Decyzją zarządu Zawodowej Ligi Piłkarskiej (LFP) Nikola Zigic nie przejdzie do Racingu Santander i nie zastąpi poważnie kontuzjowanego obrońcy Luisa Fernándeza. Związek nie upoważnił klubu z Kantabrii do przeprowadzenia transferu jeszcze przed zimowym okienkiem.

Wiadomość do prezesa Racingu dotarła późnym wieczorem wczorajszego dnia. Fransisco Pernia przyznał, że jest dla niego „ciosem” i godzi w interesy klubu z Santander. Przypomnijmy, że Kantabryjczycy rościli sobie prawo wypożyczenia dodatkowego zawodnika, gdyż ciężkiej kontuzji kolan, być może wykluczającej z całego sezonu, doznał obrońca Luis Fernándes. Tym razem prośby i listy nie znalazły akceptacji we władzach hiszpańskiej piłki i z przepisu, jaki owszem daje taką możliwość, Racing nie będzie mógł skorzystać. Najbliższym terminem, w którym może ponownie ubiegać się o napastnika Valencii jest zimowe okienko transferowe.

Tweetnij