Canales powraca do treningów
24.03.2012; 11:17
Canales de nuevo!
Sztab medyczny ogłosił pozytywne wieści młodemu Hiszpanowi. Sergio Canales od poniedziałku powraca do treningów z zespołem. Rozgrywający zmagał się z kontuzją przez kilka miesięcy, lecz teraz jest szansa na jego rychły powrót do gry. W dalszej części kilka szczegółów na temat Miguela i Banegi.
Plan powrotu do zdrowia Segio Canalesa powoli zbliża się ku końcowi. Pomocnik nie mógł grać przez 6 miesięcy z powodu rozdarcia więzadeł stanu kolanowego. Hiszpan doznał kontuzji 23 października w meczu ligowym przeciwko Athleticowi Club. Kantabryjczyk wznawia treningi z całą grupą od przyszłego tygodnia. Dotychczas 21-latek trenował z fizjoterapeutami. Sergio w głównej mierze skupiał się na treningu tlenowym oraz ćwiczeniach rozciągających. Trenerzy przewidują, że od rozpoczęcia treningów z grupą miną 2 lub 3 tygodnie, zanim rozgrywający zagra w meczu o stawkę.
Hiszpan był zachwycony otrzymaną wiadomością od sztabu medycznego, więc podzielił się radością na swoim Twitterze: "Dzień dobry przyjaciele, dzisiaj odbył się mój ostatni indywidualny trening. Mam nadzieję, że w najbliższych tygodniach będę mógł jak najszybciej pomóc zespołowi. Ściskam was".
Nie poprawia się niestety stan kontuzjowanego Argentyńczyka. Éver Banega kontynuuje zabiegi magnetoterapii, lecz jeszcze minie sporo czasu, zanim rozgrywający będzie mógł myśleć realistycznie o zielonej murawie. Pomocnik po niefortunnym wypadku zmaga się z poważnymi kontuzjami kości piszczelowej i strzałkowej.
W ostatnich tygodniach z urazem zmaga się również Miguel Brito. Portugalczyk powrócił już do treningów z piłką w ostatnich dniach. Prawdopodobnie w trakcie kolejnego tygodnia obrońca powróci do sesji treningowych z całym zespołem. Defensor doznał urazu 19 lutego w pojedynku z FC Barceloną. Wstępne badania wykazały 6-tygodniową absencję Miguela. 32-latek niedługo przejdzie ponowne badania, lecz można się spodziewać, że w przeciągu dwóch tygodni powróci na boisko.
Kategoria: Raporty Medyczne | Superdeporte skomentuj (4)
KOMENTARZE
Ciekawy jestem co się stanie z Miguelem, bo nagle Barragan zaczął grać bardzo przyzwoicie.
O przedłużeniu kontraktu wspominano gdy Barragan oglądał mecze z trybun a łysy grał dno. Teraz Bruno prezentuje się całkiem poprawnie, Barragan (25 l.) jest sporo młodszy od portugalczyka, który mimo iż gra w miarę równo to już się kończy, do tego mnóstwo z nim ciągle problemów.
Byłbym za tym by z Bruno i Miguelem (obaj 32 l.) się definitywnie pożegnać, obu panom przecież kończą się kontrakty, natomiast Barragan może być solidnym zmiennikiem dla "nowego nabytku".
« Wsteczskomentuj