Llorente tłumaczy sprzedaż Villi
19.05.2010; 13:21
Dlaczego akurat David?
Stało się to, o czym światowe media informowały już wielokrotnie - David Villa sprzedany. Tym razem nie są to jednak prasowe spekulacje, a fakt. Manuel Llorente ogłosił specjalną konferencję prasową, na której uzasadniał pozbycie się najlepszego napastnika Hiszpanii.
Porozumienie z Barceloną zostało osiągnięte wczoraj, dzisiaj transfer został oficjalnie potwierdzony. Prezydent klubu osobiście stawił się na konferencji prasowej, aby o tym zdarzeniu poinformować.
Llorente uważa, że wynegocjowane pieniądze - 40 mln € - są świetną ofertą ze strony Barcelony. Stwierdził, że w obecnej sytuacji finansowej każda kwota dla klubu się liczy. Zaznaczył też, że sprzedaż Villi nie była jedynym rozwiązaniem, było to konieczne ze względu na brak oficjalnych ofert za innych piłkarzy.
Prezydent klubu oświadczył, że negocjacje prowadzone były w błyskawicznym tempie - porozumienie zostało zawarte w mniej niż 48 godzin. Był to ukłon w stronę Villi, który zwrócił się z prośbą do zarządu o nieprzedłużanie ewentualnych negocjacji, gdyż piłkarz jest zmęczony dotychczasowymi spekulacjami i chciałby skupić się na nadchodzących Mistrzostwach Świata. El Guaje poprosił również prezydenta o możliwość pożegnania się z kibicami, na co ten zgodził się. Oficjalne pożegnanie nastąpi w terminie dogodnym dla byłego napastnika Valencii.
Llorente potwierdził również, że mógł sprzedać Villę już rok temu, jednak byłaby to spora przeszkoda w osiągnięciu zamierzonego na ten sezon celu - zakwalifikowaniu się do Ligi Mistrzów.
KOMENTARZE
Mogę sam siebie zbanować? Niech ktoś z redakcji to zrobi bo będą się bluzgi sypały.
wniosek: skoro nie padły do to rozważają taką możliwość, tym bardziej że jak prezes wspomniał nie ma innych oficjalnych propozycji
Osobiście to mam żałobę..
Żałoba czas zacząć.
Lolek, nie wiem od kiedy kibicujesz VCF, ale bez Villi, a z przecietnym Mista Valencia sobie dobrze, a nawet bardzo dobrze radziła, a więc bez genialnego Villi tez będzie, tym bardziej że nie zastąpi go jakiś kulawy 40-sto latek, mam nadzieje że będzie to Soldado, poza tym, napastnik to nie jest to tak ważna pozycja, jak choćby Rozgrywający czy defensywny pomocnik, pomimo ojej ogromnej sympatii do Villi, to sądze że możemy nawet nie zobczyc zmiany w jakości napadu w nastepnym sezonie.
Poza tym nie mam żalu do Llorente o sprzedanie Villi. Mam żal o te 40 mln. To są śmieszne pieniądze, a w czasach, kiedy rynek transferowy psuty jest przez Pereza i szejków, Laporta może tylko iść do prezesa Realu i dać mu bombonierkę w podzięce. Bo to jest śmieszne, żebyśmy sprzedawali takiego piłkarza za tak psie pieniądze. Jeżeli Tobie to nie uwłaszcza i nie czujesz się skompromitowany... Cóż, każdy ma swoje zdanie zdanie na ten temat. Mojego nie zmienię.
40 mln € to mało, bo skoro jakiś Gomez kosztował Bayern 30 mln, to Villa mógłby wiele więcej.
Tylko Llorente miał związane ręce. Pieniądze są potrzebne do końca czerwca(?), więc zwlekanie do zakończenia MŚ odpada. Bo co, jeśli Hiszpanie zagraliby w finale?
Innych ofert nie było, informacja o Manchesterze pojawia się tylko w angielskich tabloidach, albo w Superdeporte, które zapewne stamtąd te wieści podchwyciło(tak na marginesie, gdyby faktycznie propozycje z Anglii były, to całkowicie zmienia postać rzeczy).
Barcelona dyktowała warunki i stąd taka, a nie inna kwota.
Mało:
- bo to Valencia pogrążona jest w kryzysie ekonomicznym i w związku z tym niestety nie ona - jak powiedział Dzidek - dyktuje warunki transferu,
- bo na prośbę samego zainteresowanego "musiało" się to odbyć szybko (a że się odbyć musiało, to niestety od pewnego czasu było widać), czas odegrał tu zapewne istotną rolę, no bo jak tu "coś" wytargować w 48 godzin?...
- bo chyba tylko Real byłby w stanie - nawet teoretycznie - wyłożyć kwotę, którą wielu z nas uznało by za przyzwoitą, czy interesującą,
- bo wydawałoby się, że za jednego z najlepszych (najlepszego?) snajpera na świecie, jedną z ikon klubu, możnaby/należałoby wziąć dużo więcej,
Dużo:
- bo istnieje spore prawdopodobieństwo, że po przyszłym sezonie tak "dużo" za Ville Valencia mogłaby nie dostać - z różnych względów.
Generalnie, Panowie, stało się.
Pozostaje obserwować i czekać kogo, w miejsce niezastąpionego w opiniach wielu Davida, włodarze Valencii zakontraktują do napadu.
Pewien istotny rozdział w historii klubu Valencia CF właśnie się skończył.
Kolejny rozdział, oby w rozsądny sposób, właśnie się tworzy. Oby z odświeżeniem podążała również wysoka jakość.
Co do samej sprzedaży to się nie wypowiadam , bo każdy wie,że to tragedia i Emeryt nic i tak nie wymyśli , dlatego w następnym sezonie po odpadnięciu w LM (nie wyjdziemy nawet z grupy) będziemy co najwyżej walczyć o miejsce 6-te.
Mam jednak nadzieję, że Llorente nie będzie aż tak głupi. Przecież my gramy w LM i jeśli nie chcemy się skompromitować to musimy mieć jakiegoś napastnika z prawdziwego zdarzenia, a Zigic takim bynajmniej nie jest.
Trzeba pozyskać przynajmniej zawodnika pokroju Soldado.
40 mln to chce Ajax za Suareza, który napykał bramek w kartoflanej lidze, przy skuteczności jedna bramka na 10 sam na sam i jest wielką niewiadomą.
Już te 45 mln by tak nie bolały bo znając naszą obecną politykę transferową to za te 5 baniek różnicy byłby jakiś zawodnik albo i dwóch:/
Proszę przeczytać mój komentarz pod poprzednim newsem bo nie chce go kopiować.
Do niego mogę dodać to:
chcecie 6070 mln za Ville, że takie kwoty wymieniacie? Oszaleliście?
Barcelona to nie Real i od niej nie wyciągnie się takiej kasy.
Poza tym Real wydał na Kakę 65 mln, a Kaka ma takie m.in. osiągnięcia:
Mistrzostwo Świata: 2002;
Superpuchar Europy: 2003, 2007;
Mistrzostwo Włoch: 2004;
Superpuchar Włoch: 2004;
Puchar Konfederacji: 2005, 2009;
Klubowe Mistrzostwo Świata: 2007;
Liga Mistrzów: 2007;
MVP Ligi Mistrzów: 2007;
Złota Piłka: 2007;
Piłkarz Roku FIFA: 2007;
A co ma Villa? Wygranie ME, król strzelców ME, 2xPuchar Hiszpanii, Trofeo Zarra.
Do tego dużo słabszy jako produkt marketingowy.
Jak możecie chcieć za Villę tyle co za Kakę?
Jeszcze porównywaliście z Ibrahimoviciem. Ok.
mistrzostwo Holandii (Eredivisie): 2001/2002, 2003/2004
mistrzostwo Włoch: 2006/2007; 2007/2008; 2008/2009
Superpuchar Włoch: 2008
Piłkarz roku Serie A: 2008
Obcokrajowiec roku Serie A: 2005, 2008
ajlepsza "11" roku UEFA: 2007
Król strzelców Serie A: 2009
I podobnie do Kaki, jest to bardziej rozpoznawany piłkarz na świecie niż Villa.
Dokładając do tego znane wszystkim długi VCF, 40 mln euro to kwota jak najbardziej satysfakcjonująca. Jesteśmy pod ścianą i nawet 35 mln nie możnaby odmówić.
Myślę, że twarda obrona swojego zdania by wystarczyła. Dla Barcy 5 mln to nie wiele- dla nas bardzo dużo. Poza tym nie dano Villi wyboru, nie zaczekano na oferty z Anglii, które na 100% by się zjawiły, na pewno większe niżeli 40 mln. Ale co się stało, to się nie odstanie. Trzymajmy kciuki za Davida i niech mu się wiedzie jak najlepiej. Temat zbyt niskiej kwoty uważam za wyczerpany.
Zresztą kto chciałby mieszkać w Anglii ? heh
Myślę że Barcy specjalnie na Villi nie zależało ale skoro wysondowali sprawę i jest w promocji to biorą.
Tak na prawdę to im zależy na Fabregasie i dla niego mogą się szarpnąć na poważną kwotę - taką jaką dali za Ibrę ....
Llorente, idioto, muszę to napisać: dałeś dupy...
I przestancie z Soldado. Już wolałbym sprowadzić Ronaldo...
http://www.youtube.com/watch?v=A5SYEwc3rZ8&feature=related
AMUNT VALENCIA!
Amunt Villa!
Możemy się tylko cieszyć że dzięki temu klub w pewnym stopniu może wyjść z długu
Szukać następcy dla mnie 3 nazwiska :
-Kevin Gameiro
-L. Barrios
-Stefan Kießling-tu będzie trudno
@LSW
No pewnie liczą się tylko sukcesy...phi!
Villa dlatego nie jest tak bardzo rozpoznawany, bo gra w Valencii. A dla tych wszystkich kibiców ManU, Barcelony, Realu, Chelsea etc. VCF to zwykły, nic nie znaczący, przeciętny klub, którym nikt się nie interesuje i nikogo on nie obchodzi. A Kaka gra w Realu, grał w Milanie, to co się dziwisz ;) Jakby Villa wcześniej gdzieś odszedł, to byłby wg. większości najlepszym napastnikiem na świecie.
Gracies Villa!
Zigic ma potencjał hahaha i co jeszcze. Nie jest żadnym dobrym napastnikeim potrafi tylko czekać jak sęp na piłkę. Nie jest nikim wartościowym i napewno na pierwszy skład się nie nadaje. Umie tylko główkować (czasem) i nic po za tym.
Zigic jako zmiennik może być odpowiedni, to zawodnik który swoim wejściem może czasem strzelić zwycięską bramkę, ale napewno nie ma takich umiejętności, aby grać regularnie w pierwszym składzie.
A jakby Llorente sprzedał go sezon wczesniej,albo dwa? To wszyscy pewnie mowili ze prezes nam zalatwil wieczny kryzys,w ktorym bedzie cudem zajecie 6 miejsca. Mamy lige mistrzów,inne zrodlo dochodów,to najlepszy moment na sprzedanie Villi.
Trzeba leciec dalej i niech sie zarzad zastanawia kogo tu sciagnac.
"Nie jest żadnym dobrym napastnikeim potrafi tylko czekać jak sęp na piłkę."
To o van Nistelrooy'u? i o Filippe Inzaghim? I o Ronaldo? i o Morientesie? Nie, o Zigiciu? Czyli Serb jest słaby, bo tak gra, a cała reszta świetnych napastnków grających tak samo też jest słaba?
"Umie tylko główkować (czasem) i nic po za tym"
Morientes też głównie tak grał. Poza tym bzdury piszesz, bo Zigic strzelił wiele ładnych goli po strzałach nogami. No ale lepiej ponarzekać niż się dowiedzieć.
Zigic nie ma potencjału? Piłkarz który w czesie jednej rundy, 19 meczech zdobył 13 goli nie ma potencjału? To chyba nawet rekord La Ligi ustalił tym wynikiem.
Zresztą niektórzy chcą Aduriza, który w 34 meczach zdobył 12 goli (mniej niż Zigic w połowe sezonu, haha) albo Colunge co ma 7 goli w 16 meczach - tu też Zigic bije go na głowę.
Nie ma co obrażać Llorente bo wszyscy wiemy, że robi on to co dla klubu najlepsze, a w tym wypadku nie miał wyjścia. Ludzie mamy długi i to ogromne! Wolicie aby klub istniał czy żeby miał "gwia$dy"?... Myślę, że Zigic jest w stanie zagwarantować cenne bramki + jeszcze jakiś młody wilczek za niewielkie pieniądze i bd git.
Nie wiem jak wy, ale ja nie kibicowałem Valencii ze względu na Villę (kibicuje od czasów Aimara i Vicente)i choćbyśmy popadli teraz w ligowe średniactwo to i tak będę kibicował ze wszystkich sił.
Nadchodzący sezon to decydujący sprawdzian dla Emerego. Zobaczycie jeszcze wrócimy na szczyt! Amunt!
To ty bzdury piszesz, ja o Zigiciu nigdy zdania nie zmienię. To jedna z największych pomyłek transferowych w historii. Przyszedł za wielkie pieniądze w glorii silnego i potrafiącego strzelać gole napastnika, a tak naparwdę nie jest nic wart. Owszem czasem coś strzelił, ale nie były to bramki przyprawiające o zachwyt.
Podałeś przykłady napastników, którzy owszem prezentują styl podobny do Zigicia, ale przynajmniej potrafią wykorzystać ten atut, a nasz "kochany" Nikola czasem ma problem z wbiciem piłki do pustej bramki. Zresztą w tej opinni podtrzymał mnie ostatni mecz z Tenerife, w którym ten "superstrzelec" pokazał znowu na co go stać. Kilka 100 procentowych sytuacji zmarnował, a przecież zawodnik z takim potencjałem jak napisałeś, nie powinien mieć problemów z wykańczaniem tak dogodnych sytuacji.
"Nadchodzący sezon to decydujący sprawdzian dla Emerego. Zobaczycie jeszcze wrócimy na szczyt! Amunt!"
I takie stwierdzenia podtrzymują na duchu. Kiedyś to my będziemy śmiać się z Barcy i Realu, a te ich wielkie kupowanie wyjdzie im bokiem. Tak jak nam teraz wychodzi. Także "Amunt Valencia i do przodu", parafrazując powiedzenie Bolca. :)
Narazie przynajmniej na kilka jak nie kilkanście lat jest to nieosiągalne z racji tego, że liga hiszpanska staje coraz bardziej nudna tzn. największą kasę zgarniają Real i Barca zostawiając resztę daleko w tyle. Dzięki czemu tabela wygląda tak, a nie inaczej.
Sytuacja może się zmienić dopiero wtedy kiedy te kluby też zaczną przegrywać, a kolejne transfery nie będą dawać rezultatów, a co za tym idzie będą popadać w coraz większe długi. Dla nich też muszą przyjść gorsze czasy.
Wiele goli Maty czy Villi również nie było zachwycających, ale w piłce nie chodzi o "jak" ale "ile".
Poza tym Zigic nawet nie grał regularnie, więc co się dziwisz, że nie trafia w każdej sytuacji? I tak więcej ich wykorzystał niż super nasza trójka piłkarzy.
Do tego to jego gole w dużej mierze przyczyniły się do zdobycia CdR, czyż nie?
"czasem ma problem z wbiciem piłki do pustej bramki"
Ja takich sytuacji nie pamiętam, ale pamiętam np. jak Villa w meczu z Atletico w idealnej sytuacji pieprznął piłkę w niebiosa zamiast w bramkę. Gdyby strzelił to pewnie awansowalibyśmy dalej w LE.
Poza tym już nawet nie zaprzeczasz, że Zigic potrafi zdobywać bardzo ładne gole po strzałach nogami.
"ja o Zigiciu nigdy zdania nie zmienię"
to naprawdę bardzo dojrzałe. Umyślić sobie coś i trzymać się tego za wszelką cenę.
Wobec tego przekonywał cię nie będę. Pozwolisz na małą parafrazę: ja o Krzyśku nigdy zdania nie zmienię. To jedna z największych pomyłek kibicowskich w historii.
Dobra może trochę przesadziłem z tym zdaniem. Owszem jeśli zacznie grać na miarę moich oczekiwać to zdanie o nim jak najbardziej zmienię na pozytywne. Masz trochę racji, zresztą napisłem, że czasem potrafi strzelać ważne bramki, ale częsciej zawodzi. Dlatego na obecną chwilę moim zdaniem nie nadaje się na pierwszy skład.
Sorki mój błąd wstępna oferta tyle kosztuje.
Ale w sumie nie można się dziwić w końcu Villa prosił o szybkie zakończenie i o tyle można się cieszyć że jego życzenie zostało spełnione.
« Wsteczskomentuj