sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Gorączka sobotniej nocy

Bartłomiej Płonka | Arkadiusz Bryzik, 27.01.2013; 00:00

Ważne zwycięstwo na Riazor

Na brak emocji nie mogli narzekać ci, którzy zdecydowali się na wieczorny seans z La Coruñi. Mimo usilnych starań i wymiernej pomocy ze strony Valdeza i Piattiego, nie udało się tamtejszemu Deportivo uchronić 3 pkt. i ostatecznie całą pulę zgarnęła Valencia.

Valverde kolejny raz pokazał, że z reguły nie lubi robić roszad i jedyną poważną zmianą, w dodatku wymuszoną, był Nelson Valdez, który zajął miejsce Roberto Soldado.

Zasiadając głęboko w fotelach fani walenckiego zespołu nie sądzili chyba, że już po kilkudziesięciu sekundach będą musieli się z nich podrywać! Pierwszy rzut rożny szybko został zamieniony na gola! Jonas okazał się tym, który wyskoczył najwyżej i uderzył futbolówkę nad Aranzubią tak, że ten nie był w stanie jej sięgnąć!

W następnych minutach Nietoperze sami sobie życie utrudnili. Gdyby do siatki rywala trafili Piatti i Valdez wprawiliby swych sympatyków w, potocznie mówiąc, lajtowe nastroje. 3:0 po kilkunastu minutach mogłoby ustawić mecz, ale nie ustawiło. Zarówno Paragwajczyk jak i Argentyńczyk wiktorią swoich pojedynków w golkiperem nie zakończyli.

A, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić wie chyba każdy, oprócz graczy z Mestalla. SuperDepor, a w zasadzie Riki wykorzystali nadarzające się szanse. Najpierw najlepszy zawodnik ekipy rodem z Galicji spożytkował dośrodkowanie Pizziego, a później przy biernej postawie walenckiej defensywy i Diego Alvesa, umieścił piłkę w siatce po indywidulanej akcji.

Po pierwszej połowie nastroje zbyt dobre nie były, ale z drugiej strony poniekąd odczuć można było – przynajmniej ja takie odczucie miałem – iż owy rezultat na piłkarzy, wbrew pozorom może podziałać dobrze. A to między innymi dlatego, że teraz trzeba atakować mocniej, gonić wynik. Tak też było w Granadzie, gdzie Blanquinegros strzelać zaczęli po utracie gola. Po drugie wiadome było, że Depor cofnie się do defensywy. Czas więc wygodnie rozsiąść się w fotelach i zacząć drugą odsłonę, z nadziejami na strat odrobienie.

W przerwie i tuż po niej Ernesto dokonał dwóch – jak się okazać miało – kapitalnych zmian. Strzelca bramki, ale grającego co najwyżej poprawnie Jonasa zmienił Viera. Następie Victora Ruiza zamienił Juan Bernat. W związku z takowymi roszadami zadaniem Piattiego było operowanie za plecami Nelsona Valdeza.

Od pierwszych chwil drugiej połówki – zgodnie z przewidywaniami – widzieliśmy skomasowaną obronę drużyny Paciencii. Jednakże od 52 minuty była ona osłabiona. Silvio postanowił dość nieprzyjemnie dopuścić się faulu na Piattim za co obejrzał drugą żółtą kartkę, a co to oznacza wiemy wszyscy.

Dziesięć minut – tyle w osłabieniu wytrzymali miejscowi. Juan Bernat na lewym skrzydle zakręcił rywalem po czym dograł w pole karne do Nelsona Valdeza, a ten – używając słów Tomasza Wieszczyckiego – „był tam gdzie trzeba i wsadził nogę jak klasowy napadzior”! Na Riazor 2:2, ale każdy wiedział, że to za mało, liczą się tylko trzy punkty!

Valencianistas walczyli o trzecie trafienie, ale bezskutecznie. Okazję jak na tacy miał Valdez, jednak jego wolej wyciągnął, w sposób kapitalny Aranzubia. Wydawało się, że nic z tego nie będzie. Komentujący mecz dla Canal+ Piotr Laboga widział to samo, jednak jak sam przyznał – nie raz zdarzały się takie mecze w wykonaniu Valencii, nie raz wydawało się, że już bramki zdobyć się nie uda, ale koniec końców trafienie pada! Tak też było i tym razem!

Los Ches zdecydowali krótko rozegrać rzut rożny. Piłka trafiła pod nogi Guardado. Meksykanin w celu poszukiwania partnerów posłał w pole karne dośrodkowanie. Ricardo Costa znalazł się w odpowiednim miejscu i swoim strzałem z główki pokonał Aranzubię! Tym samym Portugalczyk wynagrodził nam swoje beznadziejne występy w starciach z Realem Madryt! 3:2!

Deportivo mecz kończyło w dziewięciu. Assuncao obejrzał czerwony kartonik za uderzenie w twarz Valdeza.

Sędzia zagwizdał po raz ostatni i można było krzyknąć głośne „jeeest”! Po niezwykle emocjonującym spotkaniu Nietoperze ograli Depor 3:2. W zasadzie trzy punkty zapewnić powinni sobie już wcześniej, ale cieszmy się z tego co mamy! Walencka machina wróciła na ścieżkę zwycięstw i już za tydzień na jej drodze stanie sama Barcelona!

Zapraszamy do zagłosowania na najlepszego piłkarza meczu, wytypowania poprawnego wyniku w meczu z Barcą, oraz zapoznania się z pomeczową garścią statystyk:

W dziale VIDEO można również ujrzeć skrót spotkania: Klik!

Kategoria: Mecze | własne skomentuj Skomentuj (30)

KOMENTARZE

1. Y4R027.01.2013; 00:02
Co foto newsa: "Mordo Ty moja" ;)
2. mucha002927.01.2013; 00:03
mucha0029Świetny tytuł newsa Nevan. :)
3. arrr27.01.2013; 00:06
arrrco za emocje!
Valverde dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków, a drużyna pokazała po raz kolejny nieustępliwość i charakter.
Można mieć pretensje o niewykorzystane sytuacje Valdeza, ale pieprzyć to, wygraliśmy!
4. Arek9627.01.2013; 00:06
Ile goli musi puścić Alves, a jak dobrze zagrać Guaita, żeby Valverde w końcu przejrzał na oczy?
5. MIET27.01.2013; 00:09
MIEToglądając mecz odruchowo łapałem za pada ... na szczęście w końcówce zawodnicy mieli lepszą skuteczność niż ja w Fifie hah, na poważnie mecz super jak już się wypowiedziałem pod innym newsem ... Amunt
6. Shinto27.01.2013; 00:19
ShintoPowiem Wam kochani tak - dopiero co ochłonąłem po tym meczu. Brawa dla obu zespołów bo mecz naprawdę byłciekawy i emocji w nim nie brakowało. Skuteczność kurczaczek naszych chłopaków troszkę wołała o pomstę do nieba - straciłem rachubę licząc niewykorzystane sytuacje bramkowe,ale najważniejsze,że 3 pkt.pojadą na Mestalla :)
7. pedro927.01.2013; 00:22
Drużyna udowodniła, że gra defensywna jest tragiczna, w zasadzie nie istnieje. Chaos, panika, mnóstwo błędów. Nic dziwnego, że z Realem przegrywa się 0:5. To nie był przypadek. Największe kaleki to Rami, Valedez i Alves - choć w końcówce zrehabilitował się za puszczoną szmatę. Piatti to jeżdziec bez głowy. Na plus przede wszystkim Bernat, Guardado, Viera, okresami Banega. Jonas też miał niezłe momemnty. Całe szczęście, że wygraliśmy, choć mogło być równie dobrze odwrotnie.
Rozumiem takie sytuacje, bo w fifie też zdarzają mi się podobne mecze.
8. Darlene27.01.2013; 00:34
DarleneŚwietny mecz Bernata. Liczyłem że trochę szybciej wejdzie Canales za Piattiego, który zepsuł dziś ile tylko mógł. Zmarnowania tej kontry to wstydziliby się najsłabsi gracze Segunda. Valdez też najwidoczniej bierze przykład z Jonasa. Brak skuteczności jest największym problemem tego zespołu i trener na to nic nie poradzi. Dziś powinniśmy strzelić przynajmniej 5 goli i wtedy nikt by się nie zastanawiał nad naszą grą obronną. Amunt Valverde! Szkoda, że masz takich partaczy do dyspozycji.
9. Nevan27.01.2013; 00:38
NevanPiatti, Jonas do odstrzału, Valdez tylko z ławki. Bernat do pierwszego składu, więcej szans dla Viery, zwłaszcza, że wraca Sergio.

Banega dzisiaj rewelacyjny, oby tak dalej i — przede wszystkim — oby jak najdłużej.

Fajna sprawa tak wygrać w ostatnich minutach, po remontadzie. Teraz bitwa z Katalońcami, którzy w międzyczasie jadą na wojnę z Madrytem. Mamy szansę, ale... ja się znów łudzić nie zamierzam. ; )
10. chiefer27.01.2013; 00:45
chieferTrzy pytania:
1. Bernat - czemu on nie gra od początku?
2. Czemu Piatti i Jonas wciąż grają w wyjściowej?
3. Czemu Guaita wciąż nie gra w wyjściowej?
11. Y4R027.01.2013; 01:50
Dorzucę oliwy do ognia... ja wierzę ciągle w Piattiego. Tak naprawdę to dziś trener pozwolił mu grać bardziej w środku. Sądzę, że będą z niego ludzie jestem wręcz pewien. Poczekajcie zobaczycie jeszcze strzeli ;)

Dziś każdy dał cegiełkę. Asysty: Piatti, Bernat, Pereira, zaś gole: Jonas, Valdez i Costa.

Cieszmy się tym co mamy. Chyba co niektórzy już nie pamiętają jak Deportivo nas cisnęło w drugiej połowie na Mestalla. Zresztą jak graliśmy za Maurycego, a jak teraz gramy. Myślałem, że cała drużyna do wymiany, a tu proszę z 3 transfery i mamy dobry zespół.

Na pewno solidny środkowy obrońca, prawy na zmianę bo Bałagan nie nadąża, oczywiście DM to przymusowo oraz z środkowym napastnikiem warto byłoby coś poszukać na rynku transferowym.

Bernat z Piattim na lewą - gra ten co jest lepiej dysponowany.
Tino, Canales, Banega - oni nasi nie ruszać!

Do sprzedania Alves (choć go lubię), Jonas, Rami, Mathieu. Oczywiście Guaita w pierwszym składzie. Ze spzredaży 4ech w/w piłkarzy można uzbierać z 20-25mln. Starczy na środkowego obrońcę i cofniętego pomocnika plus zmienników na inne pozycje w miarę potrzeby.
12. Y4R027.01.2013; 01:55
Przepraszam tzn nie asysta Pereiry tylko Guardado. Ciągle pamiętam tamtą sytuację ;P
13. Qnick198627.01.2013; 03:23
Qnick1986Canales kolejny raz robi na mnie kolosalne wrażenie. Tuż przed tym jak się drugi raz połamał również zbierałem szczękę z podłogi. Niczego się nie boi. Widać, ze ma wiarę we własne umiejętności (które ma ogromne).
Jeśli Bernat nie wyjdzie w pierwszym składzie na Barcę to Valverde ma u mnie wielki minus. Dziś zagrał fenomenalne zawody. Od chwili gdy wszedł jakość gry na skrzydle wzrosła o jakieś 300%.
Viera też ogromny plus. Miewał słabsze mecze, ale tym udowodnił, że ma wielką szansę na to by być wiodącą postacią w przyszłości.

Nie widziałem sporej części pierwszej połowy (straconych bramek), ale po tym co widziałem oraz po drugiej połowie to obrona zagrała całkiem nieźle. Coraz bardziej podoba mi się Guardado na obronie. Joao też przyzwoicie. Rami i Ruiz też fajnie.
Świetny mecz Banegi. Gość zaczyna przypominać tego Evera z najlepszego okresu u nas. No i w końcu zaczyna być regularny w tej świetnej grze.
Nie podobał mi się Piatti. Wkurza mnie coraz bardziej Tino, który strzela niemal za każdym razem gdy ma piłkę i dwie sekundy czasu. Jonasa widziałem stosunkowo niewiele (zmiana w przerwie a końcówki pierwszej połowy nie widziałem). Tyle co widziałem to chyba za mało by wyrazić jakąś opinię, ale gdybym musiał to napisałbym, że zagrał nieźle.
Valdez potwierdza to, że gdy gra od początku to nie daje tyle zespołowi co w sytuacji gdy wchodzi jako Joker. Chwała mu za bramkę, ale mogliśmy już dużo wcześniej wyjść na prowadzenie (i to nie jeden raz). Gdy gra w całym meczu to jego skuteczność wygląda jak ta Soldado (5 setek i jedna bramka), a w końcówkach potrafi zrobić bramkę z jedynej okazji.
Nie potrafię się wypowiedzieć o Ruizie jako DM'ie. Kurcze szukam go i szukam na tym boisku i mam wrażenie, że jest po prostu piątym obrońcą.

3 zwycięstwo z rzędu w lidze na obcym terenie. Czyli jednak można wygrywać poza domem:) Valverde ugrał na wyjeździe 9 pkt w 3 spotkaniach. Flaco 2 pkt w 7 :/

Jeszcze jedna ciekawostka.
Valverde - 15 pkt w 7 meczach
Flaco - 18 pkt w 14 meczach
Szkoda, że nie wygraliśmy z Rayo. Valverde miałby wtedy tyle samo pkt co Pellegrino w dokładnie o połowie rozegranych spotkań mniej.

Czas na Barcelonę wymęczoną GD. Liczę chociaż na remis.
14. chiefer27.01.2013; 03:43
chiefer@ Y4R0
Nie zapominaj że graliśmy z najgorszą drużyną ligi.
15. Qnick198627.01.2013; 03:47
Qnick1986Czasem dużo trudniej gra się z niesamowicie zmobilizowaną czerwoną latarnią. Wolę już mecze z zespołem środka tabeli, który nie ma ambicji na większe cele. Mam nawet taką zasadę, że nie stawiam pieniędzy przeciwko ostatniemu - niespodzianki bolą a zdarzają się częściej z mocniejszymi klubami niż tymi niby przeciętnymi.
16. jr27.01.2013; 05:55
nie wiem czy byłby 3 punkty, gdyby nie czerwona kartka. warto zauważyć, iż to Piatti był drugi raz faulowany przez tego samego zawodnika. cieszę się, że valverde zrobił dobre zmiany. że zszedł jonas i valdez, którego w przyszłym sezonie powinien zastąpić paco. sorry, ale trzymanie piłkarza jako jokera, to nie jest dobry pomysł. bernat dobra zmiana. jestem zwolennikiem, by to jemu przypadła na stale lewa strona. mam nadzieję, że valverde ma już w głowie swoją stałą jedenastkę i nie będzie jej szukał przez różne ustawienia. uważam, że w środku powinien zostać zastąpiony Tino plus powinien być nowy defensywny, jeśli nie uda się załatwić sprawy z Gago. T.Costa nie jest złym zawodnikiem. jest bardzo zaangażowany w grę, dużo z siebie daje, ale drużyna potrzebuje piłkarsko lepszego zawodnika. jest za słaby w defensywie i jego strzały są na wiwat. deportivo, gdyby nie cofnęło się w drugiej połowie, to mogło nie stracić 3 punktów. za bardzo zachowawczo zagrali.
17. Trivium27.01.2013; 06:40
Triviumchiefer jakos ostatnia Osassuna urwala 2 punkty Barcelonie, a kazdy przed meczem stawial na pogrom ;x
18. Trivium27.01.2013; 06:41
Triviumptfu Realowi :) kit ze w 10 skladzie ale marka to marka ;d
19. mpoesp27.01.2013; 09:44
Ważne 3 punkty, jednak Valencia nie była by sobą, gdyby nie straciła głupich bramek. Potrzeba na gwałt porządnego obrońcę za 10-15mln euro. Do tego porządnego DP, który odwalałby całą czarną robotę. Np. Kondogbie.

O napastniku już nie mówię...
20. Mati27.01.2013; 10:20
Na DMie musi grac Albelda, w bramce postawiłbym Guaite bo Alvesowi potrzeba chwili odpoczynku. Bernat i Canales pokazali, że są kozakami na boisku. Muszą grać więcej. Banega też zagrał całkiem dobrze. Valdezowi brakuje chyba minut. Szuka gry, dochodzi do sytuacji. Myślę, że jeśli Valverde mu zaufa to chlopak się rozstrzela. Cieszy bramka Jonasa pomimo słabej jego gry.

Ważne ze sa 3 pkt! AMUNT !
21. kOst27.01.2013; 11:03
kOstPanowie, bez hurra optymizmu. Ernesto wie co robi, osobiście cieszę się, że Canales i Barney weszli w swoim czasie, to się nam po prostu opłaciło. Wiem, że zabrzmi to dziwnie i dla niektórym pewnie się to nie spodoba, ale mam nadzieję, że żaden z nich nie wyjdzie w podstawie na Barcę. Oni potrzebują czasu i spokoju. Nie wiem na czym oglądaliście wczoraj mecz, ale mi się strasznie spodobało kiedy angielski komentator przy wejściu był podekscytowany wejściem Juan'a, nie mogę się doczekać jak w pełni rozkwitnie.
22. lisovski27.01.2013; 11:22
lisovskipedro9
Chyba widzisz że na twoje komentarze już nikt nie zwraca uwagi.
Tak na pewno nie pisze kibic Valencii.
23. Damianoo8827.01.2013; 11:24
Bardzo fajny, emocjonujący i porywajacy mecz, brawa dla naszej drużyny, za determinację i dla gospodarzy za walkę. O dziwo jakoś spokojnie oglądałem ten mecz, bo czułem, że możemy się podzielić punktami. Deportivo zagrało niedawno świetny i mądry mecz z Malagą, potem punkcik na RSSS, nie wyszło z Osą, no ale myślę, że ta drużyna jest w stanie nazbierać punkcików, nie chciałem by zbierali na nas co zrozumiałe, ale życzę im tego, zwłaszcza by grabili punkty np Betisowi czy Rayo, jak dla mnie Deportivo zasługuje na miejsce w PD, choć aktualnie może tego nie potwierdza. Co do meczu to trzeba też zaznaczyć, że zwykle najciężej się gra z drużynami przypartymi do muru i to na ich obiekcie, więc można się było spodziewać trudnej przeprawy i nawet potknięcia. Z Osą też się męczyliśmy, tak jak z granadą, na Mallorce dostaliśmy, co pokazuje jak ciężkie to są mecze, jak na taki skład, który mamy. Trzeba realnie spojrzeć, ze co sezon mamy rotację kilku zawodników, nie mamy tej płynności, w tym sezonie doszła zmiana trenera, co też musi zabrać nieco czasu. Zniesmaczają mnie przez to komentarze np w czasie meczu, że ogrywa nas beniaminek i najgorszy zespół - ok są to fakty, ale tak jak pisałem, takie mecze są trudne, dla takiej ekipy jak nasza. Co najważniejsze to ci, którzy tak pisali to przepraszam, ale chyba zapomnieli, że my w odróżnieniu od Depor graliśmy w 8 dni 3 razy i to nie z Puszczą Niepołomice (bez urazy) ale Realem Madryt, co na pewno się odbiło na siłach oraz morale i psychice (za sprawą wyników), zwłaszcza, że obecnie mamy na duzej części pozycji tylko po jednym graczu i nijak tu rotować składem. Świetnie, że rewelacyjnie pokazuje się Bernat, Viera, czy Canales, oby dostawali szanse bo to jeszcze bardziej ich rozwinie i będziemy mieli z tego korzyść. Niebawem wraca Feghouli, bo Algierii został mecz o honor, więc z tygodnia na tydzień, będzie lepiej w co wierzę, grunt to wygrywać wszystko poza meczami z FCB czy RM, bo ta taktyka przez 3 sezony dawała nam miejsce na podium, teraz będzie ciężko bo jest AM i Malaga, ale sezon dopiero na półmetku, Amunt :)
24. arrr27.01.2013; 11:32
arrrNie rozumiem wielu negatywnych komentarzy pod kątem kilku naszych zawodników:P
Tino szukał swojej szansy w strzałach z daleka, ale często pokazywał, że są to mocne uderzenia, zawsze można liczyć na rykoszet, czy wyplucie piłki przez bramkarza ;]
Valdez grał na ile umiał, nie jest podstawowym napastnikiem (a przecież cały skład jest ustawiony pod napastnika, Soldado gra inaczej), Nelson spełnił swój obowiązek, w tym meczu, choć mogło być weselej ;)
Jonas zagrał znacznie lepiej niż chociażby w poprzednim beznajdziejnym meczu, nawet jeśli nie jest w optymalnej dyspozycji to pamiętajmy, że strzela gole i to go broni ;) Piatti odkąd wrócił do składu grywa sporo, uważam, że słusznie, ponieważ jest szybki i przebojowy, bardzo często strwarza zagrożenie pod bramką przeciwnika. Pozatym dostrzegam pewną myśl w poczynaniach Valverde, bardzo podobają mi się jego zmiany w składzie wyjściowym oraz potwierdza swój poziom zwyciężając spotkanie przy niekorzystnym wyniku - zauważmy, że zmiennicy, to młodzi gracze zdobywjący cenne doświadczenie i już widzieliśmy, jak grali w poprzednich meczach, brakowało im tylko ogrania.
25. czarny8b27.01.2013; 12:58
czarny8bWiedziałem ze z Jonasa beda ludzie!!! Piatti to taki typ który potrafi, nie boi sie, ale czasem mu nie wychodzi. Licze jednak na jego umiejetnosci. Brawo Valencia!!
26. maciek27.01.2013; 14:01
maciekMecz dobry, mimo fatalnej gry w obronie pokazalismy charakter i wole walki do konca.
Fajnie ze w koncu nasi zawodnicy grają przez 90 min na 100% i biegaja jak szaleni.

Co do skladu:

- wg mnie Alwes popelnil juz w tym sezonie mase bledow, Guaita powinien dostac szanse na stale miejsce w bramce

- R. Costa dzisiaj slabo mimo bramki: nie pokryl obroncy przy pierwszej bramce i przy stanie 2:2 nie pokryl zawodnika Depor i moglo byc 3:2 dla rywala

- Ruiz nie ogarnia na DM, potrzebujemy NA GWAŁT defensywnego pomocnika - wg mnie spora liczba sytaucji rywali wynika z tego, ze mamy dziure w srodku pola; za malo odbieramy tam pilek i stad sytuacje rywali

- pomoc poprawnie, Banega poprawnie ale nadal wg mnie robi za duzo "koleczek" i przez to czasem spowalnia grę i akcja traci tempo

- Jonas i Waldez dobrze - jak strzelą w meczu chociaz jedną bramkę to wg mnie spelnili swoje zadanie, wiecej od nich nie wymagam:)

- Piatti ma potencjał ale jest zbyt chimeryczny, moze zagrać super spotkanie albo je sknocic; stąd fajnie ze mamy tak silnych skrzydlowych na lawce. Z czasem Bernat i Canales do pierwszego skladu mogą wskoczyć, trzeba koniecznie z nimi przedluzyc umowy jezeli im sie wkrotce kończą!
27. inek27.01.2013; 14:12
Gdzie ta obszerna relacja?
28. mattaj27.01.2013; 14:25
mattajStaty sa chyba zle bo przeciez nie dostalismy 2 czerwonych kartek :P
29. Nevan27.01.2013; 15:24
NevanPoprawione. Skrót dodany, można oglądać. ;)
30. pedro927.01.2013; 17:24
lisovski, akurat ty zwróciłeś uwagę, więc z tego wynikałoby, że jesteś nikim?

Nie da się zaprzeczyć, że gra obronna u nas mocno kuleje. Przed meczem Pablo z Depor podkreślał, że zostawiamy rywalom dużo przestrzeni i w tym upatruje szansę na zwycięstwo. Po meczu zwrócił na to uwagę chociażby R.Costa. Jeśli z naprawdę słabym Depor tracimy 2 bramki, dopuszczamy do niebezpiecznych sytuacji pod własna bramką grając z przewagą, to znaczy że coś nie jest w porządku. Trzeba nad tym elementem gry mocno popracować. Prowizorka z Ruizem jako DM-em nie może długo trwać. Potrzebny jest DM z prawdziwego zdarzenia, jeśli nie może grać Albelda.
Obiecująca jest fala młodzieży - Bernat i Viera wnieśli dużo ożywienia. Canales to już uznana klasa. Patrzę na niego ze sporym niepokojem, gdyż jest ciągle taki chudzieńki. Przy tak małej masie mięśniowej ryzyko kontuzji jest większe - tak mi się przynajmniej wydaje.
Z dobrych wieśći jeszcze jedna - Feghouli wraca w tym tygodniu do VCF, bo Algieria już odpadła.