Barcelona vs. Valencia - składy
19.02.2012; 20:48
Diego Alves w bramce
Znane są już składy, w których obie ekipy rozpoczną pojedynek na Camp Nou. Tym razem szkoleniowiec Valencii postawił między słupkami bramki na brazylijskiego portero. Na lewym skrzydle Jeremy'ego Mathieu będzie uzupełniał Pablo Piatti, a nie jak to często miało miejsce Jordi Alba.
FC Barcelona: Valdés - Montoya, Piqué, Puyol, Abidal - Iniesta, Busquets, Fàbregas - Alexis, Messi, Pedro.
Ławka rezerwowych: Pinto, Bartra, Thiago, Xavi, Tello, Adriano, Cuenca.
Valencia CF: Alves - Miguel, Rami, V. Ruiz, Mathieu - Albelda, T. Costa - Feghouli, Jonas, Piatti - Soldado.
Ławka rezerwowych: Guaita, R. Costa, P. Hernandez, J. Bernat, J. Alba, Topal, Aduriz.
Wszystkich kibiców zapraszamy do dyskusji podczas meczu na naszym kanale IRC!
KOMENTARZE
www.sport-relacje.pl
tam bardzo dużo linków do meczu i nie tylko. mam nadzieje że pomogłem .
V. Guaita: ten z kolei gdy gra to czesto mamy 0 z tyłu, jedynie czasem dostanie 6 z np z realem.
Widać po prostu, że on nie daje rady ustawić zespołu w defensywie.
"USTAWIENIE DEFENSYWY" w którym Bask ssie.
I to jest oczywiste.
Przypomnijcie sobie jak nasz duet Ruiz-Rami grali na początku gdy przyszli do nas.
Emery robi sieczkę w głowach naszych piłkarzy, im dłużej są pod jego wpływem tym gorzej dla nich.
obyś miał rację, bo jeśli nie to będzie naprawdę źle.
podsumowanie 1 połowy nazwał bym tak :
http://www.youtube.com/watch?v=roawvmwkd_M
trenerem Lille od 2008 roku jest Rudi Garcia
Rudi Garcia jest tam szefem od 2009 roku.
Mądry człowiek kiedyś powiedział:
"Mecze wygrywa się ofensywą, mistrzostwa - defensywą"
I to jest prawdziwe twierdzenie.
Alexis-kiedys zakupiony jakod b. dobry zawodnik i miał być podstawą bloku obronnego. A potem, jedna z najwiekszych pokrak jakie widziałem.
Marchena-w reprezentacji pogrywał, kiedyś bardzo dobry, po przyjsciu Emery'ego, tendencja spadkowa. Masa fauli, przewracania sie, zagubiony.
Albiol- zapowiadał sie na super obrońce-no ale razem z Carlosem dostosował poziom.
Navarro-kiwany na wszelkie sposoby, ale to zawsze.
Moretti, niezbyt wielki technika, ale przyzwoity obrońca, też odszedł bo słabo potem tylko.
Dealbert-słabo zawsze, no chyba ze ostatnie 2-3 mecze nawet ok, ale na kilka sezonów pobytu to za mało, stanowczo.
Rami-oglądamy od kilku meczy, a przyszedł jako też wybitny obrońca.
Ruiz-na początku najlepszy, teraz spadek ogromny.
Jedynie chyba Miguel gra w miare równo za kadencji Emery'ego, moze dlatego ze często robi sobie przerwe od trningów i odstresowuje sie w przeróżne sposoby.
Takze obrona=nic ciekawego.
Co do meczu, cienko to widze, oby tylko wiecej nie dostac.
gorzej niż ostatnie 30 min już się chyba nie da, więc lepiej będzie;) czy się przełoży to "lepiej" na wynik to nie wiem.
dziwnie spokojny byłem przed meczem. teraz chwilami mam w głowie "byle nie blamaż!", ale wierzę, że wyjdą odmienieni:P tylko ta wiara nam chyba została.
Alba i Mathieu pomicięci przez przypadek czy tak, żeby teorii nie zachwiało? ;)
Nie ocenialbym jakosci naszej linii obrony w meczu z FCB w dodatku na camp nou. Zaden klub tu nie ma patentu na 0 z tylu i nawet druzyna za 500 mln euro jak real traci tu zawsze minimum 2 gole.
Druzyna w pierwszej polowie bardzo cierpiala. Nasza nadzieja jest tylko jeden gol straty do fcb.
Licze na Żołnierza I Detonatora ze cos ogarnom w drugiej polowie i tradycyjnie na Pablo Piattiego moze jakis rajd cos :)
Pozostaje wierzyc , choc rozum podpowiada 4-1
nie wydaje mi się
Dziwię się, że gramy taką prostą piłkę, przejmujemy posiadanie i kooopa do przodu, co jest równoznaczne ze stratą ;/
Przez chwilę pomyślałem, że gramy jak Stoke, ale trzeba wziąść poprawkę bo gramy z Barcą na ich terenie, dlatego nie rozumiem tych negatywnych wypowiedzi pod kątem Emeryego - po ostatnim meczu wychwalany za taktykę przez wszystkich.
Przykro ogląda się takie występy VCF, ale tylko spokój może nas uratować ;)
- Alves potwierdza klasę.
- Rami traci cały szacunek jaki zyskał w pierwszej części sezonu.
- Mathieu: mówiłem niedawno, że chłop padnie ze zmęczenia kiedyś na murawę i nie wstanie, i dziś tak jest.
- Tino zero spokoju i kreatywności.
- Jonas bez ikry.
- Soldado jak zwykle, czyli biernie i beznadziejnie.
Dlaczego Barcelona biega dwa razy szybciej? Nie dlatego, bo nie mają w nogach tylu spotkań ostatnio (bo mają), ani nie dlatego, bo mają szerszą ławkę (bo nie mają).
WTF, się pytam??????
Z Albą się zgodzę, ale Mathieu?
Już nie pamiętasz meczu z Realem i drugiej bramki z tego meczu ? Francuz zawsze był mizernym obrońcą. A Alba to defensor zrobiony ze skrzydłowego. W zasadzie to wszystko mówi, najlepszy nasz obrońca za kadencji Emerego to pomocnik :)
Nasi kompletnie nie grają... 1 strzał przez całą połowę ? To już Betis jest ambitniejszy. Rami niech już odpoczywa bo już widać, że drużynie... to on raczej nie pomoże... ale mogę się mylić.
Nie było jeszcze takiej drużyny w HISTORII która by ośmieszała każdego rywala na Camp Nou jak robi to Barca Guardioli.
Wiecie jaka jest różnica?
Tam KAŻDE podanie jest CO DO MILIMETRA! Proszę bardzo!
U nas - co 5 podanie dochodzi w tempo do celu.
Nie dziwcie się więc żę Rami , Ruiz i reszta nie wiedzą co sie dzieje!
Zobaczcie na Real - tam wpompowano 1 mld Euro chyba, a Barca i tak ich ośmiesza.
A taką Barcą i takim Realem nie mamy szans.Proste.
A Alves znowu musi nas ratować.
Albiol dopasował się do poziomu? większej bzdury nie słyszałem. Dla mnie zawsze był tylko "obiecujący" nigdy nie był crackiem.
Mourinho jakoś też nic z nim nie wskórał. Może powiesz, że Emery już go zepsuł permanentnie? Dla mnie to tak, że z gówna nie wyrzeźbisz.
Navarro, był zawsze drewniany. Moretti nie pamiętam by obniżył poziom. Zawsze był dobrym rzemieślnikiem bez polotu i geniuszu. Solidny po prostu. Taki odszedł.
Marchena nie był obrońcą więc ciężko go ocenić na tej pozycji. Największy jego grzech to głupie faule i kartki, ale wątpię by go ktoś tego nauczył. Po prostu zdziadział, bywa.
Alexis obniżył loty po przyjściu, ale przyszedł jeszcze przed Emerym, więc kto go zepsuł?
Rami i Ruiz to póki co chwilowy kryzys formy. Za wcześnie by ich oceniać. Na chwilę obecną jest źle, ale co przyniesie jutro zobaczymy.
Nie każdy obrońca jest murem nie do przejścia. Mogą mieć inne zalety. Dani Alves też jest obrońcą a pożyteczniejszy jest z przodu.
Mathieu i tak gra bardzo równo.
Alba to już chyba na plus na Unaia bo skoro ze skrzydłowego zrobił najlepszego naszego obrońcę to znaczy, że nie tylko nie zepsuł, ale "wynalazł".
mdli mnie. jeszcze ten jego pedalski głos:/
koleś się piłką interesuje od kilku lat więc co mu się dziwić;)
...Marchena nie był obrońcą? a kim napastnikiem? No bez jaj. To ze czasem grywał jako defensywny pomocnik to nie świadczy ze nie był obrońcą. W Hiszpanii jako obrońca i od kiedy kibicuje Valencii zawsze grywał jako obronca.
A Alexis... przyszedł na sezon 2007/2008, i wtedy spisywał sie calkiem dobrze, a Emery jest od 2008/2009.
A Albe i Mathieu zapomniałem opisać. Ale Mathieu to drewniany koles, to ze sam swoją cieżką pracą poprawił sie to nie znaczy ze jest super dobry. Przyszedł jakototalne drewno, obecnie jest lepiej bo wrzutki lepsze i podania celniejsze. Ale dotychczas co było? Wrzutki na pałe i w obronie totalnie kiwany.
A Alba..to pomocnik, tak jak napisał Ktoś wyżej, przerobiony na obrońce. I podoba mi sie bo zapieprza i jest dobry technicznie.
To żaden cud, to Diego Alves.
Ja za to nie rozumiem, jakim cudem my mamy 3. miejsce ciągle z taką samą przewagą jaka była gdy graliśmy dobrze.
Ale zwolenników emeryta i tak nic nie przekona.
Dokładnie. C.Ronaldo jest o wiele lepszy, a Messi to potrafi tylko dobijać.
jednak może być gorzej.
« Wsteczskomentuj