Kolumbijczyk kontuzjowany

Valencia wystosowała oficjalny komunikat, który potwierdza najgorszy scenariusz: uraz Murillo, odniesiony w meczu z Espanyolem, wykluczy go z udziału w niedzielnym spotkaniu na szczycie LaLiga.

Środkowy defensor Valencii w 62. minucie pojedynku upadł na murawę we własnym polu karnym, jednak Espanyol kontynuował grę jeszcze przez pół minuty, ostatecznie – jeszcze przy stanie 0:0 – będąc blisko trafienia otwierającego wynik meczu. Wywołało to wściekłość Marcelino i odesłanie go do szatni, przez co Asturyjczyk obejrzy mecz wicelidera z liderującą FC Barceloną z wysokości trybun.

Quique Sánchez Flores o odesłaniu Marcelino na trybuny: „Nie podobała mi się ta decyzja, trenerzy powinni móc ze sobą porozmawiać. W imieniu zespołu przeprosiłem już za to, że moi zawodnicy nie widzieli leżącego na boisku Murillo”. Klasa, Quique! #VCFpl

— siarka007 (@TheMKLable) 20 listopada 2017

Wstępne przypuszczenia klubowych lekarzy okazały się słuszne i po wstrzymaniu się przez dobę z podjęciem ostatecznej decyzji sztab zadecydował, że Jeison Murillo nie ma szans na występ przeciwko Blaugranie.

Oficjalny komunikat Valencii CF:

Po przejściu szeregu testów medycznych, obrońca Valencii – Jeison Murillo nie będzie dostępny w najbliższym meczu z powodu urazu pachwiny, który wymaga dalszych badań w ciągu najbliższych dni oraz następującego po nich procesu rekonwalescencji.

Tweetnij