sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Przyszłość Valencii pod znakiem zapytania

Łukasz Piekarski, 10.09.2013; 20:09

Klub zostanie sprzedany?

Wczoraj Bankia ustaliła z fundacją odroczenie terminu spłaty długu, do czasu aż Naczelny Trybunał Sprawiedliwości wyda orzeczenie, które będzie potwierdzało, że klub w niedalekiej przyszłości, będzie w stanie spłacić należności i uzna prawidłowość poręczenia kredytu.

W poniedziałkowym spotkaniu wzięli udział przedstawiciele klubu, fundacji, Bankii oraz samorządowcy. Zostało zawarte porozumienie, że do czasu wydania orzeczenia Naczelnego Trybunału Sprawiedliwości, nie zostaną podjęte żadne drastyczne kroki, związane z przyszłością klubu. Jeżeli jednak owy trybunał uzna poręczenie kredytowe za nieważne, akcje klubu i fundacji przejmie Bankia, która będzie chciała się ich pozbyć i wystawi na sprzedaż.

Zaczęto już spekulować, że nowym właścicielem klubu miałby zostać szejk Hamad bin Hamad al Nahyan, który w ostatnich dniach przebywał w Walencji. Oficjalnie jednak wiadomo o tym, że jego wizyta w mieście związana była z nabyciem działek Aragon Avenue oraz spotkaniem na zaproszenie Alfonso Rusa, dotyczącym przyszłości Nuevo Mestalla. Jak udało się dowiedzieć szejk jest zainteresowany zainwestowaniem w dokończenie budowy stadionu, jednak opuścił Walencję, nie dając znaku, jakoby byłby zainteresowany kupnem klubu.

Kategoria: Ogólne | SuperDeporte skomentuj Skomentuj (24)

KOMENTARZE

1. szogun10.09.2013; 20:17
A wiadomo kiedy ten Naczelny Trybaunał Administracyjny wyda owe orzeczenie ? Fajnie jakby udalo sie dokonczyc stadion.
2. jr10.09.2013; 21:00
można prosić o link do źródła tej wiadomości.
3. LimaK10.09.2013; 21:49
Stadion trzeba ukończyć.
Szejk w Valencii? Czemu nie? Byle nie było potem tak jak z Malagą...
4. Y4R010.09.2013; 23:15
Na razie szejkowie wszędzie się dobrze trzymają oprócz ligi hiszpańskiej - jak widać np Malaga.

Wie ktoś co z inwestorem Realu Oviedo - Meksykaninem chyba?

PS: Jakby Valencia przestałyby istnieć z mapy piłkarskiej zapłakałbym się na śmierć. Lubię kilka innych klubów jak każdy fan piłki nożnej, ale Valencię... Mam do nich wielką słabość i każdy nieudany wynik jest dla mnie smutkiem. trochę Valencia dla mnie jest narkotykiem.
Nie ma dnia abym nie zobaczył czy coś nowego nie napisali o VCF.
Wystarczył mi zwykły telefon za parę złotych, ale przez ten klub musiałem zakupić smartfon aby posiadać dostęp do internetu o VCF.
Na dobranoc przeglądam tą stronę, a rano jadąc do pracy sprawdzam czy może ktoś coś nie dodał. Czy to jest chore? :)
5. Joaquin10.09.2013; 23:30
Joaquin@Y4R0, według mnie jest to jak najbardziej normalne :)
6. kubastepniak2210.09.2013; 23:42
Y4RO w 100% się z tobą zgadzam. :D
7. fundmental10.09.2013; 23:44
@Y4R0

pierwsza strona jaką otwieram po odpaleniu kompa/smartfona - superdeporte.es...druga to vcf.pl.

głowa do góry - będzie dobrze. AMUNT :D
8. LukasZ_NS11.09.2013; 00:04
LukasZ_NSJeśli Valencia przestałaby istnieć to już w ogóle mecze bym nie oglądał.

Dajcie spokój nie dołujcie człowieka;D

Trzeba czekać na decyzje.
9. KilyVCF11.09.2013; 02:05
KilyVCFJak już tworzycie grupę wsparcia
dla uzależnionego to i ja się dopiszę.
Nie łam się ! :)
Ja też stanowczo za często wchodzę na strony o VCF.
Czasami aż mnie irytuje gdy w życiu klubowym nic się nie dzieje.
10. Y4R011.09.2013; 02:59
Zajebisty baner na głównej stronie. Gratuluje pomysłu nr1.
11. LimaK11.09.2013; 09:07
Nie dopuszczam nawet tak czarnych myśli, że Valencia (tak wielki, zasłużony klub z piękną historią mógłby przestać istnieć). Mam nadzieję, że już niedługo ten horror się skończy.
12. Tomi11.09.2013; 10:32
TomiBez przesady ,Likwidacja kluby ? nie zapomnijmy że to też miejsce pracy , a jak wiadomo w Hiszpanie nie lepiej jak u nas będzie dobrze Amunt.
13. lisovski11.09.2013; 17:30
lisovskiDobra chłopaki wspierajcie Jara ale miejcie świadomość że w tym newsie nie ma słowa o tym że Valencia miała by zniknąć ze świata piłki.
Ktoś kupi zapłaci swoja kasę i będzie dbał.
Jak wszędzie dzisiaj chyba że ktoś wierzy w Més que un club.
14. chiefer12.09.2013; 04:56
chieferJeżeli 'miłośnicy kóz' przejmą ten klub, to będzie definitywny jego koniec. Trzeba będzie zacząć kibicować Huracán Valencia CF :(
15. Joxer12.09.2013; 09:02
Joxerlisovski

Ktos kupi i bedzie dbal?

No Al-Thani zadbal o Malage jak diabli. Tak samo jak chlopaki bodajze z emiratow co przejeli Getafe chyba 3 lata temu. Nie mowiac juz o tym Hindusie co wzial Racig Santander to tez zadbal tak ze hej ze biedny Racing gra teraz w Segunda B Division.

A tez wykladali swoja kase i to nie mala.

Do Hiszpanii zaden szejk sie nie wepcha z prostego powodu. Z obecnym podzialem praw telewizyjnych nie ma szans na nawiazanie walki z Realem czy Barcelona a szejkowie chca rozglosu i sukcesow. W La Liga mowa jest tylko o jednym a wiec rywalizacji Barcy i Realu. Tak wiec poza zwyklymi naciagaczami i innymi typami spod ciemnej gwiazdy watpie by ktos chcial zainwestowac w Hiszpanii. Tym bardziej przy tak slabej infrastrukturze i zadluzeniu klubow.
16. LukasZ_NS12.09.2013; 10:20
LukasZ_NSI jeszcze przy tak wysokim bezrobociu, bo za co ludzie mają kupować karnety i bilety...
17. lisovski12.09.2013; 10:57
lisovskiJoxer
Zakładasz że inwestor( a kto napisał że to musi być szejk?) musi kłamać i oszukiwać na przykładzie Malagi.
Dla mnie spłata długu i dokończenie stadionu to by by coś pięknego. Nie musimy od razu pobijać rekordu Bale.
Serio myślisz że dla np. szejka ma znaczenie podział z tv?
18. LukasZ_NS12.09.2013; 11:12
LukasZ_NSA to po co jakiś inwestor ma kupować zadłużony klub, skoro może kupić gdzieś indziej inny z bilansem na plusie? Szejka nie obchodziłaby kasa z tv, ale inwestora już tak... Prędzej szejk, który kibicuje Valencii kupiłby ją żeby władować tyle kasy ile mu się podoba... tylko znajdź takiego;p przecież Valencia nie ma takiej siły marketingowej teraz nawet blisko Realu, Barcelony czy Manchesterów itp...więc marnie na pewno wygląda zainteresowanie się nią przez inwestorów.
19. Joxer12.09.2013; 13:19
Joxerlisovski

Nie zakladam tego tylko na przykladzie Malagi...jakbys nie zauwazyl to tak samo jest w Getafe i w Racingu...

Czy dla szejka liczy sie kasa??? Alez oczywiscie ze sie liczy bo facet nie wyklada jej tylko po to zeby miec zabawke i studnie bez dna w ktora bedzie ciagle pakowal kase a o sukcesach moze pomarzyc...

Zaden szejk nie wylozy Ci kasy tylko po to zeby ja wykladac....oni oczekuja sukcesu, pierwszych stron gazet i splendoru...robia to zeby sie chwalic przed kolegami....taka juz ich natura, natura z tamtego rejonu...

A powiedz mi co takiego bedzie mial w Hiszpanii a szczegolnie w Walencji???Zadluzenie ponad 200 mln euro (chyba nawet ponad 300), ktore trzeba splacic, marne szanse na jakis tytul przy Realu i BArcelonie ktore maja budzety rzedu 500 mln euro...a Valencia w porywach 100 - 120 mln euro....wiesz ile musialby zainwestowac ten szejk by sie rownac z oboma gigantami???.....na dzień dobry z 400 - 600 mln euro (zakup klubu, redukcja dlugow, dokonczenie stadionu i unowoczesnienie osrodka szkoleniowego)...a gdzie kasa na transfery???....powiedz mi po cholere mu to jak moze sobie kupic klub za 100 mln euro bez dlugow, zainwestowac kolejne 100 na zdrowych zasadach i miec wyniki/sukcesy we Francji, Wloszech a nawet w Anglii (tam to troche drozej wyjdzie)????

Zobacz sobie gdzie inwestuja szejkowie i inni bogacze.....

Paryz i PSG - samo miasto i jego renoma mowia samo za siebie, PSG ma tez niezly stadion, bogatych i znaczacych kibicow we Francji, niezla baze treningowa...no i zero dlugow....ma sie czym chwalic przed kolegami...

Monaco - raj podatkowy zamieszkiwany przez mnostwo ludzi ze swiata sportu, biznesu i port gdzie spotykaja sie najwieksi tego swiata, smietanka towarzyska Europy...nie mowia juz o swietnym stadionie, bazie treningowej, szkolce pilkarskiej itd...no i bez dlugow....jest sie czym chwalic...

Manchester City - nowoczesny pelny stadion, swietna baza treningowa i szkolka, olbrzymia rzesza kibicow w samym Manchesterze przy ktorych United sie chowa (nadrabia z nawiazka poza samym Manchesterem), no i kasa, swietnie rozwiniety marketing, normalnosc prawa i podzialu transmisji telewizyjnych....no i zero dlugow...rzut beretem do Londynu, uznane marki itd....jest sie czym chwalic...

Nawet taka Chelsea Londyn i Abramowicz...renoma miasta mowi sama za siebie, poza tym wszystko to samo co w MAnchesterze przy okazji City...

Gdyby dla szejka nie byl wazny podzial z praw telewizyjnych i kasa to dlaczego Al-Thani zostawil Malage na lodzie??? Zobaczyl ze nic nie osiagnie w La Liga a trwonic majatku na darmo nie bedzie zeby tylko dokladac bez konca do klubu......gdyby mu sie bilansowal budzet i odnosil jakiekolwiek wymierne sukcesy to nie sadze zeby zrezygnowal z Malagi...i to samo jest w przypadku Valenci niestety...

Wybacz ale w biznesie a tym jest aktualnie pilka nozna nie ma altruistow, nikt nie wyklada kasy tylko po to zeby wykladac..chce cos z tego miec...a w La Liga poza stalym uszczuplaniem konta i to powaznym nic miec nie bedzie....
20. chiefer12.09.2013; 14:36
chieferAraby (islamiści) to bardzo niska kultura jest. Zepsuli kulturę niemal każdego interesującego kraju na bliskim wschodzie (Egipt, Iran, Syria). To tak jak dać wieśniakowi kupę hajcu, nakupuje zabawek i zrobi rozpierduchę. Teraz się biorą za futbol dla zabawy, bo im już złote mercedesy i wysadzane diamentami smartfony zbrzydły. Będzie tak samo, pobawią się i zostawią. Oni nie mają tyle cierpliwości co np. Abramowicz, którego zacząłem z czasem szanować bo widać że ma serce do Chelsea i przez lata budował zespół nie żałując kasy.
21. KilyVCF12.09.2013; 14:36
KilyVCFWszystko zgoda, ale Manchester to nie jest jakieś atrakcyjne miasto, a zwyczajne, robotnicze. Nie stawiałbym wśród takich jak Paryż, Londyn, Rzym, Monaco czy Mediolan. W sumie zostało rozreklamowane dzięki United, wycieczki tam nie walą, bo nie ma po co.
Na pewno też za Valencią, ale wiadomo że w Hiszpanii taka bieda że i Stoke może się wydawać przy tym super miejscem.

Ja trzymam kciuki za szejków i oligarchów, niech ich będzie jak najwięcej w piłce i niech ustawiają do pionu kluby które od lat dzielą się między sobą gwiazdami i pucharami w wąskim gronie.
W VCF wolałbym nie, chyba że w ramach dopuszczalnych, żeby było nas stać na pensje dla dobrych grajków, a nie na wysokie transfery w każdym oknie.
Trzeba też zwrócić uwagę że takie zespoły stają się modne (patrz Chelsea) i zarazem inaczej traktowane przez sędziów w pojedynkach z 'resztą'

22. LukasZ_NS12.09.2013; 14:43
LukasZ_NSNo to nawet jak mieszkają sami robole tam to co z tego, swoje zarabiają i mogą wydawać pieniądze na co im się podoba, bo je mają... np na bilety, koszulki i inne gadżety...
23. KilyVCF12.09.2013; 14:57
KilyVCFA co do infrastruktury to Valencia jest tu w niezłym położeniu.
Mestalla nadal jest bardzo ładnym obiektem, mimo że starym, prezentuje się świetnie gdy jest wypełniony po brzegi, dużo lepiej od wielu pudełek i mydelniczek z Anglii, kluby z Mediolanu czy Rzymu grają na bardziej przestarzałych. Do tego - hipotetycznie - bogaty inwestor może sobie zabrać ten atrakcyjny teren i sprzedać kiedy mus się będzie opłacało lub tam zainwestować, do ukończenia Nuevo tak naprawdę nie brakuje wiele (co innego dla biednego klubu)

Wiele klubów Europy (dużo w Anglii) ma bardzo bogatych właścicieli którzy jednak nie wydają dużo na piłkę,
w tej samej kategorii umieściłbym Getafe (chyba nikt nie myślał że klub który ma najmniej kibiców w kraju i czasem przyjdzie 3500 nagle będzie pompowany milionami) i nawet Malagę.
Zresztą Malaga i tak zyskała bardzo wiele na tym wejściu. Sukces sportowy (błąd sędziego pozbawił ich co najmniej półfinału LM),
podniesienie rangi klubu (przychodzą tu nieźli gracze także po szejku, zatrudniają trenera który do Pampeluny czy Almerii by nie przyszedł) i całkiem nieźle finansowo (zwłaszcza transfer Isco i bodajże zainwestowano w ośrodek szkoleniowy).
Większość hiszpańskich klubów by chciała być na takim lodzie.
24. Joxer12.09.2013; 17:33
JoxerKily

Wycieczki do Manchesteru moze nie wala drzwiami i oknami ale tabuny Arabow owszem. Na zakupy oczywiscie. Plus kolejne watahy Chinczykow, na studia, do pracy i jakze by inaczej na zakupy. Dubai - Manchester obsluguje A380 i raczej zawsze jest pelny (a lata chyba codziennie jesli nie dwa razy dziennie). Tak wiec nie o wycieczki tutaj chodzi a o zwykly handel bo na to stawia Wielka Brytania. Zwiedzanie jest na dalszym planie.

Bogaci wlasciciele z Angli nie musza inwestowac w swoje kluby bo one spokojnie same sie utrzymuja z tej kasy, ktora mozna podniesc na murawie....a w Hiszpanii sam wiesz jak jest...tylko dwa zespoly zyja dostatnio z tego co ugraja a reszta z kredytow (o ile dostana takie) plus sprzedaze...

Przeciez takie Atletico, gdyby gralo na Wyspach to po sukcesach z ostatnich lat, przy tej infrastrukturze to nie mialoby po pierwsze dlugow a po drugie nie mogloby sie opedzic od szejkow i innych kasiastych gosci co to chcieliby ich kupic...a tak klepia podobna biede jak reszta w Primera Division...

Malaga owszem na pewno troche zyskala...tylko jakim kosztem...na pewno klopoty finansowe oraz wykluczenie z pucharow dobrej reklamy im nie zrobilo...ale przynajmniej maja ludzi z glowa na karku w zarzadzie...zreszta zawsze mieli bo potrafili sciagac niezlych grajkow...pytanie tylko na jak dlugo im to starczy...

Jest jeszcze jedno w przypadku Malagi...nie miala dlugow jak ja przejmowal szejk...a po szejku zostalo jeszcze troche do splacenia i musieli troche sprzedawac w lecie by ich banicja w pucharach nie przedluzyla sie o kolejne lata...

Ale masz racje....jesli porownamy to do tego co bylo na poczatku przed przejeciem szejka i finalne rezultaty po to sa na delikatnym plusie... tyle ze mieli naprawde niezle podstawy i odpowiednich ludzi na stanowiskach, ktorych niestety w wiekszosci klubow ciezko szukac...