VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Przedmeczowe przemyślenia

Niespełna 29 godzin pozostało do pierwszego z trzech starć w ciągu tygodnia Valencii CF z Realem Madryt. Przed wtorkowym meczem kilka słów dziennikarzom poświęcił zawodnik Królewskich, Angel Di María.

„Przed nami bardzo trudny pojedynek. Doskonale wiemy, że naprzeciwko nas stanie zespół bardzo mocny, który na Bernabeu przyjeżdża po to by wygrać. Valencia ma świetnych zawodników, dlatego zdajemy sobie sprawę jak trudne zadanie nas czeka” – rozpoczął Argentyńczyk.

Następnie Di Maria poprosił o pomoc kibiców, którzy na pewno licznie wypełnią madrycki stadion. „Fani dodają nam siły i mogą nam pomóc w tym aby uzyskać dobry rezultat, który da zaliczkę przed rewanżem w Walencji. My, piłkarze damy z siebie wszystko, wierzę, że kibice także!”.

Na koniec piłkarz Realu opowiadał jak duży prestiż towarzyszy rozgrywkom Pucharu Króla. Mówił, iż każdy zespół będzie walczył niezwykle zaciekle aby zdobyć to trofeum.

Tweetnij

Kategoria: Wywiady | SuperDeporte skomentuj (7)

KOMENTARZE

1. Hector14.01.2013; 16:36

Ja tam ogólnie nie napalam się na CdR więc dla mnie możemy odpaść (choć nasi się pewnie zepną) tym bardziej że później czekałaby na nas w półfinale Barcelona....

Ale jak w przyszłą niedzielę na Mestalla nie ugramy z nimi przynajmniej 1 pkt. to poziom naszego frajerstwa w meczach z wielkimi klubami przebije wszystkie możliwe bariery, Real obecnie jest w bardzo słabej formie, nie przypominam sobie kiedy im tak źle szło w lidze, nawet mieli kryzys to i tak kosili 3 pkt. a teraz średniacy La Liga potrafią im się postawić i co najważniejsze - SKUTECZNIE postawić! Tak więc w niedzielę oczekuje przynajmniej remisu!

2. Kurczak14.01.2013; 16:53

Przynajmniej remisu? Przypomnę tylko, że NA WYJEŹDZIE był REMIS i to za PELLEGRINO (ba, mieliśmy szansę wygrać). Dodać do tego obecną formę Realu - stać nas na komplet zwycięstw :)

3. Hector14.01.2013; 17:43

Oczywiście że stać ale stać nas również na frajerstwo dlatego mówię że liczy się tylko remis albo wygrana, przegrana będzie totalnym blamażem z tak obecnie grającym Realem.

4. idler14.01.2013; 17:48

To samo może powiedzieć Real o nas. Pragnę wam przypomnieć, że ten sezon jest dla nas tak tragiczny, że Real nawet jakby się starał to nie miałby takiej kaszany, więc skończcie takie głupoty gadać :D.

5. KempesVCF14.01.2013; 17:49

Chłopaki tylko nie mogą myśleć, że są najlepsi i niepokonani. Wystarczy, że zagrają jak potrafią najlepiej i będzie dobrze. A jak dojdzie do tego trochę szczęścia to będzie bardzo dobrze ;)

6. Darlene14.01.2013; 18:08

Można spojrzeć na słabą formę R inaczej: oni będą teraz dodatkowo zmotywowani żeby wygrać z jakąś silniejszą drużyną, aby zatrzeć ślad po ostatnich wpadkach. Gdyby mieli zagrać niedługo mecz z B to na ten mecz od razu forma by im skoczyła w górę, a czy na nas potrafią się tak zmobilizować to zobaczymy. Jeśli zaś chodzi o sam CdR to R, który praktycznie już teraz nie ma szans na mistrza będzie pewnie robił wszystko, żeby odebrać B przynajmniej ten puchar i potem ponownie, tradycyjnie zagrać z nimi o superpuchar. Choć możliwe jest również, że Mou, widząc słabą formę swojego zespołu będzie chciał jednak postawić wszystko na LM. Ale raczej będą chcieli z nami wygrać za wszelką cenę w obu rozgrywkach, żeby oddalić choć na chwilę szturm krytyki. Tak więc ich ostatni remis mnie jakimś specjalnym optymizmem nie napawa, ale na pewno łatwiej z sypiącym się R niż z rozpędzoną B.