sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Kibic, który rzucił racą zidentyfikowany

Krystian Porębski, 06.12.2012; 14:46

Czy Valverde poprawi nastroje na trybunach?

Po przegranym 2:5 meczu z Realem Sociedad grupka kibiców protestowała przeciwko temu, co dzieje się w klubie. Jeden z nich rzucił odpaloną racę w sektor VIP, uszkadzając szybę.

Zajścia, które miały miejsce sobotniego wieczoru, mogły mieć o wiele groźniejsze skutki. Dla bezpieczeństwa piłkarzy jak i działaczy do działania musiała wkroczyć policja.

Złożony został już wniosek do CPDCE (Komisja Przeciwko Przemocy, Rasizmowi, Ksenofobii i Nietolerancji w Sporcie). W najbliższym czasie zostanie podjęta decyzja co do kary, jaka zostanie wymierzona sprawcy zdarzenia.

Od dawna wiadomo, że kibice Valencii to bardzo wymagający ludzie. Nie zadowalają się byle czym, a najlepszym przykładem są ostatnie sezony. Wszak miłośnicy wielu innych klubów hiszpańskich marzą o tym, czym fani drużyny z Walencji gardzili. Przemoc jednak była do tej pory na Mestalla bardziej domeną agresywnych piłkarzy niż kibiców. Czy nowy trener załagodzi sytuację?

Kategoria: Ogólne | Superdeporte skomentuj Skomentuj (11)

KOMENTARZE

1. Kurczak06.12.2012; 14:57
KurczakDobrze napisany news, woker.
2. dexter06.12.2012; 16:14
dexterJakbym był na tym meczu,to pewnie sam bym rzucił,ja im się nie dziwię. Też jestem impulsywny :P No i rzeczywiście jak na Hiszpanię to ostre podejście,a może być znacznie gorzej.
3. vcf3206.12.2012; 17:09
Licze ze Valverde załagodzi sytuacje ale wyzej niz 3 miejsce bym sie nie spodziewał
4. Vicente7306.12.2012; 17:29
Vicente73^^^ Wyżej, niż 3 miejsce??? No ja się nie spodziewam lokaty wyższej, niż trzecia od jakichś 6 lat, i w najbliższych 10 latach też będę...
;)
5. Hector06.12.2012; 18:43
HectorNo co Ty przecież my o majstra walczymy ^^
6. Qnick198606.12.2012; 18:50
Qnick1986No to całe szczęście, że się nie spodziewasz bo mamy na to 0,000000000001% szans:D
Kurcze już myślałem, że jesteś jakiś oderwany od rzeczywistości i przechodzi Ci przez myśl coś więcej nić 3 miejsce, ale na szczęście się tego... nie spodziewasz :)

Kwestią czasu jest dogonienie AM przez Real. Pierwsza dwójka nie zmieni się jeszcze długie lata.

Recepta na 1/2 miejsce: super trener z wielkim poważaniem, umiejętnościami i doświadczeniem + jakieś 200 mln na transfery - wymiana niemal całego składu. Wtedy moglibyśmy rywalizować przez 38 kolejek z Realem i Barceloną jak równy z równym o mistrzostwo. Ostatnio stać nas było na rywalizację z nimi przez kilka pierwszych kolejek (póki nam nie odjechali).

W tym roku miejsce 4 będzie świetnym wynikiem (no chyba, że Atletico strasznie zblednie na dłuższy czas, ale się tego nie spodziewam).
Przyszłe lata... hmm... liczę na powrót do trójki. Na coś więcej mogą liczyć ludzie, którzy chyba nie wiedzą co się dzieje w klubie, lidze i w ogóle w piłce.

Marzyć o tym oczywiście można, ale rozliczać ze swoich odrealnionych oczekiwań klub byłoby śmieszne.
7. lisovski06.12.2012; 19:50
lisovskiWidzę że dopadła cie zimowa depresja i zdołowała przerażająca swoją treścią seria strasznych artykułów na Vfc.pl.
8. Qnick198606.12.2012; 19:58
Qnick1986Coś w tym pewnie jest, że ostatnio dobrych nowin niewiele to i człowiek się nastawia odpowiednio.
Choć nie przypominam też sobie bym jakoś liczył na bóg wie co w ostatnich latach. Raczej miałem stonowane oczekiwania. Mierzmy siły na zamiary.

To, że marzę o czymś więcej to już inna kwestia. Tyle, że nie zatracam się za bardzo w snach o potędze.

Rok w rok jednak bardzo naiwnie pokładam wielką nadzieję w pucharach. To już nie tyle pamięć o 2008 kiedy po drodze do finału CdR stać nas było na pokonanie najlepszych co raczej myślenie, że bardziej stać nas na jednorazowe wyskoki na poszczególnych etapach pucharowych niż przez cały rok w lidze.

Teraz w LM też mi się marzy finał. Przy szczęśliwym losowaniu i wielkim zaangażowaniu stać nas na premiujące dalszą grą rezultaty (nawet korzystne remisy). Czas pokaże. Oby nie było kubła zimnej wody:)
9. KilyVCF07.12.2012; 02:03
KilyVCFMi też się finał marzy.
Dużo zależy od losowania.
Przy dobrym składzie, dobrym losowaniu i dobrej formie wszytsko jest możliwe.
Gdybyśmy pokonali te cholerne Schalke
(przecież nie byliśmy gorsi) a potem Inter (który został rozwalony przez Niemców)
to o finał byśmy zagrali z MU.
Dlatego nie mogę sobie darować tego dwumeczu, zwłaszcza rewanżu, choć to w pierwszym meczu przez błazna Navarro sobie nagrabiliśmy.

Powiem więcej: gdyby był jakimś cudem wygrany to przez następne 20 lat mogę z uśmiechem oglądać 6 miejsce w lidze co roku, o ile od tego nie zbankrutujemy.
Tak w ogóle na niej mi w ogóle nie zalezy i patrzę tylko przez pryzmat awansu do LM.
Zgadza się się w obecnych realiach naszych i realiach piłki w 38 meczach szans nie będziemy mieć nigdy, ale w dwumeczu pucharowycm szanse będziemy mieć zawsze
10. Kurczak08.12.2012; 00:53
KurczakA ja wolę przez 20 lat co sezon widzieć VCF w LM niż oglądać ich katorgi w PD. Źle?
Panowie, zejdźcie na ziemię, apeluję o jeszcze więcej cierpliwości, bo do sukcesów droga jest jeszcze długa...
11. Qnick198608.12.2012; 14:51
Qnick1986Dlatego używałem słowa "marzy" a Killy "cud" :P

To, że prędzej stać nas na kilka jednorazowych "wybryków" w meczach pucharowych niż regularną świetną formę cały sezon to raczej oczywiste:)
Trzeba wierzyć, a jak się nie uda... wierzyć dalej;p Gdyby nie ta wiara to jaki byłby sens śledzenia rozgrywek pucharowych? Każdy naiwnie trzyma kciuki za kolejne zwycięstwa na drodze do finału. Co z tego wyjdzie? Czas pokaże. Oby nie koniec przygody na 1/8.