sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Alves: „Wszystko jest na dobrej drodze”

Bartłomiej Płonka, 04.06.2014; 21:48

Wywiad z Diego

Wciąż czekamy na oficjalne potwierdzenie przedłużenia umowy z Diego Alvesem. Brazylijski bramkarz ostatnio udzielił wywiadu dla dziennika SuperDeporte. Portero opowiadał o planach na przyszłość, życiu w Walencji oraz braku powołania do reprezentacji.

W czerwcu skończysz 29 lat. To najlepszy wiek dla bramkarza?

Od 19 roku życia gram w piłkę, a od 22 jestem w Hiszpanii. Zawsze dążyłem do tego, by iść do przodu. Jako młody byłem dobry, ale może nie aż tak, jak obecnie choćby Courtois. Obecnie czuje się dobrze i zdobyłem już jakieś doświadczanie. Nie oznacza to jednak, że nie mam nic do poprawy. Trening zawsze jest potrzebny.

Co Diego Alves poprawił od momentu przyjścia do Valencii?

Zaczynałem w Almerii i z czasem chciałem pójść do przodu. W nowym otoczeniu potrzebowałem czasu, żeby na dobre się zaaklimatyzować, głównie psychicznie. Zawsze było mi tutaj przyjemnie i miałem znakomite warunki do pracy. Nie mam wątpliwości, że przychodząc tutaj poczyniłem duży postęp i nauczyłem się wielu rzeczy. W Valencii wszyscy wymagają od ciebie wiecej. Tutaj zawsze musisz być skoncentrowany od początku do końca.

Widzieliśmy, że w tym sezonie byłeś pewniejszy siebie

Wiele zależy od tego, jak gra cała drużyna. To bardzo ważne. Ostatni rok był dla mnie naprawdę dobry, bo jak wspomniałem, we wcześniejszych latach wiele się nauczyłem. Przechodząc tutaj z Almerii wiedziałem, że będzie inaczej. Teraz z presją radzę sobie o wiele lepiej, niż choćby na początku.

W Valencii jest duża presja? Odczuwasz ją?

Wielu ludzi mnie do końca nie zna, nawet prasa. W swoim życiu poznałem wielu bardzo dobrych bramkarzy. Rozegrałem już dosyć dużo meczów, miałem nieraz trudne zadanie stając między słupkami. Były różne momenty, ale to wszystko czyni mnie silniejszym. Presja to część mojego zawodu i muszę sobie z tym radzić, bo kocham bronić.

Można zaprzyjaźnić się z drugim bramkarzem w jednej drużynie?

Zawsze miałem niezłe kontakty z kolegą z bramki. Trenując i pracując na treningach powinieneś się skupić na sobie, a nie na kimś. Razem pracujemy głównie dla zespołu.

Trenując i pracując na treningach powinieneś się skupić na sobie, a nie na kimś. Razem pracujemy dla dobra zespołu

Wracając do zakończonego sezonu 13/14…nie był on dla was udany

Tak, ten sezon znacznie różnił się od poprzedniego, gdzie byliśmy bardzo bliscy w udziału gry w Lidze Mistrzów. Jeszcze wcześniej udawało nam się tam regularnie awansować. To był rok wzlotów i upadków. W lidze byliśmy bardzo nierówni i nieregularni, nie zdobyliśmy tam żadnego miejsca, które mogłoby cokolwiek dać. Nie było również dla nas komfortowe, to że w środku sezonu zmieniło się dużo w samej drużynie. Musimy jeszcze wiele popracować, żeby włączyć się do walki o Ligę Mistrzów w sezonie 14/15.

Zespół był jak połączenie rutyny z młodością. Na przykład Seydou Keita dał dużo drużynie.

Keita to był jeden z liderów szatni. Przyniósł swoje nazwisko i każdy miał do niego ogromny szacunek. W swoim życiu wygrał wszystko, co mógł i miał duży autorytet. Był bardzo ważnym graczem w drugiej części sezonu.

Możesz już powiedzieć fanom, że zostajesz w Valencii na dłużej?

Cóż… Na razie mogę powiedzieć, że wszystko jest na dobrej drodze. Prawda jest taka, że mam bardzo dobre relacje z prezydentem klubu, Rufete i całym zarządem klubu. Obie strony chcą przedłużyć kontrakt i chcemy to zrobić niebawem. Wiąże z Valencią przyszłość i widzę tu siebie na kolejne lata

Czujesz się kochany w Walencji?

Od mojego pierwszego sezonu tutaj czułem się bardzo dobrze. Fani od początku pokazali, że mnie akceptują, na ulicach nie było łatwo przejść niezauważonym (śmiech). Każdy kto mnie zna, wie, jaki jestem. Nigdy nie miałem problemów z nikim w życiu piłkarskim.

Przychodzi ci do głowy, żeby skończyć karierę w Valencii?

Tak. Mam nadzieję, że to możliwe. Dlaczego nie?

Zakończenie kariery w VCF? Mam nadzieję, że to możliwe. Czuję się tutaj świetnie

Wiesz coś więcej o Peterze Limie?

Tyle, co ty (śmiech). Wiele się działo w ostatnich czasach w klubie ze sprawami poza czysto boiskowymi. Musimy wszyscy czekać aż zakończą się sprawy z Bankią, a wtedy Lim będzie mógł ruszyć. Później zobaczymy, co się stanie, wierzymy, że ma pomysł na klub. Chcemy, aby klub, za Petera Lima powrócił na swoje miejsce.

Swoje miejsce?

Musimy podnieść swój poziom, a później poprowadzić klub na szczyt. Spójrz na Ateltico Madryt. Rok temu nikt nie mówił, że mogą zostać mistrzem. Oni są przykładem ogromnej pracy, przez którą osiągnęli sukces. Valencia to podobny zespół i musi celować w podobne lokaty, a do tego dojść trzeba ciężką pracą.

Na koniec, musze o to zapytać. To trudne dla ciebie, że zobaczysz Mundial tylko w TV?

Pewnie, że to trudny temat dla mnie, ale akceptuję tę decyzję. Nowy selekcjoner przyszedł z innym nastawieniem, niż poprzednik i stawia na innych. Trener Scolari ma swoją grupę, którą już wcześniej rozrysował.

Kategoria: Wywiady | SuperDeporte skomentuj Skomentuj (3)

KOMENTARZE

1. LukasZ_NS04.06.2014; 22:09
LukasZ_NSZa dużo tutaj do poprawy, żebym przekopiowywał wszystkie zdania,niczym z translatora to wygląda:D

To Alves od 19 roku życia bramkarzem jest? Wcześniej grał na innej pozycji lub w ogóle nie grał?
2. Vanisz04.06.2014; 22:24
VaniszW czerwcu będzie dopiero 29 :)
3. pajacyk05.06.2014; 08:51
pajacykAlves to mega kozak. Przyznam, że na początku jego przygody z Valencią bardziej preferowałem Guaitę. Wydawali mi się na jednym poziomie i uważałem, że Guaita jako wychowanek powinien mieć pierwszeństwo w grze. Ale okazało się, że dzieli ich sporo i że Alves to nie tylko specjalista od bronienia karnych. Mam nadzieję, że szybko podpisze nowy kontrakt i będziemy mieć spokój miedzy słupkami na kilka lat.