Co słychać na treningu „Nietoperzy”?

Wieści płynące z Patterny są następujące — na ostatnim treningu Alejandro Richino wyraził wątpliwość w zaangażowanie Sofiana Feghouliego. Dodatkowo aż czterej piłkarze byli nieobecni na zajęciach z powodu różnego rodzaju urazów.

Nie ulega wątpliwości, że trener Richino jest jednym z najbardziej wymagających członków sztabu szkoleniowego. Wydaje się, że Urugwajczyk ma swój sprawdzony sposób motywacji zawodników — trener stosuje metodę kija i marchewki. Jakiś czas temu przekonał się o tym Jonas. Teraz to samo spotkało Sofiana Feghouliego.

Richino, który nie był zadowolony z zaangażowania zespołu w trakcie pracy nad przyspieszeniem piłkarzy podczas prowadzenia piłki, krzyknął: „Jeśli nie chcecie tego robić — nie róbcie! Jeśli macie to robić źle — nie róbcie! Nie róbcie.” Następnie zwrócił się bezpośrednio do Algierczyka: „Soso, nie wierzę, że robisz to źle. Postaraj się, przecież ja nie chcę Cię skrzywdzić.”

Metoda jak widać się sprawdza, bo na następnych zajęciach cała grupa pracowała już lepiej i zasłużyła na pochwałę od Richino: „Świetna robota, panowie”. Niestety aż czterej zawodnicy — Bernat, Senderos, Ricardo Costa i Piatti — nie pojawili się w Patternie ze względu na różnorakie urazy. Z grupą ćwiczyli natomiast Portu, Salva Ruiz i Gayà . Ten ostatni, wobec problemów Bernata, ma szansę wystąpić w spotkaniu przeciwko Łudogorcowi.

Tweetnij