Debiut Albiola... Dania - Hiszpania 1:3
13.10.2007; 22:29
Coraz bliżej awansu do piłkarskich Mistrzostw Europy jest reprezentacja Hiszpanii, która w dzisiejszy spotkaniu pokonała na wyjeździe Danię 3:1. Spotkanie to było debiutem w kadrze narodowej Raula Albiola. Poza tym w spotkaniu zagrało jeszcze trzech Valencianistas: Albelda, Marchena oraz Joaquin i wszyscy wyszli na boisko w pierwszym składzie.
Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla Hiszpanów. Już po niespełna kwadransie na prowadzenie wyszli podopieczni Luisa Aragonesa. Thomasa Sorensena pokonał powołany w miejsce kontuzjowanego El Guaje Raul Tamudo. Hiszpanie nie spoczęli na laurach, czego efektem była druga tego dnia bramka dla drużyny gości, zdobyta jeszcze przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę spotkania. Tym razem duńskiego golkipera pokonał obrońca madryckiego Realu Sergio Ramos. Gospodarze starali się wywalczyć korzystny rezultat, jednak przez długi czas nie potrafili znaleźć recepty na pokonanie Ikera Casillasa. Dopiero w 87 minucie spotkania kontaktową bramkę strzelił John Dal Tomasson. Nadzieje na zdobycie co najmniej jednego punktu odebrał Duńczykom zaledwie dwie minuty później Riera, który w 68 minucie zmienił Joaquina. Do końca nic już nie uległo zmianie. Hiszpania wygrała 3:1.
Dania - Hiszpania 1:3 (0:2)
0:1 Tamudo 14
0:2 Ramos 40
1:2 Tomasson 87
1:3 Riera 89
Dania: Sorensen - Helveg, Laursen, C. Sorensen, Niclas Jensen (78 Perez), Daniel Jensen, Poulsen, Andreasen (46 Bendter), Gronkjaer (65 Cahlenberg, Rommedahl, Tomasson
Hiszpania: Casillas - Ramos, Albiol, Marchena, Capdevila, Albelda (64 Pablo), Joaquin (68 Riera), Xavi, Iniesta, Cesc (78 Luis Garcia), Tamudo
Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla Hiszpanów. Już po niespełna kwadransie na prowadzenie wyszli podopieczni Luisa Aragonesa. Thomasa Sorensena pokonał powołany w miejsce kontuzjowanego El Guaje Raul Tamudo. Hiszpanie nie spoczęli na laurach, czego efektem była druga tego dnia bramka dla drużyny gości, zdobyta jeszcze przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę spotkania. Tym razem duńskiego golkipera pokonał obrońca madryckiego Realu Sergio Ramos. Gospodarze starali się wywalczyć korzystny rezultat, jednak przez długi czas nie potrafili znaleźć recepty na pokonanie Ikera Casillasa. Dopiero w 87 minucie spotkania kontaktową bramkę strzelił John Dal Tomasson. Nadzieje na zdobycie co najmniej jednego punktu odebrał Duńczykom zaledwie dwie minuty później Riera, który w 68 minucie zmienił Joaquina. Do końca nic już nie uległo zmianie. Hiszpania wygrała 3:1.
Dania - Hiszpania 1:3 (0:2)
0:1 Tamudo 14
0:2 Ramos 40
1:2 Tomasson 87
1:3 Riera 89
Dania: Sorensen - Helveg, Laursen, C. Sorensen, Niclas Jensen (78 Perez), Daniel Jensen, Poulsen, Andreasen (46 Bendter), Gronkjaer (65 Cahlenberg, Rommedahl, Tomasson
Hiszpania: Casillas - Ramos, Albiol, Marchena, Capdevila, Albelda (64 Pablo), Joaquin (68 Riera), Xavi, Iniesta, Cesc (78 Luis Garcia), Tamudo
KOMENTARZE
Gianluigi Buffon (Włochy)
Fabio Cannavaro (Włochy)
Petr Cech (Czechy)
Deco (Portugalia)
Didier Drogba (WKS)
Michael Essien (Ghana)
Samuel Eto'o (Kamerun)
Gennaro Gattuso (Włochy)
Steven Gerrard (Anglia)
Thierry Henry (Francja)
Juninho (Brazylia)
Kaka (Brazylia)
Miroslav Klose (Niemcy)
Philipp Lahm (Niemcy)
Frank Lampard (Anglia)
Rafael Marquez (Meksyk)
Lionel Messi (Argentyna)
Alessandro Nesta (Włochy)
Andrea Pirlo (Włochy)
Franck Ribery (Francja)
Juan Roman Riquelme (Argentyna)
Ronaldinho (Brazylia)
Cristiano Ronaldo (Portugalia)
Wayne Rooney (Anglia)
John Terry (Anglia)
Carlos Tevez (Argentyna)
Lilian Thuram (Francja)
Fernando Torres (Hiszpania)
Ruud van Nistelrooy (Holandia)
Patrick Vieira (Francja).
Marcin, nie tylko Henry jest za nazwisko, niestety...;/
Tyle OT.
Trzeba przyznać, iż mecz równie dobrze mogli wygrać Duńczycy. Niepodyktowany karny po zagraniu ręką Fabregasa, słupek Bendtnera, dwie doskonałe interwencje Casillasa... .
Nawiązując niejako do sporu dotyczącego Joaquina-zagrał dzisiaj niezłe spotkanie. Kilka dobrych prostopadłych podań, bodaj tylko raz(!) stracił piłkę, ale i tak pod polem karnym rywala.;p
i tak mi przychodzi na myśl Miguel Veloso i Jeremy Menez z as monaco..O niego się biję podobno manu i liverek więc i tak pewnie go byśmy nie wyciągneli
Macie jakieś propozycje ? :)
wiem że takie gdybanie nic nie da,ale zawsze można sobie pogdybać i pomarzyć :)
A oto lista piłkarzy którym według mnie można się przyjrzeć:
(Lista jest bez graczy których wyciągnięcie z klubu jest dla nas nie możliwe np. Nasri, Benzema)
Karim Ziani (drogi ale dobry)
Jimmy Briand
Moussa Sissoko
Johan Elmander (niesamowicie silny)
Achille Emana (25lat gdyby nie to to byłby w Arsenalu według mnie)
Pascal Feindouno
Ilan
Loïc Perrin
Bafetimbi Gomis (ma niesamowite szczęście)
Kanga Akalé
Túlio de Melo
Johan Audel
Wymieniłem tylko parę nazwisk bo więcej mi się nie chce.
Ktoś napisał Joaquin. Nawet wg mnie by się nie łapał, chociaż patrząc na nazwiska typu Thuram to mógłby nawet wygrać jakby został nominowany :P ;].
Chcę tym razem pochwalić Aragonesa za to, że potrafił się przeciwstawić madryckiemu lobby nie powołując Raula i za to, że postawił na najlepszych, a nie najbardziej znanych, właściwie reagował na wydarzenia na boisku i nie bał się postawić za świetną trójkę Espanyolu: Tamudo, Riera, L.Garcia. Tamudo strzelił 1-szą bramkę i był współautorem 2-giej. Ale najlepszym piłkarzem był Casillas, który dokonywał cudów w bramce.
Z valencianistas najsłabiej wypadł chyba Albelda, najlepiej Marchena.
Na uwagę zasługuje debiut Albiola - grał dobrze, choć nie ustrzegł się kilku błędów.
Gdyby Aragones odesłał z powodu kontuzji Silvę do domu, zyskałby moje jeszcze większe uznanie.
jak dla mnie informacja o zainteresowaniu G.Silva to zwykla (tandetna zreszta) plotka ;]
:/
« Wsteczskomentuj