Rocznica śmierci Antonio Puerty
28.08.2008; 13:20
25 sierpnia 2007 roku na Estadio Sanchez Pizjuan rozgrywano inauguracyjne zawody sezonu 2007/2008 pomiędzy gospodarzami – Sevillą, a przyjezdnymi – podmadryckim Getafe. Po kilkunastu minutach meczu w polu karnym gospodarzy na murawę bezwładnie pada Antonio Puerta. Serb Dragutinović natychmiast doskakuje do klubowego partnera i stara się nie dopuścić do uduszenia się Puerty własnym językiem. Chwilę później Antonio o własnych siłach opuszcza plac gry, jednak już w szatni dostaje ataku serca.
Piłkarz zostaje przetransportowany do lokalnego szpitala, Virgen De Rocio, gdzie przez trzy dni toczy bój o życie, a w powrocie do zdrowia kibicuje mu cały piłkarski świat. Niestety, dokładnie rok temu, 28 sierpnia 2007 roku o godzinie 14:30 lekarze andaluzyjskiego szpitala podają informację o śmierci zawodnika. Miał 22 lata. Niespełna dwa miesiące później na świat przychodzi jego syn, Aitor.
Spoczywaj w pokoju, Antonio.
Piłkarz zostaje przetransportowany do lokalnego szpitala, Virgen De Rocio, gdzie przez trzy dni toczy bój o życie, a w powrocie do zdrowia kibicuje mu cały piłkarski świat. Niestety, dokładnie rok temu, 28 sierpnia 2007 roku o godzinie 14:30 lekarze andaluzyjskiego szpitala podają informację o śmierci zawodnika. Miał 22 lata. Niespełna dwa miesiące później na świat przychodzi jego syn, Aitor.
Spoczywaj w pokoju, Antonio.
KOMENTARZE
I ja zapalę.. [*]
[*][*][*]
(*)Antonio(*)
Takie wydarzenia są bardzo przykre.
[*]
[*]
[*]
[*]
Temat: szkoda, że nie ujrzał swojego synka.
Jeszcze raz [*]
2. Nie róbcie komentarzowej burzy, chociaż w tym przypadku.
Spoczywaj w pokoju Antonio :/ [*]
« Wsteczskomentuj