Prezentacja napastnika

Po ogłoszeniu transferu Santiago Miny sam zawodnik wziął udział w swojej prezentacji. 19-latek w kilku zdaniach przyznał, że jest szczęśliwy, że zmiany klubu i już nie może doczekać się gry przed walencką publicznością.

„Dla mnie to jest, jak sen przejście w wieku 19 lat do tak wielkiego klubu, którym Valencia” — rozpoczął, po chwili kontynuując — „Przede mną wielka odpowiedzialność, ale każdego dnia będę pracował, by zdobyć zaufanie. Chcę pomóc drużynie, która jest jedną z najlepszych w Hiszpanii”.

W następnej części wypowiedzi Santi przyznał, że już nie może doczekać się pierwszego występu na Mestalla: „Opuszczam Celtę, która dała mi wszystko i ostawia tam wspomnienia. Zawszę będę pamiętać o tym klubie. To oni sprawili, że teraz mogę się cieszyć z transferu do Valencii. Nie mogę doczekać się już gry na Mestalla, przed tymi kibicami, którzy są jednymi z najbardziej wiernych na świecie”.

„Zdaję sobie sprawę, że to poważny krok w mojej karierze. Nie wahałem się przyjść tutaj, ponieważ projekt Valencii jest ambitny i podoba mi się. Kiedy zaproponowano mi przejście tutaj byłem zdecydowany” — dodał napastnik, który chwilę potem przyznał również, że miał także oferty z Atlético i Sevilli, lecz wybrał Valencię — „Miałem oferty z Madrytu i Sevilli, ale przejście tam byłoby krokiem wstecz”.

„Wszyscy mówią o Valencii bardzo dobrze. Ludzie z klubu są przyjaźni i blisko zespołu. Napastnik czy skrzydłowy? Najważniejsze, by pomoc zespołowi” — zakończył.

Tweetnij