Kara grzywny dla Valencii
26.10.2016; 20:20
Decyzja Komitetu
Komitet rozgrywek La Liga ukarał Valencię grzywną wysokości 1,5 tysiąca € za wydarzenia, do jakich doszło podczas spotkania z Barceloną. Zagrożono także zamknięciem stadionu.
Po bramce zdobytej przez Messiego z rzutu karnego doszło do sytuacji, w której piłkarze Barcelony zaczęli cieszyć się w stronę trybuny kibiców „Curva Nord”. Stamtąd w ich kierunku skierowana została butelka i chociaż trafiła tylko jednego z graczy, to ból sygnalizowali niemal wszyscy piłkarze.
W związku ze zdarzeniem rzucenia butelki w rywala Komitet nałożył na Valencię karę grzywny wysokości 1,5 tysiąca € i zagroził zamknięciem stadionu nawet na trzy spotkania. Warto dodać, że jednocześnie w oświadczeniu możemy przeczytać, iż władzom ligi nie przypadło do gustu zachowanie piłkarzy gości, którzy symulowali i prowokowali fanów Valencii.
KOMENTARZE
Robił to już przy wcześniejszych karnych, ale teraz jeszcze bardziej. Chyba trochę z tym przesadził.
Nawiasem rzecz biorąc mało brakowało, a wyciągnąłby tego karnego.
Mnie Alves ciagle imponuje. Po kontuzji i od tylu lat trzyma rowną forme. Charyzmatyczny kot w bramce.
Jestem ciekawy czy ktos mu proponowal transfer np z Anglii bo wierzyc mi sie nie chce. W meczu pewny do tego legenda wzgledem karnych czego chciec wiecej.
Inna sprawa, że poziom empatii zawodników Barcelony osiągnął szczyt :)
Niestety są równi i równiejsi...
22 października 2016 - Valencia:Barcelona na Mestalla, z trybun dobiegają kilkusekundowe wyzwiska w stronę klubu i piłkarzy Barcelony nie podchwycone przez cały stadion, po bramce w ostatniej minucie emocjonującego meczu Neymar obraża kibiców, dostaje plastikową butelką z zawartością wody na poziomie setki wódki, 5 graczy jest ciężko kontuzjowanych, Messi krzyczy "wy sku*wysyny".
Żeby nie było - nie mam w sobie za grosz tolerancji w stosunku do tak podludzkich zachowań kibiców, ale to, co robi Barcelona jest błazenadą i hipokryzją na najwyższym poziomie.
« Wsteczskomentuj