, a grac zaczął dopiero w końcówce sezonu, kiedy rozkręca się transferowa giełda, a każdy zaczyna martwic się o swoje przychody z tytułu kontraktów w następnym sezonie...
2. Vicente7320.05.2008; 16:16
Vicente73A w kwestii formalnej:
marcin90 - piszesz we wprowadzeniu, że brak jest biało-czarnych akcentów (jedynie Zigic jako rozczarowanie), a dalej wymieniasz Albiola i Silvy jako nominowanych. Więc jednak są te akcenty?

Ja w kategorii "rozczarowanie" wstawiłbym Koemana...
3. Vicente8920.05.2008; 16:46
Powinni dac nowa kategorie DEBILA Roku czy tam sezonu... z Koemanem nikt nie ma szans... moze Tylko Soler... albo inna kategoria.. Najwieksza para idiotow ... !!
4. iwona20.05.2008; 16:54
Vicente89 - debilny to jest ten Twój komentarz, a nie Koeman. ;) Cmok w krok
5. wk20.05.2008; 17:08
wkA tak poza tematem.
Niewiecie kiedy odbywa się mecz o Superpuchar Hiszpanii? Czy na początku następnego sezonu czy jakoś niedługo, a może w trakcie jakiś sparingów?
6. Cris20.05.2008; 17:12
Crismecz o superpuchar odbywa się na początku następnego sezonu
7. wk20.05.2008; 17:13
wkWłaśnie tak myślałem ;)
8. michalvcf20.05.2008; 17:34
a gdzie Mata??
9. Vicente8920.05.2008; 18:29
Droga Iwonko podaj chodz jedna rzecz jaka Koeman zrobil DLA dobra Valenci ?? (zostawmy juz ten argument ze zaczal wystawiac Mate ale spowodowane bylo to po prostu szczesciem/pechem i Tym ze Vicente leczył kontuzje... Gavilan jest na wypozyczeniu i nikt inny nie mogl tam grac... wiec w sumie to jest zasluga szczesliwego trafu anizeli Koemana) czekam na odp.!!
aa co od glupka roku to wygrywa Soler... bo to on zatrudnil głupka Koemana
10. wk20.05.2008; 19:00
wk@Vicente89
Nie zapominaj, że to Koeman poprowadził Valencię do zwycięstwie w CdR. I chyba to by było na tyle.
11. el_nino20.05.2008; 19:02
el_ninoAd Cris,
A nawet dwa mecze :)
12. Vicente7320.05.2008; 19:14
Vicente73Iwona - Vicente89 ma rację: Koeman to debil! I dlaczego od razu Vicente89 ma cię całowac w krok???!!!
13. iwona20.05.2008; 20:45
Haha, mówiąc, że ktoś to debil dlatego, bo przejął w trakcie sezonu źle przygotowaną drużynę i niewiele mu się udało (choć Copa Del Rey zdobył), wystawia się takie świadectwo samemu sobie.
14. Vicente8920.05.2008; 20:59
Wydaje mi sie ze Valencie w tym sezonie spokojnie bylo stac na miejsce 4/5 Ale Koeman tak "zmotywowal" pilkarzy (afera z nasza niesczesna 3) i nie umial zdobyc szacunku ze wyladowalismy (DZIEKI BOGU) tam gdzie jestesmy czyli na 10 miejscu... wydaje mi sie ze nasi pilkarze nogami i rekami chcieli zdobyc Copa bo tylko on (w tamtym momencie) dawal awans chodzby do Pucharu UEFA wiec to jest bardziej zasuga pilkarzy niz trenera... a Koeman przyjał druzyne ktora byla na 4 miejscy w La liga i miala szanse na awans z grupy LM... a ze odrazu zrazil do siebie pilkarzy i chcial wprowadzic dyktature nie liczac sie z nikim to juz JEGO wina, jego niekompetencji i nieumiejetnosci dotarcia do swoich podopiecznych. Widac ze zmiana trenera (ktory jest uznawany przez wszystkich na swiecie za trenera) na trenera (ktory jest tylko przejsciowym) zadziala na naszych pilkarzy pozytywnie( nie mowmy o meczu z Barcelona bo VCF nie moglo dac sobie rady za Koemana z sredniakami)
15. Vicente8920.05.2008; 21:00
Nie wspominalem o transferach bo na tej linii popisali sie obaj Trenerzy I Flores i Koeman...
Flores sciagnal Zigica za kupe kasy (rozczarowanie roku) a Koeman Maduro i Ever'a ktorego nikt sie nie spodziewal ale Valencia musiala cos zrobic zeby bylo lepiej ..wiec to był wymuszony transfer (moze dobry przekonamy sie w nastepnym sezonie)
16. iwona20.05.2008; 21:19
Trener ma prawo do dyktatury, jak zawodnicy się przeciwko temu buntują, to znaczy, że są rozpieszczonymi gwiazdkami, a nie profesjonalistami. Z początku też uważałem, że wina leży po stronie Koemana, ale niemożliwe jest, żeby drużyna jednego dnia grała dobrze, a drugiego dawała dupy.
Bardzo możliwe, że piłkarze grali przeciw trenerowi, ale to nie świadczy źle o nim, tylko o pseudo-kopaczach, którym się w dupach poprzewracało. A atmosfera w drużynie nie może być wytłumaczeniem dla kiepskich wyników, to są profesjonaliści, którzy za grę otrzymują ciężkie pieniądze i ich psim obowiązkiem jest zapieprzać z całych sił przez 90 minut.
Odnośnie transferów Maduro i Banegi - zobaczymy, czy po przepracowanej pretemporadzie będziecie dalej na nich psioczyć.
17. Vicente8920.05.2008; 21:34
To sa przede wszystkim ludzie kij z tym ze maja profesjonalne kontrakty i jak Ty piszesz powinni zapieprzac 90 minut ... Jak ktos pracuje na budowie a jest chory to wiadomo ze nie bedzie zbyt wydajnym zawodnikiem....a bycie Trenerem to jest duza odpowieidzialnosc ktorej nie pokazal Koeman... Jezeli na dzien dobry bez podania przyczny wyrzucil 3 to co pomysleli sobie inni .. "kurka ja moge byc nastepny" z Taka swiadomoscia Ciezko sie gra !!... Pilkarze to przedewszystkim ludzie a nie jakies ludziki z Afryki (chodzby Sierra Leone gdzie panuje rezim i wszyscy musza zapieprzac dla kilku dyktatorow (mowie o wszystkich ktorzy sprawuja tam wladze czesto terrorysci))
Troche masz racji z tą dyktatura ale w granicach zdrowego rozsadku ... wszyscy znamy Sir Alexa Fergusona.. ktory na pierwszym treningu powiedzial mniej wiecej tak... W dupie mam kim jestescie i jak graliscie do tej pory.. od dzisiaj KAZDY ma rowne szanse zeby grac w pierwszej 11 ..kazdy zaczyna od 0 a nie ze Wy trzej nie macie szans dopoki ja tu jestem.. nawet jakby sie walilo i palilo i kontuzji bylo full... Leo pokazal ze Psychika pilkarza jest rownie wazna co umiejetnosci... nasi pilkarze (wydaje mi sie )nie sa lepsi technicznie od Tych za Janasa.. ale Psychicznie sa mocniejsi bo maja w podswiadomosci "napisane" trenuje nas jeden z lepszych trenerow na swiecie i daltego gramy lepiej (to jest jeden z pwoodow)
18. Vicente8920.05.2008; 21:37
Ostatnio jest glosny temat o psychologach w reprezenatacji.. kazda (rpawie) reprezentacja ma wybitnego psychologa ...co pokazuje ze jednak psychika i nastawienie jest wazne.. a sorry Cie bardzo za to odpowiada w glownej mierze trener...
19. Vicente8920.05.2008; 21:38
Pomylka "Jak ktos pracuje na budowie i jest chory to wiadomo ze nie bdzie zbyt wydajnym pracownikiem i tak samo jest z pilkarzami" !!! (a nie tak jak napisalem ak ktos pracuje na budowie i jest chory to wiadomo ze nie bdzie zbyt wydajnym zawodnikiemi) moja pomylka
20. Kanius20.05.2008; 21:54
KaniusNie zgodzę się z tym że Valencię wziął słabo przygotowaną, jakoś pod wodzą Floresa byliśmy na 4 miejscu przed przyjściem Koemana, a potem co było każdy wie
21. woker18220.05.2008; 22:06
woker182Wyluzujcie się troszkę...

Po pierwsze, Koeman pokazał, że jeśli jest dobrym trenerem, to tylko na swoim podwórku. W Holandii odnosił jako takie sukcesy, zagranicą się nie sprawdza.
Próbował wprowadzić swój system, wszędzie gdzie trenował sprowadzał młodych graczy i tak też zrobił u nas. Niestety trzonem naszego zespołu byli gracze trochę starsi - wspomniani wcześniej Albelda, Angulo oraz Canizares. Gdyby te zmiany dokonały się przed rozpoczęciem sezonu, mogłoby to wyglądać trochę inaczej, jednak Quique przygotowywał klub raczej z innym zamysłem.

Nie chcę sie nad tym rozwodzić, bo jak się sprawy potoczyły wszyscy wiemy, jednak chciałbym się odnieść do tej dyktatury. Żeby być dyktatorem, trzeba umieć rządzić. Porównajmy władców historycznych do trenerów: Alex Ferguson - gen. Franco, Koeman - Stalin - i wszystko jasne;).

Co do Maduro i Banegi - z transferu Maduro jedyne czego możemy żałować to to, że z takim zawzięciem był wystawiany przez Koemana. To zdolny młody piłkarz, jednak jeszcze niedawno miał problemy z załapaniem się do składu Ajaxu, skoro tak, to dlaczego u nas miał grać pierwsze skrzypce? Jestem pewny, że niedługo jego wartość znacznie wzrośnie (ba nawet po tak beznadziejnych występach jest zapewne większa niż mierne 2 mln). Z Banegą jest odwrotnie. To bardzo dobrze zapowiadający się piłkarz, który prezentował się troszkę lepiej od Maduro jednak kwota jaką na niego wydaliśmy była znacznie za wysoka... Mogliśmy się trochę pohandlować, bo dawanie za młodziana 18mln mija się z celem, nie lepiej przeznaczyć taką kasę na infrastrukturę, szkółkę młodzików? Młodzieży nam nie brakuje;). Gdyby Banega był ściągnięty za 10 mln to byłaby powiedzmy adekwatna cena. Mam jednak nadzieję, że chłopak pokaże na co go stać, bo niewątpliwie - stać go na wiele.
22. woker18220.05.2008; 22:12
woker182Co do Zigicia, to nie wiadomo jakby się sprawa potoczyła gdyby został w klubie Flores. Skoro go ściągnął, to raczej widział dla niego miejsce - a nie zapominajmy - Zigić w tym sezonie jednak gole strzelał i to gole ważne. Bodajże dwa razy uratował nam skórę - strach się bać co by było gdyby tego nie zrobił. Nie jestem jego zwolennikiem, ale uważam, że mógłby być zabójczą bronią w razie dobrej formy Vicente i Joaquina... Być może nowy trener weźmie to pod uwagę, bo teraz w sumie może się okazać, że dostaniemy za Nikole ochłapy. Jakąś opcją była wymiana go za Garaya, jednak ostatnio wyczytałem, że ten ma iść do Realu...

Jeśli mamy mówić o rozczarowaniu roku - jest to cała Valencia, bez wyjątków, nikt tak nie rozczarował jak nasz klub. Na drugim miejscu zapewne uplasował by się ulubieniec 14 latków Laysinho...
23. el_moro_9_ches21.05.2008; 09:07
el_moro_9_chesKoeman objął drużynę na 4 miejscu, skończył na 16. To jest fakt którego nikt nie podważy. I na podstawie tego faktu nie da się powiedzieć o Koemanie dobrze. Ale on wygrał CDR.

Jak to możliwe? Sądzę że ten puchar, a także mecz z Realem w lidzie na przykład pozostaną tajemnicą, której rozwiązania możemy się tylko domyślać. Iwona ma rację, że to niemożliwe żeby piłkarze jednego dnia grali świetnie, a następnego dawali na maksa dupy. Moim zdaniem to trochę prawda, że grali na zwolnienie trenera.

Niemniej dla mnie winnym tej sytuacji jest i pozostanie Ron. On wyrzucił ze składu legendy Nietoperzy, grał swoją durną taktyką. On zepsuł tą drużynę. Nie dziwota, że piłkarze chcieli jego zwolnienia, tylko szkoda że postanowili to spowodować tracąc punkty.

I tu znowu pojawia się dla mnie wątpliwość. Przecież chyba 20 dorosłych facetów, jeśli mają jakiekolwiek jaja, to powiedziałoby wprost, że nie chcą trenera niż specjalnie przegrywało przez tyle miesięcy. Fakt, że byłaby wielka afera, ale wynikłaby z tego mniejsza szkoda dla Nietoperzy.

I jest jeszcze jeden aspekt, który działa trochę na korzyść Koemana. Otóż pamiętam, choć może nie dokładnie, więc jakbym się gdzieś tutaj pomylił, to przepraszam. Więc Ron i Soler tłumaczyli odsunięcie Albeldy, Angulo i Caniego ze składu tym, że trzeba było uzdrowić stosunki w szatni, czy jakoś tak to brzmiało. Nie chciało mi się w to wierzyć, ale potem gdzieś przeczytałem że nasz eks-zawodnik, Kily Gonzalez powiedział w jednym z wywiadów, że kibicuje Koemanowi, bo w tej drużynie (tzn w naszej) rzeczywiście panują w szatni niezdrowe stosunki.

Tak więc tej sprawy (tzn roli Koemana we właśnie skończonym sezonie nie da się wyjaśnić do końca, możemy tylko spekulować. Chyba, że kiedyś uda się nam otworzyć archiwa przechowywanie w mózgach wyżej opisanych luidzi, na co jednak się chyba nie zanosi.
24. iwona21.05.2008; 11:04
Koeman owej trójki nie wywalił od razu, wręcz przeciwnie na początku grali u niego Canete, czy Albelda. Nie wiem, co było przyczyną, ale na pewno jakaś musiała być. Wątpię, żeby Koeman zrobił to ot tak, z powodu własnego widzimisię. Owszem sposób w jaki to zrobił był niewłaściwy i to bardzo, ale cóż - pokazał, że u niego każdy też ma szansę od zera.

Ronald przejmował drużynę, która była na 4 miejscu. Prawda. Ale zobaczcie jak ta drużyna grała wcześniej - porażka z Rosenborgiem, klęski z Sevillą, czy Villarrealem. Już wtedy coś nie grało i dlatego Quique został zwolniony, co moim zdaniem było złą decyzją, choć nie wierzę, by był z Ches w pierwszej czwórce, to jednak władze, skoro dały mu przed sezonem kredyt zaufania, nie powinny tak wcześnie rozwiązywać z nim umowy.

Jeszcze co do Koemana - moim zdaniem nie jest uczciwie oceniać go przez pryzmat spadku z 4 na 16 miejsce. Prawda jest taka, że trenera można obiektywnie ocenić dopiero po sezonie, w którym prowadzi drużynę po przepracowanym okresie przygotowawczym - Koeman takiej szansy nie miał, a jestem przekonany, że gdyby miał taką szansę, to pokazałby się z lepszej strony.

Tak w ogóle to uprzedzam - nie jestem żadnym zwolennikiem Koemana, ani przeciwnikiem Floresa. Po prostu wkurza mnie, jak ktoś zwala całą winę za ten sezon na Koemana, czy jej 99 5 (ala Ulesław) na trenera. Przecież to nie trener gra, a tacy zawodnicy jak Villa, Silva, czy nasza pożal sie Panie Boże gwiazda Joaquin powinni bez problemu ograć Recreativo.