Quique: „To będzie przerażające spotkanie”
31.08.2007; 15:14
Szkoleniowiec Blanquinegros w dzisiejszym wywiadzie stwierdził, że najbliższe ligowe spotkanie będzie niezwykle ciężką próbą dla zespołu. Potyczkę z Almerią określił mianem „przerażającego meczu”.
Wyrównana kadra
Mamy 25 bardzo dobrych piłkarzy i na każdą pozycję przypada co najmniej dwóch konkurentów. W następnym spotkaniu nie zagrają niestety kontuzjowani i oczywiście Villa z Joaquinem. Szkoda, że nie będę mógł skorzystać z Zigicia czy Gavilana, którzy są w tej chwili bardzo potrzebni zespołowi. Mam nadzieję, że wrócą szybko do zdrowia i odbudują formę.
Mecz z beniaminkiem
Almeria to zespół budowany bardzo mądrze. W czasie zaledwie 26 lat istnienia klubu udało im się znaleźć w najwyższej klasie krajowych rozgrywek, a to wiele znaczy. Myślę, że niedzielne spotkanie będzie należało do bardzo trudnych, przerażających. Do takich zakwalifikowałbym m.in. mecz z Villarreal. Będziemy musieli rozegrać wspaniałe 90 minut, inaczej przywieziemy z południa Hiszpanii niekorzystny wynik.
Analiza rywala
Z tego co widziałem i słyszałem, wszyscy zawodnicy Almerii są bardzo zaangażowani w grę, począwszy od obrony po atak. Tydzień temu rozbili ekipę z La Coruny, dlatego zasługują na szacunek. Tworzą mocny, zgrany kolektyw. Beniaminek ten wyczekuje rywala na własnej połowie, a później bardzo szybko inicjuje akcje, w konsekwencji czego wyprowadzają zabójcze kontrataki. Z zimną krwią wykorzystują błędy przeciwnika.
Lista kontuzjowanych
Muszę z przykrością powiedzieć, że ani Vicente, ani też Zigic nie są jeszcze zdrowi. Ponadto jakiegoś urazu nabawił się też Gavilan. Wedle pierwszych diagnoz, Jaime będzie pauzował przez około 2 tygodnie.
La Liga
Uważam, że czas pokaże na co stać moją drużynę. Niewątpliwie jesteśmy w stanie gonić przodujące aktualnie w tabeli drużyny, ale wolałbym, aby to nam patrzyli z tyłu na plecy. Nie ukrywam, liga jest wyrównana, co też przy każdej okazji wypowiedzenia się otwarcie mówię. Nikt nie podaruje nam punktów w najsilniejszej lidze świata. Aspirujemy do mistrzostwa, a jeśli Bóg będzie chciał naszego zwycięstwa, to je na pewno odniesiemy.
Sytuacja Hildebranda
Ten temat trzeba na razie odstawić. Hildebrand dostał ostatnio szansę gry, lecz w następnym spotkaniu ujrzymy raczej Canizaresa. Obaj są w podobnej, dobrej dyspozycji, dlatego też stosujemy system rotacji. Jeżeli któryś z nich złapie zniżkę formy, wówczas siądzie na ławkę, to proste.
Wyrównana kadra
Mamy 25 bardzo dobrych piłkarzy i na każdą pozycję przypada co najmniej dwóch konkurentów. W następnym spotkaniu nie zagrają niestety kontuzjowani i oczywiście Villa z Joaquinem. Szkoda, że nie będę mógł skorzystać z Zigicia czy Gavilana, którzy są w tej chwili bardzo potrzebni zespołowi. Mam nadzieję, że wrócą szybko do zdrowia i odbudują formę.
Mecz z beniaminkiem
Almeria to zespół budowany bardzo mądrze. W czasie zaledwie 26 lat istnienia klubu udało im się znaleźć w najwyższej klasie krajowych rozgrywek, a to wiele znaczy. Myślę, że niedzielne spotkanie będzie należało do bardzo trudnych, przerażających. Do takich zakwalifikowałbym m.in. mecz z Villarreal. Będziemy musieli rozegrać wspaniałe 90 minut, inaczej przywieziemy z południa Hiszpanii niekorzystny wynik.
Analiza rywala
Z tego co widziałem i słyszałem, wszyscy zawodnicy Almerii są bardzo zaangażowani w grę, począwszy od obrony po atak. Tydzień temu rozbili ekipę z La Coruny, dlatego zasługują na szacunek. Tworzą mocny, zgrany kolektyw. Beniaminek ten wyczekuje rywala na własnej połowie, a później bardzo szybko inicjuje akcje, w konsekwencji czego wyprowadzają zabójcze kontrataki. Z zimną krwią wykorzystują błędy przeciwnika.
Lista kontuzjowanych
Muszę z przykrością powiedzieć, że ani Vicente, ani też Zigic nie są jeszcze zdrowi. Ponadto jakiegoś urazu nabawił się też Gavilan. Wedle pierwszych diagnoz, Jaime będzie pauzował przez około 2 tygodnie.
La Liga
Uważam, że czas pokaże na co stać moją drużynę. Niewątpliwie jesteśmy w stanie gonić przodujące aktualnie w tabeli drużyny, ale wolałbym, aby to nam patrzyli z tyłu na plecy. Nie ukrywam, liga jest wyrównana, co też przy każdej okazji wypowiedzenia się otwarcie mówię. Nikt nie podaruje nam punktów w najsilniejszej lidze świata. Aspirujemy do mistrzostwa, a jeśli Bóg będzie chciał naszego zwycięstwa, to je na pewno odniesiemy.
Sytuacja Hildebranda
Ten temat trzeba na razie odstawić. Hildebrand dostał ostatnio szansę gry, lecz w następnym spotkaniu ujrzymy raczej Canizaresa. Obaj są w podobnej, dobrej dyspozycji, dlatego też stosujemy system rotacji. Jeżeli któryś z nich złapie zniżkę formy, wówczas siądzie na ławkę, to proste.
KOMENTARZE
Na tym tle stwierdzenie o wyrównanej kadrze 25 zawodników brzmi mało przekonywująco.
Przerażające może być, jeśli nasi znowu przegrają. Nawet remis będzie porażką.
Mówiąc szczerze spodziewam się zwycięstwa wicelidera nad czerwoną latarnią La Liga.
Mam deja vu - jakbym przebudził się w czasie rządów Ranieriego.
Canizares,
Miguel, Marchena, Albiol, Alexis,
Angulo, Baraja, Albelda?, Mata,
Silva, Morientes.
Tak mnie zawiedli w meczu z Villarealem, że nie jestem w stanie uwierzyć w wygraną, nawet z Almerią :(
Amunt EL Moro !!!
przerazajacy mecz? jak nie z nimi 3 ptk to z kim? swoja droga jesli oni maja nas przerazic to co zrobi barca, real?
Obawiam sie ze to moze byc poczatek konca quiqe w vcf
obym sie mylil
POZDRAWIAM i bylbym wdzieczny o tekst w oryginale jesli to mozliwe.
...ehh i jeszcze to wspaniale 90 minut...moja valencia z almeria wygrywa pewnie na wyjezdzie grajac na 70% swoich mozliwosci...
Może wejdzie z ławki rezerwowych.
Kuuurde no co jest z Vicente ?
kolejny sezon..stracony.. ? oby nie :(
Bo wg mnie jeżeli Rozdriguez będzie zdrowy to będzie nasze największe wzmocnienie :)
Niech dopisza do ankiety obok jeszcze pozycje "Zdrowy Vicente" :)
pozdrawiam
Amunt
nie chodzi mi o wpadke ja go poprostu nie lubie i nie moge doczekać się aż Soler go zwolni ;]
« Wsteczskomentuj