Rudi García kolejnym kandydatem
15.03.2016; 18:17
Kto zastąpi Neville’a?
Ostatnio informowaliśmy, że kandydatem do objęcia funkcji trenera Valencii w kolejnym sezonie jest Manuel Pellegrini. Jak informują włoskie i walenckie media inną opcją jest Rudi García, były szkoleniowiec Lille czy Romy.
Wiele wskazuje na to, że Gary Neville będzie szkoleniowcem Valencii wyłącznie do końca sezonu. Anglik ma zakończyć i tak stracony już sezon z Los Ches, którym w tabeli raczej nie grozi spadek, a i szanse na puchary są bardzo znikome. Jedyną nadzieją pozostaje Liga Europy, ale w czwartkowym rewanżu faworytem do awansu jest baskijskie Athletic.
Gdyby „Lwy” faktycznie kosztem Valencii zameldowały się w ćwierćfinale, to ostatnie mecze w sezonie ligowym będą już tylko o poprawienie słabej pozycji w tabeli. Od nowego sezonu zespół ma być budowany na nowo już pod opieką innego trenera. Obok Manuela Pellegriniego kolejnym kandydatem podobno jest Rudi García.
Póki co, brak konkretów w sprawie Garcii, jednak zdaniem mediów jest on brany pod uwagę w kontekście zatrudnienia na Mestalla. Ponadto faktem jest, że 52-latek był widziany w Walencji i miał z wysokości trybun oglądać derby z Levante.
Francuz ostatnio prowadził AS Roma i dwukrotnie kończył z nią sezon na drugim miejscu, a zwolniony został w trakcie trwania obecnych rozgrywek. Wcześniej García był trenerem Lille i wówczas mierzył z Valencią w spotkaniach Ligi Mistrzów.
18' Almeida
KOMENTARZE
Jestem na nie. Znowu będzie kopanie się po czole.
Garcia to trener niereformowalny,
albo uda się że będzie zespół talentów w formie albo proszenie się o kontry.
Oglądałem jego Lille prawie każdy mecz,
tam trafił na talenty, wykreował wielu graczy,
a podczas najlepszego okresu tworzyli 6-8 bramkowych okazji i kilka razy z rzędu strzelali po 4 gole.
We Włoszech zmienił się tylko na pokaz, powierzchownie. Jednym z efektów była siódemka od Bayernu. Zespół Rudiego za bardzo nie umie się bronić, ale jest dosyć "gorący". Podobny trener do Unaia w pewnym sensie.
CV ma więcej niż przyzwoite, mistrz Francji z drużyną autorską (z dubletem, w porywającym stylu), vice-mistrzostwa w Serie A z wejściem smoka do tej ligi (z Juve i tak zaden trener wtedy by nie wygrał).
Można powiedzieć że sprawdził się w dwóch zupełnie różnych ligach.
Moi kandydaci to jednak:
Pellegrini - Favre - Montella,
choć ten ostatni podobny do Garcii
to najpewniej on jest najbardziej prawdopodobną opcją.
Kto normalny ogląda mecze typu Levante - tegoroczna VCF o 13.00 na tym trupie stadionie ? Bardzo boję się że Lim/Jorge wpadną na jakiś debilny pomysł więc angaż Rudiego przyjmę z pewną ulgą. W Lille miał niesamowitą pakę ale sam ją stworzył, w Romie też graczy z inklinacjami ofensywnymi, ciekawe kogo ściągnąłby. Gervinho wlecze się za nim, teraz chyba w Chinach, Digne tak samo, może Debuchy (kiedyś się intersowaliśmy),albo podpora one&only Adil Rami :) Garcia ma wielką słabosć do Miralema Pjanica, którego wystawiał na takiej zasadzie jak Unai Matę czyli zawsze; z tym że Bośniaka chcą topowe kluby.
Taki trener jak Rudi + linia obrony z zeszłego sezonu Nuno to mogłoby się udać.
Jeśli z wyborem damy ciała to kolejne parę lat w plecy. Sezon bez pucharów na przygotowanie, nie można g stracić
W pozostałych meczach gramy na wyjaździe z Las Palmas i Getafe i przynajmniej w tym pierwszym meczu nie będziemy faworytem a u siebie z Eibar i Sociedad. A trzeba jeszcze z 8-10 pkt zdobyć, żeby być spokojnym. Czarno to widzę...
Otamendi był crackiem nad cracki, do tego loty obniżyli mocno Gaya i Mustafi
(może ten ostatni chce się w ten sposób oswobodzić i łatwiej odejść). Starzeje się Fuego a to był element kluczowy. Błaźni się coraz częściej Dani
Nie dziwi mnie kadencja Angola, wręcz można było się spodziewać padaki, ale tegoroczna kampania Nuno to już wielkie rozczarowanie, nie wiem co musiało się stać ale stracił zaufanie piłkarzy.
Nuno też :)
« Wsteczskomentuj