Paragwajczyk na stałe w Valencii?

Wygrany finał Copa del Rey otworzyłby nowe możliwości i zobowiązania "Nietoperzy:, jeśli chodzi o planowanie kadry na nowy sezon. Jedną z kewstii będzie z pewnością przyszłość Omara Alderete.

Możliwy powrót do europejskich pucharów wymusiłby na włodarzach klubu z Mestalla poszerzenie kadry i nadanie jej większej głębi niż w poprzednich latach, na czele z obecnym sezonem.

Jednym z graczy, który skorzystałby na przepustce klubu do Europy jest z pewnością Alderete. Paragwajczyk stał się niekwestionowanym pewniakiem w jedenastce zespołu odkąd został wypożyczony z Herthy Berlin. Valencia zawarła z niemieckim klubem szereg klauzul, na mocy których obrońca może przenieść się na stałe do Hiszpanii za 7,5 mln €.

Doniesienia z klubu mówiły, że przymus wykupienia Alderete zależał od dwóch warunków - rozegrania w sezonie 25 meczów, lub wywalczenia prawa do gry w pucharach. Jednak kilka tygodni temu wyciekła informacja, że to drugi punkt obowiązuje w umowie Paragwajczyka, przez co tylko finał z Betisem dzieli go od dołączenia do Los Ches

Jeśli więc Valencia CF 23 kwietnia wygrałaby finał na La Cartuja, klub z Mestalla musiałby doliczyć kolejny koszt do i tak już nadwyrężonego budżetu. Wszakże Anil Murthy powtarzał, że ​​istnieje duży margines finansowy, aby podjąć się przedłużenia umów Gayi i Solera, oraz wykupić z Getafe Hugo Duro. Jeśli Valencia zwycięży z Betisem i wygra po raz dziewiąty Copa del Rey, trzeba będzie jeszcze odliczyć z niego 7,5 mln € na zakup Alderete,

Tweetnij