Przed Valencią kolejne ważne spotkanie. Tym razem podopiecznym Quique Sancheza Floresa przyjdzie zmierzyć się z piątym w tabeli Realem Sarragosa. Wygrana niemal zapewni Nietoperzom występy w rogrywkach Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie. Niestety dla fanów Los Ches nie mamy najlepszej wiadomości. Mimo wcześniejszych doniesień na temat poprawy stanu zdrowia, do gry w weekend nie będzie zdolny Fernando Morietnes.

Początkowo wydawało się, że nic nie stanie na przeszkodzie, by El Moro mógł pomóc Nietoperzom w spotkaniu przeciwko Aimarowi i spółce. W poniedziałek napastnik reprezentacji Hiszpanii, mimo iż drużyna miała wolne wziął udział w zajęciach. Dziś rano również zjawił się na treningu i z początku wszystko było dobrze. Niestety po 20 minutach poczuł ból, który mu uniemożliwił dalszy udział w zajęciach i udał się do szatni. Sztab medyczny twierdzi, iż występ w spoktaniu z Sarragosą jest wykluczony.

Albelda i Baraja zdolni do gry

Kapitan Nietoperzy, który ostatnimi czasy uskarżał się na ból prawego kolana podczas dzisiejszego treningu ćwiczył ze specjalnym bandażem, który miał poprawić krążenie krwi w miejscu bólu. Ruben Baraja ćwiczył już normalnie z resztą drużyny po przerwie spowodowanej kontuzją i nic nie stoi na przeszkodzie, by został powołany na niedzielne spotkanie.

Tweetnij