„Sankcja ze strony klubu jest bezpodstawna”
26.09.2013; 19:57
Wpis Rami`ego
W Walencji wciąż głośno o skandalu związanym z Adilem Ramim, który we wtorek został odsunięty od zespołu przez Miroslava Djukicia i władze klubu. Stoper uważa jednak, że sankcja ze strony klubu jest bezpodstawna.
Adil Rami wtorkowego wieczoru za wypowiedzi dla Radia Valencia został odsunięty od drużyny. Ponadto pensja piłkarza została na czas nieokreślony wstrzymana. Francuz dzisiaj odniósł się do zaistniałej sytuacji wpisem na oficjalnym koncie facebookowym, w którym czytamy:
Nałożona na mnie sankcja ze strony klubu jest bezpodstawna. Żałuję, że ta sytuacja miała miejsce i naruszyła moje relacje z piłkarzami, klubem i kibicami, ludźmi będącymi najbliżej Valencii. Pracuję w tym klubie, mam do niego szacunek, jestem lojalny i szczery. Mam nadzieję, że sprawę rozwiążemy w inny sposób, poprzez dialog.
Rami we wtorek opuścił drużynę, która przebywała w Andaluzji przed spotkaniem z Granadą. We wcześniej wspomnianym wywiadzie Francuz krytykował trenera i swoich kolegów z szatni nazwał „lizusami”.
KOMENTARZE
Druga sprawa, to ciekawi mnie jak będzie wyglądać para stoperów jak Costa wróci do zdrowia. Ruiz na razie wygląda solidnie, do czasu jak znowu zaśpi. Jednak nie sądzę, żeby w porządku było posadzenie go na ławce(do jakiegoś czasu nie był w ogóle powoływany, co jest komiczne), bo za dobrą grę należy się nagroda.
Gwiazdy grały przeciw klubowi (bo raczej przeciw trenerowi się nie da ) który próbował coś zmienić. Jego nazwisko to Koeman od tej pory gwiazdy rządzą klubem.
Żadna zmiana trenera już tu nic nie pomoże lepiej żeby Djukic kontynuował co zaczął nawet kosztem walki o utrzymanie.
Klub chce nie tylko nałożyć sankcje, ale również rozwiązać z nim kontrakt. Rami już nigdy nie założy koszulki z nietoperzem.
Odejście Ramiego to olbrzymia strata dla VCF, głównie finansowa, bo pod względem sportowym jakoś można sobie poradzić. Napoli dawało za niego 9 mln, a teraz?
Afera z Ramim to wypadkowa sytuacji w klubie i wokół niego - brak lidera w drużynie (nie ma już Albeldy - chyba nikt nie wierzy w to, że Banega jest takim przywódcą), słaby trener, frustracja Ramiego, nowy prezydent zmieszany z błotem przez Soldado itp.
jakie "athletico" chcesz gonić? nie znam klubu. Jakaś hybryda materacy i basków?
W dzisiejszym wydaniu Superdeporte ukazał się ciekawy komentarz Gaudena Villasa - dziennikarza sportowego, w którym ostro skrytykował Djukicia. Warto przeczytać ten tekst.
Zwłaszcza ta afera z Ramim.
Zawsze pretensje wszędzie że gwiazdeczki
a jak Rami odejdzie to będzie lament że brakuje gościa z jajami jak Rami czy ALbelda.
I tak jest u nas od dawna.
Co do wymyślonego przywództwa Evera, on może być tylko kreatorem na boisku a i to mu ostatnio słabo wychodzi.
Przywódcą w szatni to nie ma szans.
Banega mi się jawi jako gość ze słuchawkami na uszach który ma wszystko w dupie.
W kaszę nie da sobie dmuchać ale generalnie to podążające swoimi drogami indywiduum, choć jest lubiany (zresztą który leser nie jest heh). Rami ma cechy przywódcze,
dosyć szybko się "rozsiadł" w Valencii jakby był tu od dawna, na boisku też potrafi krzyknąć, mobilizować kolegów,
ale taki gość jak to się mówi powinien być na boisku "przedłużeniem trenera",
a u nas to śmiech na sali.
Zastanawiam się czym Miro się tak naraził Adilowi. Czy Francuz już wszystkie rozumy pozjadał i wie lepiej jak ma zespół grać.
Garcii, Unaiowi, Flaco czy Valverde nie podskakiwał.
Na marginesie, Rudi byl tu wymieniany jak kandydat na trenera.
Wzięła go Roma i po 5 meczach jest liderem z kompletem 15 i świetnym jak na nich bilansem straconych goli (12:1)
PS. Słynny ten Rami, primeradivision.pl która rzadko pisze o zawodnikach poza R&B już 4 newsy na temat jego niesubordynacji nawaliło :D
Zastanawiam się ilu z was pamięta sezon w którym Flores kończył i Koeman zaczynał? Q ty pamiętasz mistrzu? był podobny wstyd.
« Wsteczskomentuj