Bernat: „Umrę za Valencię”
08.07.2014; 13:57
Ostatnia konferencja Hiszpana
Juan Bernat pojawił się dzisiaj w Paternie, by pożegnać się ze wszystkim i odbyć ostatnią konferencje prasową. 21-latek przyznał, iż nie mógł przegapić szansy, jaką było dla niego przejście do Bayernu.
Zanim wypowiedzi udzielił sam piłkarz, głos zabrał Amadeo Salvo: „Intencją klubu zawsze było przedłużenie kontraktu z Bernatem, jednak zjawił się Bayern i sam Juan zdecydował inaczej. Trzy tygodnie trwały negocjacje i doszliśmy do porozumienia.” – przyznał prezydent walenckiego klubu.
„To operacja netto w Valencii. Na pozycji Juana mamy wystarczająco dużo zawodników, którzy w pełni mogą go zastąpić. Klub ma pełne zaufanie zarówno do Jose Gayi, Aliego Cissokho i Andresa Guardado” – kontynuował Salvo. „Valencia musi pracować na swoim kamieniołomie. Mamy utalentowanych zawodników i dla nas to duma, móc ich tak wypromować” – dodał dyrektor sportowy VCF, Rufete.
Wreszcie głos zabrał sam zainteresowany, Juan Bernat: „Dziękuję prezydentowi, dyrektorowi i wszystkim pracownikom klubu, kolegom z drużyny i fanom. Wspieraliście mnie znakomicie, szczególnie w ostatnim sezonie, jesteście najlepsi na świecie” – rozpoczął ze wzruszeniem.
Urodziłem się w Walencji i umrę za Valencię. Ten klub dał mi wszystko, za co dziękuje
„Urodziłem się w Walencji i umrę za Valencię. Ten klub dał mi wszystko, wychował mnie od małego. Trenowanie rozpocząłem od szóstego roku życia i zostawiłem tutaj wiele niezwykłych wspomnień. Zawsze byłem tutaj wspaniale traktowany i czułem się świetnie” – kontynuował.
„Odchodzę, bo nie mogłem przegapić takiej szansy, jaką był dla mnie Bayern. Valencii życzę wszystkiego najlepszego w nowym sezonie. Teraz żegnam się z Valencią, ale nie na zawsze” – zakończył 21-latek. Bernat podpisał z Bayernem 5-letni kontrakt, a jego prezentacja w Monachium odbędzie się w czwartek.
KOMENTARZE
To teraz myślę, że chyba o pieniądze poszło...bo tam nie ma pewnego miejsca w składzie tak jak u nas...
A co do Salvo to co nam z takiego promowania juniorów i sprzedawania ich za grosze i zajmowania miejsca w połowie tabeli?
Kiedy zaczną u nas zostawać i kiedy zaczniemy budować znakomitą drużynę, która powalczy o jakieś tytuły?
W tym roku brakowała nam napastnika, w ubiegłym szwank w obronie. Jak ktoś w końcu uzupełni luki zamiast kupować 987823748929 lewego pomocnika to będzie inaczej
Silva, Mata, Villa i Alba odchodzili od nas jako ukształtowane gwiazdy, reprezentanci Hiszpanii o znanej renomie. Przypadek Bernata jest inny, to gwiazdeczka, która ma potencjał ale jeszcze nie okrzepła. Idąc dalej jego sytuacja jest podobna do Thiago Alcantary czy Luka Showa. W Bayernie na lewej obronie gra Alaba, który się sprawdza, na dziś wątpię aby Bernat go przeskoczył, choć życzę mu jak najlepiej.
« Wsteczskomentuj