Baraja trenuje; Albelda leczy uraz
25.01.2007; 13:53
Ruben Baraja trenuje już normalnie. To dobra wiadomość. Jest też i zła. Udziału w sesji treningowej, po raz kolejny, nie wziął kapitan drużyny - David Albelda, którego występ w meczu z Betisem stoi pod dużym znakiem zapytania.
Ekipa kontynuuje przygotowania do meczu w Sevilli. Dzisiaj w warunkach cięższych niż zwykle, gdyż temperatura w Valencii spadła do rzadko spotykanego tam poziomu.
Nowością dzisiejszego dnia był powrót do regularnego treningu Barajy, który ukończył zajęcia bez żadnych problemów. W odmiennej sytuacji jest David Albedla, któremu problemy z kolanem uniemożliwiły udział w sesji. Jutro sztab medyczny zbierze się aby dokonać oględzin zaawansowania urazu.
Grupa zrealizowała dziś rutynowy program treningowy z poprzedzającą go - potrzebną jak nigdy dzisiejszego dnia - rozgrzewką. Quique skupił się na grze w defensywie, a zakończył zajęcia kombinowaną gierką. Jutro drużyna odbędzie ponowny trening, tym razem ukierunkowany specjalnie na mecz z Betisem, który odbędzie się w Niedzielę o godzinie 21:00 na Estadio Manuel Ruiz De Lopera.
FOTO:
1, 2, 3
Ekipa kontynuuje przygotowania do meczu w Sevilli. Dzisiaj w warunkach cięższych niż zwykle, gdyż temperatura w Valencii spadła do rzadko spotykanego tam poziomu.
Nowością dzisiejszego dnia był powrót do regularnego treningu Barajy, który ukończył zajęcia bez żadnych problemów. W odmiennej sytuacji jest David Albedla, któremu problemy z kolanem uniemożliwiły udział w sesji. Jutro sztab medyczny zbierze się aby dokonać oględzin zaawansowania urazu.
Grupa zrealizowała dziś rutynowy program treningowy z poprzedzającą go - potrzebną jak nigdy dzisiejszego dnia - rozgrzewką. Quique skupił się na grze w defensywie, a zakończył zajęcia kombinowaną gierką. Jutro drużyna odbędzie ponowny trening, tym razem ukierunkowany specjalnie na mecz z Betisem, który odbędzie się w Niedzielę o godzinie 21:00 na Estadio Manuel Ruiz De Lopera.
FOTO:
1, 2, 3
KOMENTARZE
Amunt :valencia: !!!
P.S. Oczywiście nie chcę, aby Ayala odchodził, ale zakupienie Juanito to był by dobry krok Valencii! Od przybytku głowa nie boli!
« Wsteczskomentuj