Mustafi: „Chciałem grać w Lidze Mistrzów”
28.08.2016; 22:22
Wypowiedź obrońcy
Transfer Shkodrana Mustafiego do Arsenalu jest już praktycznie przesądzony, a jego potwierdzenie ma się ukazać w najbliższych dniach. W wywiadzie dla Sky Sports News Niemiec wyjaśnia co skłoniło go do przyjęcia oferty angielskiego zespołu.
„To wielki klub, ze wspaniałą historią, walczy o najwyższe cele, także na arenie międzynarodowej. Jest to dla mnie ważny krok w przód. To logiczny krok, chciałem grać w Lidze Mistrzów z zawodnikami, od których mogę wiele się nauczyć, którzy mają duże doświadczenie. Zawodnicy Arsenalu osiągnęli wiele i mogę sporo się od nich nauczyć” — przyznał Mustafi.
Niemiecki obrońca wypowiedział się również na temat szkoleniowca Londyńczyków, Arsene’a Wengera, mówiąc: „Dla mnie to ważne, że trener pracuje w klubie od wielu, wielu lat i dba o wszystko”.
W klubie z Londynu grają rodacy Mustafiego: Per Mertesacker i Mesut Özil. Obrońca zapytany, czy rozmawiał z nimi na temat Arsenalu, odparł: „Nie rozmawiałem jeszcze z Perem, nie widziałem go już dłuższy czas, ale rozmawiałem z Mesutem i powiedział mi wszystko o klubie. Wszystko co powiedział, było pozytywne. Zostałem szybko przekonany, wierzę w ten zespół”.
KOMENTARZE
Śmiem twierdzić, że Rufete był najlepszym dyr. sportowym jakiego mieliśmy w ostatnich latach, nawet od Braulio, gdyby dali mu normalnie popracować, a Lim nie oddał by wszystkiego w ręce Mendesa, myślę, że bylibyśmy dziś w innym miejscu.
Nuno też był dobrym trenerem, tylko uderzyła mu sodówa do głowy od tej władzy...
Wszystkie nieszczęścia jakie wydarzyły się w tym klubie w ostatnich latach nazywają się "JORGE MENDES"
Nie mam więcej pytań.
Powodzenia Musta w Londynie. Nie dziwię się twojemu odejściu.
Jeszcze kilka lat temu jak cos sie nie podobalo valencianismo to regularnie urzadzano wycieczki pod gabinety klubu, ktory od razu zmuszaly kolejno Solera, Soriano czy Manolo Llorente do tluamczenia się ze swoich decyzji i polityki. Od dluższego czasu już obserwuję, że ten marazm chyba spowszednial i gro spraw przeszlo do porządku dziennego. Nie mogę pojac, ze w sytuacji kiedy sprzedawany jest Mustafi oraz wychowanek VCF (mimo ze przecietny) na ktorym mial byc przeciez oparty projekt nowej Valencii (na ch. te wszystkie deklaracje o jakims z.banym gloval; nic takeigo nie ma miejsca, nie istnieje) nikt sie nawet nie zajakal pod Mestalla. Nikt nawet nie probuje wymusic na Limie bardziej regularnej obecnosci na trybunach i w siedzibie zespolu. Swoja 'postawa' zreszta uswiadamia, ze ma nas w dupie.
Tak w zasadzie to przebudzili się tylko na chwilę za późnego Nuno i Gary'ego Nevilla. Dawniej bylyby tu manifestacje i transparenty nie tylko podczas domowego spotkania. Ze tylko przypomnę jak kazali wynosic sie duetowi Soler-Koeman czy notorycznie jeździli po Soriano-Llorente kiedy byly jakies dziwne zapewnienia o sprzedazy parceli stadionu lub z bardziej prozaicznych powodów gdy Emery kilka razy zrobil defensywna zmiane i poskarżyl sie w mediach David Villa. Byl też przecież epizod kiedy nie wahali sie obrazać za beznadziejna postawe pilkarzy w momencie braku pensji przez kilka tygodni.
Nawet nie wspominajcie o Rufete, Ayali. W zasadzie to bym się powtarzal, wiec po raz kolejny rzuce: a nie mowilem (moje komentarze do sprawdzenia w historii)
Zarząd VCF nawet nie potrafi się dzis jasno wypowiedziec o celach druzyny na ten sezon oraz o polityce transferowej na ost dni okienka (no chyba, ze to taka taktyka i dzialaja za zamknietymi drzwiami - mogliby jednak zakomuniowac chociaz o wzmocnienia na jakie pozycje sie staraja).
"Od dzisiaj nie będziemy musieli sprzedawać żadnego z naszych zawodników"
~ Amadeo Salvo, maj 2014.
tagi: zlote mysli prezydenta, Paulo Coelho vcf, kabaret
Powodzenia w Arsenalu.
Jedno dobre, Mustafi w porównaniu do Otamendy szału nie robił, a za taką kase to opłacalna opcja.
Paco mnie zawiódł..
W sumie chciałem jego koszulke kupić, bo stwierdziłem ze on raczej zbyt szybko nie odejdzie, a tu taka niespodzianka.
Kup sobie koszulkę Munira
A zakup koszulki wstrzymuje. Zwłaszcza że 21 jest okupowana przez Montoye :/
« Wsteczskomentuj