Mestalleta bardzo bliska spadku
29.03.2014; 15:01
Pojedynek na śmierć i życie
Nie tylko pierwsza drużyna Valencii ma poważne problemy w obecnym sezonie. Ekipa dowodzona przez Nico Estéveza zajmuje obecnie 16. lokatę w tabeli – ostatnią dającą utrzymanie. Przewaga nad strefą spadkową wynosi zaledwie dwa punkty. Nic więc dziwnego, że dzisiejszy mecz z Elche Ilicitano jest dla trenera meczem o utrzymanie posady.
Drużyna Estéveza musi dzisiaj zwyciężyć na Estadio Antonio Puchades, by szkoleniowiec mógł zachować posadę, a drużyna zachowała szanse na utrzymanie w lidze. Spotkanie będą obserwowali Salvo, Rufete oraz Baraja, w których rękach leży los obecnego szkoleniowca Mestallety.
Zadanie wydaje się jednak bardzo skomplikowane (niczym odrobienie strat przez ekipę Pizzi'ego), bowiem drużyna, na ławce której zasiada obecnie były szkoleniowiec VCF Mestalla – Vicente Mir jest w doskonałej formie. Mir wraca zatem na „stare śmieci”, do swojego dawnego domu, gdzie spędził większość swojej kariery zarówno zawodniczej jak i trenerskiej. To właśnie ten szkoleniowiec zapewnił Mestallecie w sezonie 2010/11 awans do Segunda División B, przejmując zespół po tym, jak z posadą pożegnał się Óscar Fernández.
Vicente Mir wraca do Walencji. Czy tym razem pozbawi złudzeń swoją byłą drużynę?
Aby uniknąć klęski Estévez musi znaleźć alternatywę dla nieobecnych w tym spotkaniu Jaume Doménecha, który odniósł uraz w ostatnim meczu przeciwko Levante B (zakończonym porażką Mestallety 0–2 – przyp. red.) oraz Alexa Sancheza – pauzującego za czerwoną kartkę otrzymaną również z rezerwami Levante. Nie jest to wygodna sytuacja dla trenera, bowiem obaj zawodnicy są podstawowymi graczami na swoich pozycjach i stanowią o sile drużyny. Odpowiedni dobór składu meczowego, będzie niewątpliwie najważniejszym czynnikiem w walce o zwycięstwo, które pozwoli choć na chwilę oddalić się od strefy spadkowej. Pierwsze spotkanie obu drużyn w tym sezonie rozegrane 10 listopada ur. zakończyło się pewnym zwycięstwem gospodarzy 3–1, a zawodnicy Elche dominowali na boisku od pierwszej do ostatniej minuty.
W chwili obecnej VCF Mestalla wydaje się być bliżej spadku, aniżeli utrzymania. Z dorobkiem zaledwie 32 punktów w 31 rozegranych kolejkach zajmuje daleką – 16 lokatę. Bilans drużyny jest bardzo kiepski – 9 zwycięstw, 5 remisów i aż 17 porażek! Zapas zaledwie dwóch punktów nad strefą spadkową nie napawa optymizmem, zatem zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu jest wręcz obowiązkowe.
Zupełnie odmienne nastroje panują w drużynie rywala. Postawa Elche Ilicitano jest jedną z niespodzianek tego sezonu, a drużyna aktualnie plasuje się na szóstym miejscu w tabeli z dorobkiem 51 punktów. Strata do czwartej pozycji, dającej udział w fazie play-off wynosi zaledwie 2 punkty. Bilans rozegranych spotkań jest dobry, a składają się na niego: 14 wygranych, 10 remisów oraz 7 porażek.
Nad Nico Estévezem zbierają się czarne chmury. Porażka w dzisiejszym meczu może oznaczać koniec przygody trenera z Mestalletą.
Dzisiejsze spotkanie będzie dla Estéveza meczem o być albo nie być w roli szkoleniowca drużyny. Jego poczynania będą obserwować i oceniać Salvo, Rufete oraz Baraja. Podczas gdy prezydent klubu delegowany przez Rufete będzie oglądał poczynania Mestallety, Rufete wraz ze współpracownikami będzie przygotowywał recenzję pracy Estéveza, która zakłada możliwość zwolnienia szkoleniowca ze stanowiska w przypadku porażki lub niezadowalającej gry jego podopiecznych. Wydaje się, że pierwszym kandydatem do zastąpienia Nico będzie były piłkarz Valencii – Rubén Baraja.
Dla zarządu Mestalleta jest kluczem do projektu GloVal, dlatego bardzo istotny jest jej ciągły rozwój. To właśnie drużyna rezerw wychowała takich zawodników jak Silva, Albiol, Gavilan, Alcácer, Isco, Jordi Alba oraz wielu innych znakomitych graczy.
Aktualna tabela 2 grupy Segunda División B
KOMENTARZE
« Wsteczskomentuj