VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Dziś o godzinie 21 reprezentacja Hiszpanii rozegra swój drugi mecz na Mistrzostwach Świata. Jej przeciwnikiem będzie Tunezja, która w pierwszym spotkaniu zremisowała z Arabią Saudyjską 2:2. Hiszpania natomiast wygrała 4:0- dwie bramki zdobył David Villa, napastnik "Nietoperzy"- i zwycięstwo w dzisiejszym meczu zapewnia jej awans do drugiej rundy.

Villa był jednym z najlepszych zawodników w meczu z naszym sąsiadem- Ukrainą. Nic więc dziwnego, że i dzisiejsze spotkanie rozpocznie w pierwszej jedenastce. A oto skład Hiszpanii:

Iker Casillas- Sergio Ramos, Pablo, Puyol, Pernía; Xabi Alonso, Senna, Xavi; Luis García, Fernando Torres, David Villa

Tweetnij

Kategoria: | valenciacf.es skomentuj (9)

KOMENTARZE

1. siwy19.06.2006; 20:10
Czemu nie gra Albelda? w pierwszym meczu wszedł i pokazał się z bardzo dobrej strony. A Senna i Xavi zagrali słabo.

2. Mario19.06.2006; 20:41
znam tego trenera aragonesa bo przez pol roku trenowal mnie w betisie i on jest taki ze zadko zmienia jedenastke praktycznie caly czas gra ta samą 11 ;)

3. pedro19.06.2006; 21:01
Z innej beczki: sugeruję władzom Valencii, żeby zamiast szukac prawoskrzydłowego nie wiem gdzie kupili za małe pieniądze Jelenia -Irka zresztą. I niech dadzą spokój ze sprzedażą Aimara, bo LM się zbliża i kto w niej będzie grał, jeśli pozbędą się Pablito? Trzeba by naprawdę durniem, żeby coś takiego robic.

4. Artur19.06.2006; 22:08
ja ze swojej strony zaproponowałbym Rasiaka :) Tworzyłby z Villą atak marzeń :P

5. Emulgator20.06.2006; 00:23
Pedro, z tym Irkiem Jeleniem jestem za! Kupują za grosze, a mają pożytek. Czyżby pierwszy Polak w Valencii???? he,he...

6. pedro20.06.2006; 09:22

Ale ja pisałem o Irku całkiem poważnie.
I też poważnie muszę stwierdzić, że Villa - jedyny piłkarz VCF -zagrał wczoraj słabo i pasywnie - dużo strat, mało produktywny. Tylko na początku meczu było go widać i miał kilka udanych zagrań. Potem nikł w oczach, w przeciwnieństwie do Fernando Torresa.
Wypada też wspomnieć o kluczowej roli dla losów meczu i świetnej grze Cesca Fabregasa. Żeby nasz Baraja przypomniał sobie jak i on potrafił grać w niedalekiej przecież przeszłości.
A Raul przypomniał sobie z kolei to, z czego był najlepszy - intuicja i instynkt strzelecki.
Ale ja kibicuję niezmiennie Argentynie.
A Carboni pojechał do Włoch, żeby sprzedać Fiore, Corradiego i di Vaio. Ma zadanie uzbierać 12 mln euro. Moim zdaniem mission impossible co do kwoty i co do samej sprzedaży. Włosi lubią wypożyczać, a nie kupować, zwłaszcza że to już zawodnicy zaawansowani wiekiem.

7. staste7720.06.2006; 11:28
12 mln to on przywiezie jak dodatkowo wypłaci kilka mln ze swojego konta z któregoś z banko italiano.

8. KubaVCF21.06.2006; 13:03

co do samego meczu. Villa był beznadziejny. pożytek z niego był tylko na poczatku meczu potem 0!
A co do Jelenia fajnie by bylo zobaczyc Polaka z nietoperzem na piersi:D i jeszcze jedno w ostatnim meczu powinien zagrac Canizares. Casillas sie strasznie nie pewny zrobil nadal uwaząm ze to jeden z najlepszych fachowcow na bramce ale bramke dla tunezji to on polożyl bo wybil pilke przed siebie. jak dla mnie to on powinien uciekac z realu jaknajszybciej

9. tapczan21.06.2006; 14:00

Villa beznadziejny? Przesadzasz. Zagrał bardzo przecietnie jak na swoje możliwści, rzadko bywał rpzy piłce, ale to nie jego wina, bo docierało do niego niewiele podań, a jego współpraca z Torresem nie układała się najlepiej. David padł po prostu ofiarą padacznej gry Hiszpanów w pierwszej połwoie, w której zreszta i tak był jednym z najlepszych na boisku, a już na pewno znacznie lepszy niż Torres, którego IMO ratuja tylko te bramki, bo przez cały mecz tylko marnował sytuacje i tracił piłki w bezsensowny sposób. Małe statystyka wg Eurosportu:

Straty piłki u Villi - 2
u Torresa - 18

« Wsteczskomentuj

WARTO PRZECZYTAĆ