Albelda: "Jeszcze raz zostaliśmy ukarani"
30.01.2009; 20:38Przygnębiony David Albelda długo lamentował po przegranym rewanżowym spotkaniu w Sevilli. Hiszpan nie mógł się pogodzić ze stratą gola w ostatniej minucie meczu.
Według niego „rywalizacja była dosyć wyrównana, a o końcowym rezultacie i tym samym awansie zadecydowały detale. W dodatku nie mieliśmy szczęścia do niektórych decyzji arbitrów”.
„Jestem jednak spokojny, dlatego że drużyna chciała, a moim zdaniem zasłużyła na awans. Szkoda, że wyjeżdżamy stąd przygnębieni. Jeśli przegrywasz przez przeciwnika, który cię przewyższa, porażkę przyjmujesz łatwiej, niż w sytuacjach podobnych do tej wczorajszej. Zostawiliśmy sporo sił na boisku, a kiedy tracisz bramkę w ostatnich sekundach, czujesz się bezsilny i zrezygnowany. Nie jesteś zdolny nawet naprawić błędu” – mówił.
Wczorajszy mecz dla byłego kapitana „Nietoperzy” był jubileuszowym, 350 spotkaniem w barwach Blanquinegros.
KOMENTARZE
ale na koniec sezonu pierwsza czwórka za to musi być !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Prosze o zmiane w Lidze Typerow przeciwnika R. Madryt na Numancie bo Mallorca nie moze grac raczej 2 mecz nastepnego dnia! ;]
« Wsteczskomentuj