sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Spięcie między Alvesem i Vezo

Mateusz Styś, 01.03.2016; 18:41

Napięta atmosfera na treningu

Na poniedziałkowym treningu doszło do ostrej wymiany zdań między Rubenem Vezo i Diego Alvesem. Obydwaj piłkarze byli wyraźnie zdenerwowani, a dalszą eskalację konfliktu powstrzymali koledzy z drużyny.

Napięta atmosfera w drużynie po przegranej z Athletikiem dała o sobie znać na treningu, na którym doszło do spięcia, gdy Diego Alves zwrócił uwagę Rubenowi Vezo podczas jednej z akcji. Piłkarzy musieli rozdzielać m.in. Javi Fuego, Andre i Angulo.


O sytuację, na konferencji prasowej, był pytany Gary Neville :

To nic nie znaczący epizod, który nie wpłynął na grupę. Takie sytuacje zdarzają się często, ale to są dosłownie sekundy i nigdy nie ma to dalszych konsekwencji. Dlatego właśnie treningi są zamknięte, bo zdaje sobie sprawę, że dla kibiców i dziennikarzy takie sytuacje to sensacja.

Kategoria: Ogólne | Superdeporte, Plazadeportiva skomentuj Skomentuj (5)

KOMENTARZE

1. kurzica01.03.2016; 19:31
Bardziej mnie zastanawia jak Gary skomentował na konferencji mecz z Bilbao...
2. Vicente7301.03.2016; 22:50
Vicente73Gówniarz Vezo - słaby zresztą piłkarsko - pyskuje i chce konfrontacji z kapitanem, liderem drużyny i zawodnikiem doświadczonym??? Powinien od "starszyzny" dostać "kocówę" w hotelu na najbliższym zgrupowaniu. W d... się niektórym gówniarzom przewraca. Po takim czymś - bez względu na okoliczności - wolałbym już Vezo w Valencii nie oglądać. Młokos zasmarkany... Na boisku nic nie pokazuje, a do lidera startuje na treningach...
3. zompson02.03.2016; 08:30
zompsonahahaha, Twoj komentarz jest najlepszym mozliwym potwierdzeniem slow Gary'ego...
4. los ches02.03.2016; 17:29
los chesOjoj skąd taki atak na Vezo? Akurat obecnie ten zawodnik popełnia mniej błędów niż Mustafi. Nie uzasadniona krytyka.
5. KilyVCF03.03.2016; 00:45
KilyVCFPiłkarskie środowisko jest zepsute. Np w koszykówce młody glut który nic nie osiągnął, jest cienki, nie podskakuje liderom.
Choćby miał rację w danej sytuacji to wie że musi pracować na swój status w klubie i w lidze. Gdyby każdy młody leszcz się tak robił to nikt w drużynie nie miałby autorytetu