Brazylijczyk blisko Valencii

Barcelona i Valencia mają ostatni weekend czerwca, aby zamknąć transfer Rafinhii. Katalończycy muszą do 1 lipca sprzedać kilku zawodników, aby uniknąć ewentualnych nieprzyjemności w sprawie złamania zasad Finansowego Fair Play.

W ostatnim tygodniu media informowały o pełnym porozumieniu w sprawie pomocnika, ale nadal nie ogłoszono transakcji. Tymczasem kluby wciąż negocjują ostateczną cenę, aby móc zawrzeć umowę. Ostateczna kwota to około piętnastu milionów euro, ale Mateu Alemany stara się jeszcze ją obniżyć. Rafinha jest zdecydowany na dołączenie do Valencii, a jego przedstawiciele wywierają presję na Barcelonę, aby ta jak najszybciej zamknęła sprawę. Piłkarz zgodził się na obniżenie swojej pensji, byle móc trafić na Mestalla i liczyć na bardziej regularne występy.

W każdym razie transfer jest bliski i nie przekroczy kwoty piętnastu milionów euro, co roku po pięć milionów. Ponadto Alemany chce umieścić w kontrakcie „klauzulę dostępności". Oznaczać ona będzie, że jeśli Rafinha nie będzie zdrowy, przez 75% sezonu, to Los Ches zapłacą tylko dwa miliony euro zamiast umówionych pięciu. Spowodowane jest to tym, że 26-latek jest podatny na kontuzje.

Tweetnij