3 Valencianitas w meczu Hiszpania - Argentyna
11.10.2006; 12:32
Dziś o godzinie 22:00 rozpocznie się towarzyski mecz między reprezentacjami Hiszpanii i Argentyny. Widowisko odbywać się będzie na nowym stadionie Murcii. Spotkanie to będzie kolejnym sprawdzianem zawodników z Półwyspu Iberyjskiego, ale chyba jeszcze bardziej ich trenera - Luisa Aragonesa. W chwili obecnej ciągle mówi się o jego ewentualnym odejściu. Po dwóch bolesnych porażkach w eliminacjach ME 2008, zwycięstwo nad Albicelestes podbudowałoby morale drużyny i uciszyło zamieszanie wokół trenera.
Dodatkowego smaku powinna dodać temu spotkaniu obecność na boisku od pierwszych minut 3 zawodników Valencii, którzy będą grać przeciwko sobie. W drużynie Hiszpanii zobaczymy dwóch Davidów - Villę i Albeldę (Angulo na ławce), zaś w zespole "Białoniebieskich" Roberto Fabiana Ayalę. Z pewnością elektryzujące dla kibiców Ches będą pojedynki El Guaje z El Raton' em.
Zapewne mecz ten będzie również szczególny dla Argentyńskiego obrońcy z Valencii z inego powodu. Będzie to bowiem jego 106 występ w narodowej reprezentacji, czym wyrówna rekord Simeone a także 55 jako kapitana Albicelestes.
My jako kibice mamy nadzieję na dobrą grę naszych zawodników oraz na ich powrót całych i zdrowych na Estadio Mestalla.
Dodatkowego smaku powinna dodać temu spotkaniu obecność na boisku od pierwszych minut 3 zawodników Valencii, którzy będą grać przeciwko sobie. W drużynie Hiszpanii zobaczymy dwóch Davidów - Villę i Albeldę (Angulo na ławce), zaś w zespole "Białoniebieskich" Roberto Fabiana Ayalę. Z pewnością elektryzujące dla kibiców Ches będą pojedynki El Guaje z El Raton' em.
Zapewne mecz ten będzie również szczególny dla Argentyńskiego obrońcy z Valencii z inego powodu. Będzie to bowiem jego 106 występ w narodowej reprezentacji, czym wyrówna rekord Simeone a także 55 jako kapitana Albicelestes.
My jako kibice mamy nadzieję na dobrą grę naszych zawodników oraz na ich powrót całych i zdrowych na Estadio Mestalla.
KOMENTARZE
Zastanawiam się dlaczego Aragones tak "piłuje" Villę? Tak żal mu rozstać się z posadą trenera reprezentacji? Villa znowu zagrał cały mecz, który był tylko towarzyskim spotkaniem. Jak Villa może mieć siły i świeżość na chociażby najbliższą potyczkę z Celtą?
Po meczu Polski widać jak ważny jest czynnik psychiczny - mobilizacja, wola walki. Dlatego trzeba zagrać na 100% z Celtą, inaczej stracimy punkty. Nie wystarczy być faworytem na papierze.
Miguel, który jako jeden z nielicznych z Portugalii potrafił coś zrobić na boisku i przede wszystki wykazywał wolę walki był beznadziejny. Bez żartów Panowie. Jasne że Polska zagrała świetny mecz, ale to Portugalia jako kolektyw zagrała słabo, a nie Miguel był cienki. Prawdę powiedziawszy to większość ciekawych akcji zaczynała się właśnie od niego. Zaspał przy drugiej bramce, ale każdy popełnia błędy.
« Wsteczskomentuj