Napastnik o byłym klubie i nowym trenerze

Przy okazji otwarcia szkółek Valencii w Nowym Jorku krótkiego wywiadu oficjalnej stronie klubu udzielił David Villa. Były napastnik „Nietoperzy” odniósł się m.in. do wyboru nowego trenera, Marcelino.

Na początek El Guje przyznał, że otworzenie szkółek w Nowym Jorku jest bardzo dobrą inicjatywą. „Valencia jest jednym z bardziej uznawanych i lubianych drużyn na świecie. Dlatego sądzę, że to fantastyczna sprawa. Dzięki takiej inicjatywie pozwalamy wielu dzieciom i kibicom z całego świata być bliżej tak dużego klubu. W Stanach Zjednoczonych jest wiele popularnych sportów, ale coraz więcej ludzi uprawia piłkę nożną. Jestem przekonany, że z czasem, w kolejnych latach będzie to dyscyplina numer jeden”.

Następnie Villa skomentował zatrudnienie Marcelino w walenckim klubie. Zdaniem legendy Los Ches to doskonały ruch. „Marcelino był moim trenerem w Sportingu Gijón. Uważam go za przyjaciela, jest bardzo dobrym trenerem. Myślę, że dla Valencii to idealny szkoleniowiec, aby przywrócić klub na właściwe miejsce”.

„Mam ogromną sympatię do kibiców. Bez nich, to co osiągałem tutaj przez pięć lat, byłoby niemożliwe”

„To trener z dużym charakterem. W każdy miejscu, gdzie pracował odnosił tryumfy i jestem przekonany, że tym razem będzie tak samo. Valencii potrzebny jest w tym momencie impuls i Marcelino taki da. Kiedy jesteś dobry i wygrywasz, to twój styl pasuje do każdego klubu” — kontynuował.

Na koniec piłkarz raz jeszcze odniósł się do Valencii bardzo pozytywnie wypowiadając się na temat klubu i kibiców. „To bardzo przyjemne uczucie, gdy otrzymuję wiele ciepłych wiadomości na portalach społecznościowych lub gdy przebywam w Walencji. Spędziłem na Mestalla długi czas i wciąż interesuje się klubem, cieszę się, gdy wygrywa. Mam ogromną sympatię do fanów, bo bez nich to wszystko, co zostało osiągnięte byłoby niemożliwe”.

Tweetnij