Szejk bada sytuację Jordi Alby
09.01.2011; 00:42
Trwa ofensywa transferowa Boquerones
Właściciel pierwszoligowej Málagi, katarski szejk Abdullah Bin Naser Al-Thani jest zainteresowany sprowadzeniem Jordi Alby do swojego klubu. Do transferu miałoby dojść już tej zimy.
Taką informację podano podczas audycji Taula Esportiva w walenckim Radio 9. Andaluzyjski klub nie złożył jeszcze oficjalnej propozycji, jednak przedstawiciele drużyny prowadzonej przez Manuela Pellegriniego kontaktowali się z agentem Jordi Alby, aby poznać sytuację lewego pomocnika występującego często w obronie.
Piłkarz, który w błyskawicznym tempie przedarł się z drużyny juniorskiej do pierwszego składu Valencii, nie pierwszy raz w ostatnich miesiącach kuszony jest podwyżką i zmianą otoczenia. O byłego reprezentanta młodzieżowych kategorii wiekowych Hiszpanii pytało w listopadzie 2010 roku Dnipro Dniepropietrowsk. Ukraiński klub z Juande Ramosem na ławce trenerskiej próbował kupić 21-latka za cztery miliony euro, jednak ta oferta została odrzucona.
Málaga, zajmująca aktualnie szesnastą pozycję w tabeli Liga BBVA, pozyskała w ostatnich tygodniach Sergio Asenjo i Ignacio Camacho z Atlético Madryt, Júlio Baptistę z AS Romy oraz Martína Demichelisa z Bayernu Monachium, którym niedawno interesowała się Valencia.
KOMENTARZE
Według mnie Alba to absolutnie nie jest poziom Valencii. Jest dla mnie synonimem wszelkich nieszczęść sportowych ostatnich miesięcy naszego klubu. Gdyby szejk rzucił z 5 mln ojro, to byłoby świetnie.
Człowieku teraz brzuch mnie boli ni może przestac. Za takie posty tez powinni banować
:DDDDDDDD
Te wszystkie transfery Malagi są takie sobie ..
I wcale nie jest powiedziane że w Maladze grałby więcej.. bardzo możliwe że grałby mniej bo wiadomo jak Pelle lubi skrzydłowych.. no wątpię by kolejny trener przydzielił mu lewą obronę.. Zapewne byłby zmiennikiem Dudy.
Może te Dnipro to dla niego dobra opcja, przynajmniej na początku traktowany by był jak zagraniczna gwiazda...
Alba to jak najbardziej poziom Valencii. ALba jest bardzo zdolny i może być z niego świetny skrzydłowy (taki prawdziwy skrzydłowy jak Vicente a nie jak Mata - chodzi o styl gry, to nie jest atak na Matę), ale jak jeszcze trochę pogra w obronie to będzie z niego taki Mathieu, co to ani bronić dobrze ani podać nie potrafi.
A tak na serio, to Alba może w przyszłości zostać warotściowym piłkarzem i ja bym go nie sprzedawał.
No rzeczywiście, Alba może rywalizować z Moyą, Bruno, Miguelem, Navarro, Dealbertem, Mathieu, Pablo i Dominguezem o palmę pierwszeństwa w klasyfikacji najgorszego zawodnika VCF... I od połowy z nich jest gorszy.
Piszesz: "Alba to jak najbardziej poziom Valencii".
Więc dlatego mamy taki "poziom Valencii" jaki mamy... Kiedyś nie do pomyslenia było, by taki zawodnik nawet siadał na ławce.
Alba może i jest bardzo zdolny, ale nie ma jeszcze umiejętności na pierwszy zespół. I zgadzam się z Tobą w jednym - niech lepiej już nigdy więcej nie gra na boku obrony...
A na lewej mamy Mathieu. Alba sprawdził się w obronie i tam głównie gra, zresztą tylko tam gra ale nadal to jest pomocnik.
Stąd ta przyczyna nie częstych występów, bo nikt na siłę nie robi z niego obrońce ale zalicza występy tam bo nie ma zmiennika dla francuza.
Czy to tak trudno to pojąć???
Potrzebujemy młodych zdolnych wychowanków, bo tym się m.in. buduje tożsamość klubu.
« Wsteczskomentuj