sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Viana zmartwiony swoja sytuacją w klubie

Tapczan, 13.10.2006; 10:46
Hugo Viana traci cierpliwość. Portugalczyk zawiedziony jest tym, ze nie otrzymuje w tym sezonie szans gry i jeśli sytuacja ta nie ulegnie zmianie, nie wyklucza zmiany barw klubowych już podczas grudniowego okienka transferowego: ”Skłamałbym, jeśli powiedziałbym, ze nie przejmuję się swoją sytuacją, bo rozegrać zaledwie dwie minuty w tylu meczach, nie jest normalną rzeczą” – żalił się młody pomocnik.

”Obowiązuje mnie kontrakt i w dalszym ciągu jestem piłkarzem Valencii. Do grudnia może się jednak wiele wydarzyć. Będę pracował z maksymalnym zaangażowaniem, lecz nie zamykam żadnych drzwi. Wiem, że trener na mnie nie liczy, ale jeśli będę trenował tak jak teraz, lub jeszcze ciężej, być może wreszcie mnie zauważy” – kontynuował Viana.

Portugalczyk sądzi, że na jego etapie kariery nie musi niczego nikomu już udowadniać, gdyż jego dotychczasowe osiągnięcia mówią same za siebie: ”Szanuje piłkarzy, którzy są przede mną w kolejności, lecz nie zgadzam się z tym, ca mówi Quique. Mam swoje własne zdanie. Prawda, jestem jeszcze młody, lecz wcześniej grałem już dla dwóch dużych klubów i jestem internacjonałem od 18 roku życia. Nie wierzę, ze potrzebuję kolejnych 20 lat, by stać się znacznie lepszym piłkarzem” – stwierdził.

Pomimo kilku gorzkich słów, które Viana wypowiedział pod adresem szkoleniowca Nietoperzy, piłkarz nie oczekuje jednak od niego żadnego wytłumaczenia: ”Nie muszę rozmawiać o tym z Quique. Muszę dalej pracować i jeśli dostanę wreszcie swoją szansę to dobrze, jeśli nie, muszę czekać aż wreszcie takowa nadejdzie” – zakończył pomocnik.

Kategoria: | marca.com skomentuj Skomentuj (8)

KOMENTARZE

1. staste7713.10.2006; 11:34
Viana ma pecha, że trafił do takiego zespołu jak VCF, gdzie są świetni środkowi pomocnicy. Współczuję mu, bo to męczarnie oglądać kolegów z ławki. Niestety w tym aspekcie piłka jest okrutna, może grać tylko 11, a w kolejce stoi 25. Ale mam nadzieję, że jak zaczniemy grać co 3 dni, to Quique da pograć wszystkim.
2. Sammyy13.10.2006; 11:54
No nie ma co tu ykrywać, że szanse chyba dostać powinien. Nawet wydaje mi się, że lepiej by było gdyby to on wchodził z ławki do pomocy , a niżeli Marchena. Bo szczerze to na środek mamy Baraje, Albelde, Edu i włąśnie Viane... ostatnio też Marchena...

Osobiście to czekam aż szanse dostanie Pallardo

Amunt :valencia:
3. pedro13.10.2006; 15:11
Pallardo chyba szybko szansy nie dostanie, skoro Flores uparł się na Gabiego. Tak zwykle bywa, że ściąga się z zewnątrz różnych grajków, a swoich się nie docenia. Mam nadzieję, że Pallardo pójdzie podobną drogą co Albelda - najpierw wypożyczenie, a potem wiele lat w VCF.
A Viana powinien zacząć grać - chyba umie prosto kopnąć piłkę. Niech Flores odstawi na bok uprzedzenia.
4. ser2313.10.2006; 15:12
nie ma pecha tylko jest zwyczajnie sredniej klasy pilkazem i zarowno on jak i jego agent mierza za wysoko. Newcastle tez bylo dla niego za mocne wiec co dopiero Valencia. niech pojdzie sobie do sportingu lisbona albo bragi i bedzie gral tam pierwsze skrzypce

jak mowia-nie dla psa kielbasa...


AMUNT :valencia: !!!
5. benji13.10.2006; 17:13
No ma niesamowitego pecha, bo Edu spisuje się na prawdę świetnie. Co nie zmienia jednak fakty, że szansę powinien dostać. Co do tego, że nie jest wystarczająco dobry się nie zgodzę. Miał mało szans, żeby udowodnić swoją wartość. Niech dostanie szense, w najbliższym czasie sporomeczy będzie do rozegrania i może się okazać bardzo użyteczny.
6. Adisan13.10.2006; 17:59
Ma pecha. Poprstu jest za dużo zawodników trzymających jakiś poziom. A szkoda zmarnować takigo zawodnika.

Zapraszam na nowe forum o Valencii www.vcf.go.pl
7. 13.10.2006; 19:10
8. siwy13.10.2006; 19:11
Skoro są lepsi to czemu ma on grać?? Niech pracuje na treningsch to w końcu pewnie zagra, zwłaszcza że każdy piłkarz ma coraz więcej meczy na koncie i trzeba bedzie dać tym najlepszym odpocząć