Rubin chce Choriego
04.06.2011; 11:50
Pozostanie w Hiszpanii priorytetem dla piłkarza
Argentyńczyk nie będzie dobrze wspominał swojej przygody z Valencią. Ciągłe konflikty z trenerem, brak szans na grę i notoryczne wybryki napastnika stały się dla niego głównymi przyczynami problemów. Dlatego niemal na pewno odejdzie on w tym okienku transferowym. Chce go Rubin, który wykłada na stół 2 mln € - sam piłkarz chce zostać jednak w słonecznej Hiszpanii.
Rosyjski klub chciał ściągnąć swojego byłego zawodnika już w zimowym okienku transferowym, jednak wtedy oferta Rubina została odrzucona. Tym razem Domínguez może otrzymać zgodę na odejście, ponieważ już w zasadzie nic nie trzyma go w Walencji.
Cała operacja może się jednak skomplikować, a to ze względu na decyzję samego Choriego. Ten bowiem nie chce wracać na mroźny wschód, preferując pozostanie w Hiszpanii. Obecnie zawodnik przebywa z rodzina na wakacjach w Argentynie. To, czy zgłosi się po niego jakiś zespół jest niewiadomą, ale pewne jest jedno - Domínguez w Valencii długo już nie pogra.
KOMENTARZE
Liczę, że do końca przyszłego tygodnia będzie już w innym klubie.
Nie uważam to za utrudnienie.
Po wypożyczeniu mniej niż teraz już wart być nie może. VCF nie zbawią te 2 mln teraz.
Moim zdaniem chce grać w Valencii tylko przeczekać na zmianę trenera bo im nie po drodze.
W Rosji nadal ma silną markę i mógłby liczyć na dobrą pensję.
Myślę że Dominguez zgodziłby się na wypożyczenie do Włoch/Francji.
I jego i Feghouli'ego (skoro jego też chcą wypożyczyć) zaproponowałbym na rok Lorient w zamian za obniżenie odstępnego za Gameiro. Chyba by się zgodzili, oni co roku montują nową ekipę, ci dwaj mają potencjał, o Sofiane nawet się pytali.
Nie chce go tu widzieć nawet wtedy gdyby w Valencii przewinelo się w tym czasie 10 trenerów
A, i jeszcze coś - kiedy on dostał szansę? Ale nie taką żeby zagrać dwa mecze w odstępie kilkunastu tygodni.
Jakby zależało im tak serio na kasie to Vicente grałby już w Atletico od stycznia (: A że go nie puścili - to po prostu z wredoty spieprzyli mu kolejne pół roku.
Wkurza mnie tylko to, ze niektórzy falszuja rzeczywistość. Choriemu udały się może dwa mecze i to by było tyle. Poza tym zawsze zachowywał się idiotycznie. Nie dziwie się Unaiowi, ze nie chciał z niego korzystać.
« Wsteczskomentuj