sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Valencia vs Real Madryt - zapowiedź

Bartłomiej Płonka, 19.11.2011; 19:14

Szlagier na Mestalla

Lider tabeli i główny faworyt do zdobycia mistrzostwa Hiszpanii - Real Madryt przyjeżdża na Estadio Mestalla po trzy punkty, aby odskoczyć w tabeli Barcelonie i właśnie Valencii, która chce zniwelować straty. Faworytami meczu są podopieczni Jose Mourinho, co nie oznacza, że miejscowi stoją na straconej pozycji. Pokazują to wyniki meczów z Barcą i Chelsea oraz sytuacja w ligowej hierarchii.

Królewscy po jedenastu meczach zajmują 1. miejsce w tabeli z dorobkiem 28 punktów, mając trzy punkty przewagi nad drugą Barceloną. Valencia jest trzecia i do Realu traci cztery oczka. W przypadku wygranej zbliży się do lidera na zaledwie punkt. I chociażby dlatego ten mecz można określać mianem szlagieru kolejki.

Estadio Mestalla w poprzednim roku było wyjątkowo szczęśliwe dla Realu. Blanco zdobyli tam Puchar Króla, a w meczu ligowym ograli Valencię aż 6:3. Jednak gdy popatrzymy na statystyki wszystkich ligowych spotkań Valencii z Realem na Mestalla, to dla podopiecznych Mourinho nie wygląda to już tak kolorowo. Na 76 spotkań Valencia wygrała 33 razy, Real górą był 22 razy, a w 21 przypadkach padł remis. „Nietoperze” strzelili 114 goli, a „Królewscy” 98.

Gospodarze dzisiejszego starcia bardzo mobilizują się na to spotkanie. Przed meczem zostanie rozdane 45 000 flag „senyera”. Kibice zachęcani są, aby przyjść w złocisto-czerwonych koszulkach. Zmienił się także wygląd tunelu prowadzącego na murawę. Piłkarzom przed meczem towarzyszyć będą zdjęcia wielkich graczy Valencii z przeszłości oraz najlepsze momenty z historii klubu.

W drużynie Unaia Emery'ego zabraknie kontuzjowanych: Evera Banegi oraz Sergio Canalesa. W kadrze na spotkanie nie znaleźli się również Bruno i Dealbert. Emery najprawdopodobniej zagra formacją 4-2-3-1. Szkoleniowiec Valencii ćwiczył to ustawienie na ostatnich treningach.

W drużynie z Madrytu także nie brak absencji. W meczu z Valencią prawdopodobnie nie zagrają: Di María, Kaká i Coentrão. Jednak to nie powinno być kłopotem dla Realu, który ma bardzo szeroką ławkę rezerwowych.

Początek szlagieru o godzinie 22:00. Zapowiadają się bardzo duże emocje. Wszystkich kibiców jak zwykle zapraszamy na nasz kanał IRC.

Przypuszczalny skład: Guaita - Alba, Ruiz, Rami, Miguel - Albelda, Tino Costa - Mathieu, Jonas, Feghouli - Soldado.

Kategoria: Ogólne | Własne skomentuj Skomentuj (7)

KOMENTARZE

1. szogun19.11.2011; 19:42
Mysle ze powinnismy zagrac dwoma defensywnymi pomocnikami Real tak chyba zagra
2. Tomi19.11.2011; 21:03
TomiZawsze trzeba wierzyć ,nawet skromnie wygrać ,ale wygrać AMUNT
3. szogun19.11.2011; 21:12
Real trzema defensywnymi pomocnikami boja sie boja
4. Adrian_VcF19.11.2011; 21:13
Adrian_VcFMy tez 3 ...
5. szogun19.11.2011; 21:15
Parejo bedzie gral (
6. Marcel19.11.2011; 21:29
MarcelNie ma jak testowac Parejo na "przecietniaka" jakim jest Real Madryt...
7. Fuh19.11.2011; 21:32
FuhSzkoda, ze nie ma Topala. Trivote Vs. Trivote, walka w srodku bedzie ogromna i boje sie, ze brak Evera moze byc znaczacy. Parejo cos tam plakal, ze nie gra, to niech dzis pokaze, ze warto na niego stawiac. Licze bardzo na lewe skrzydlo, nie wiem co myslec o Feghoulim, czy wytrzyma psychicznie, bo takiego mecze jeszcze nigdy w zyciu nie gral. Nie wiadomo tez, jak zaprezentuje sie Tino i Albelda, oraz czy Soldado bedzie trafil, czy nie? Wiele pytan, zdarzyc moze sie wszystko. Musza byc skoncentrowanie i zmotywowani, musza walczyc, bo bez walki przegramy, bedziem ciezko, ale ja wierze! AMUNT VALENCIA!!!