sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Diego Alves (prawie) gotowy do gry

Kamil Guziak, 23.04.2014; 00:35

Brazylijczyk zagra z Atlético?

Końca wydaje się dobiegać miesięczna przerwa w grze Diego Alvesa spowodowana kontuzją mięśnia dwugłowego uda, której Brazylijczyk doznał w ligowym meczu przeciwko drużynie Villarrealu. Choć jego występ w czwartkowym meczu na Ramón Sánchez Pizjuán jest wykluczony, to możemy spodziewać się jego obecności w spotkaniu ligowym przeciwko madryckiemu Atlético.

Miesięczna absencja Brazylijczyka była okazją do gry dla drugiego portero Valencii – Vicente Guaity, który nie do końca ze swojej szansy skorzystał. Teraz kiedy Alves niemal uporał się z kontuzją, będzie mógł po raz kolejny założyć rękawice i stanąć między słupkami w oficjalnym meczu swojej drużyny. Pierwszą okazją do tego może być dla niego niedzielne spotkanie na Vicente Calderón, w którym Valencia zmierzy się z miejscowym Atlético. Jednak najbardziej trener liczy na niego w rewanżowym meczu Ligi Europy, kiedy to 1 maja na Mestalla Nietoperze podejmą Sevillę.

Pauza Alvesa trwa od 23 marca, kiedy to po zaledwie 21 minutach spotkania z Villarrealem musiał zejść z boiska z grymasem bólu na twarzy. Choć diagnoza lekarska mówiła o co najmniej pięciu tygodniach rozbratu z piłką, to Brazylijczyk wydaje się już być gotowy do gry.

Mimo, iż Pizzi oficjalnie wyraził swoje poparcie dla Vicente Guaity to rzeczywistość jest taka, że trener chciałby mieć do dyspozycji w czwartkowym meczu obu bramkarzy. Temu stanowczo sprzeciwił się szef sztabu medycznego, który uważa, że Alves potrzebuje jeszcze kilku dni spokojnego treningu. W związku z tym bardzo prawdopodobny jest występ brazylijskiego bramkarza w niedzielnym meczu z Atlético.

Powrót Alvesa nie jest dobrą wiadomością dla Guaity, który mimo kilku obiecujących występów wciąż prezentuje strasznie nierówną formę, co kosztuje zespół stratę wielu ligowych punktów. Hiszpan zdecydowanie przegrywa w obecnym sezonie rywalizację ze starszym kolegą, co nie wpływa na pewno pozytywnie na jego morale. Mimo kilku szans na pokazanie swoich umiejętności Guaita daje jasny sygnał, na którego bramkarza można liczyć w przyszłym sezonie. Przed Hiszpanem ostatnia szansa, by przekonać do siebie trenera, zanim do gry powróci podstawowy bramkarz Nietoperzy.

Kategoria: Ogólne | plazadeportiva.com skomentuj Skomentuj (5)

KOMENTARZE

1. Nevan23.04.2014; 00:42
NevanWażne, żeby był gotowy na ewentualne karne w półfinale i finale. ;)
2. billie23.04.2014; 08:27
billieoby w czwartek guaita zagrał swój mecz życia. :-)
3. szelos23.04.2014; 12:27
szelosGuaita to niech lepiej broni strzały lecące prosto w niego, więcej od niego nie wymagam. Ostatnio to nawet z najprostszymi uderzeniami ma chłop problemy...
4. BoloMaster23.04.2014; 15:03
BoloMasterGuiata to znany błazen, ten gość w 11 dobitnie świadczy o tym jak nisko już upadliśmy
5. Suarez723.04.2014; 20:16
Suarez7To może lepiej w czwartek niech broni nie do końca wyleczony Alves niż zdrowy Guaita :)