OFICJALNIE: Murillo w Barcelonie
20.12.2018; 20:10
Wypożyczenie Kolumbijczyka
Valencia i Barcelona poinformowały o zawarciu porozumienia, na nocy którego Jeison Murillo dołączy do ekipy z Camp Nou na zasadzie wypożyczenia do końca obecnego sezonu. Blaugrana ma także opcję wykupu stopera.
OFICJALNY KOMUNIKAT VALENCII CF:
Valencia CF osiągnęła porozumienie z FC Barceloną w kwestii wypożyczenia stopera reprezentacji Kolumbii, Jeisona Murillo, do 30 czerwca 2019 roku. Umowa zawiera opcję wykupu, wynoszącą 25 mln €.
Według hiszpańskich mediów Barça zapłaci za wypożyczenie 2 mln €.
Murillo nie mógł w tym sezonie liczyć na zaufanie Marcelino, a w osiągnięciu optymalnej formy przeszkadzały mu dodatkowo urazy. 26-latkowi dane było rozegrać jedynie trzy mecze: z Juventusem w Lidze Mistrzów (19 września), z Celtą w lidze (26 września) oraz z Ebro w Pucharze Króla (30 października).
Stoper został wykupiony z Interu latem tego roku za 12 mln € po uprzednim rocznym wypożyczeniu do Hiszpanii. W barwach Blanquinegros rozegrał 20 spotkań.
KOMENTARZE
Kontuzje go przystopowały.
Cóż mamy 4 świetnych obrońców i sytuacja dosyć logiczna. Jednak sam kontekst wypożyczenia, kolejna kłótnia tego amatora pozostawia niesmak.
Amator zgładził Zaze, Murillo, a przyjął Vietto i Gameiro
Za klocka Gameiro chyba nikt nie zapłaci tyle, żebyśmy mogli odzyskać pieniądze...
Wszyscy pamiętają początek tamtego sezonu pierwszą połowę gdzie były super wyniki i żyją z nadzieją, że sytuacja się powtórzy, bo tak to dawno by już poleciał...
Zwracam jednak uwagę na fakt, że nie jest to opcja obowiązkowa. Moim zdaniem to najlepszy obrońca VCF i być może gdyby grał regularnie, ktoś mógłby wyłożyć jeszcze więcej, realnie, a nie in spe.
Niestety jego potencjał nie został należycie wykorzystany, a wręcz roztrwoniony przez niezrozumiałe decyzje Marcelino. I to właśnie budzi największe wątpliwości.
Zdaje się, że na fali euforii po ubiegłym sezonie władze VCF dały Marcelowi zbyt dużo swobody. Na myśl przychodzą casusy Murillo, Zazy, Gameiro, Czeryszewa.
Owładnięty swoją nieomylnością Marcelino spacyfikował Lato, mimo wyraźnie słabej formy stawiał na Parejo, a Solera z uporem wartym lepszej sprawy umieszczał na prawym skrzydle. W jakimś momencie na koncie Marcela strona debetowa może go mocno obciążyć, chyba że przyjdą dobre wyniki.
Podobnie jak w przypadku Zazy, Marcelino pokazuje, że jest małym gostkiem, który nie potrafi utrzymać w ryzach piłkarzy.
Amator ściągnął już Czeryszewa, Gameiro - teraz czas na Damiana Suareza z Getafe. To będzie prawdziwe trio moich marzeń.
« Wsteczskomentuj