Pojedynek z odwiecznym rywalem

Podopieczni Javiego Gracii mają dziś szanse utrzymać pozytywne emocje, które pojawiły się wokół drużyny po remisie z Barceloną. Czy chimeryczna Valencia, ponownie pokaże się najlepszej strony przeciwko wyżej notowanemu rywalowi?

W ciągu ostatnich dziesięciu lat, Sevilli tylko raz udało się wygrać na Mestalla. Piłkarze Valencii niezależnie od rozmaitych kryzysów trapiących drużynę w tym czasie, zawsze stawiali trudne warunki andaluzyjskiej ekipie. Javi Gracia na przedmeczowej konferencji prasowej nie szczędził pochwał pod adresem Sevilli określając dzisiejszego rywala jako „bardzo dobrze zorganizowany zespół, posiadający różne zasoby i doświadczonych graczy”. Podopiecznym Julena Lopeteguiego udało się awansować do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, mimo niezbyt szerokiej kadry. Valencia z pewnością będzie chciała wykorzystać fakt, że Sevilla zagrała w rundzie jesiennej więcej spotkań.

Wraz ze zbliżającym się okienkiem transferowym nasilają się pytania dziennikarzy o wzmocnienia. Javi Gracia wydaje się zrezygnowany i ucieka od odpowiedzi twierdząc, że nie ma wpływu na kadrę zespołu, a gdy jesienią wyraźnie określił potrzeby drużyny nie skończyło się to dobrze. Przez te wszystkie trudne miesiące trenerowi udało się usprawnić niektóre elementy gry drużyny. Valencia Javiego Gracii jest także bardzo groźna ze stałych fragmentów gry, które wreszcie przynoszą drużynie bramki. Wciąż jednak brakuje płynności i wyższej kultury gry, koniecznej w przypadku rywali nastawionych na defensywę.

Niestety wiele wskazuje na to, że Gracia nie będzie mógł dziś skorzystać z Uroša Račića, który zgłaszał na treningu zawroty głowy. Jeśli Serb nie byłby gotowy na dzisiejsze spotkanie, miejsce obok Carlosa Solera zajmie Daniel Wass, co otworzy drogę do pierwszej jedenastki dla Correi. W ostatnich dniach trener intensywnie pracował z Kanginem Lee, który po zakażeniu koronawirusem miał spore braki kondycyjne. Koreańczyk powinien dziś wejść na boisko w drugiej połowie. Z kolei Yunus Musah, który przedwcześnie opuścił boisko w meczu z Barceloną ma być do dyspozycji trenera i może wystąpić od pierwszej minuty.

Jak pokazuje historia starć obu ekip, Mestalla jest dla Valencii prawdziwą twierdzą. Pozostaje mieć nadzieję, że drużyna podtrzyma ten trend i sprawi kibicom prezent świąteczny w postaci trzech punktów.

Przewidywane składy:

Valencia - Domenech, Correia, Paulista, Diakhaby, Gayà, Musah, Wass, Soler, Czeryszew, Guedes, Maxi

Sevilla – Bono, Navas, Carlos, Koundé, Acuña, Jordán, Fernando, Suso, Ocampos, Munir, De Jong

Tweetnij