sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Aduriz: „Pójść za ciosem”

Kristobal, 04.11.2010; 23:57

Napastnik Los Che po meczu LM

Aritz Aduriz chwali kolegów i liczy, że zwycięstwo nad Rangers nie było tylko przypadkiem, ale powrotem do formy prezentowanej na początku sezonu.

W związku z dłuższą niż zazwyczaj przerwą między kolejnymi spotkaniami, Unai Emery postanowił dać swoim podopiecznym dwa dni wolnego po efektownej wygranej Lidze Mistrzów. Część drużyny i sztabu szkoleniowego spędziła ten czas pożytecznie, biorąc udział w zbiórce datków charytatywnych zorganizowanej przez Czerwony Krzyż. Nie mogło obyć się jednak bez akcentów sportowych i nawiązań do ostatniej potyczki z Glasgow Rangers. Obecny na kweście Aduriz nie krył zadowolenia zarówno z wyniku, jak i stylu zaprezentowanego przez drużynę. „Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa, żeby odzyskać pewność siebie i wiarę w swoje umiejętności” - stwierdził Bask. „W trzech poprzednich meczach wiele rzeczy nam nie wychodziło i schodziliśmy z boiska niezadowoleni. Tym razem zagraliśmy tak jak chcieliśmy i jak powinna grać drużyna z czołówki tabeli. W następnym spotkaniu będziemy chcieli pójść za ciosem i wrócić z kompletem punktów z Sanchez Pizjuan”.

Poruszony został także temat, który powraca przed każdym spotkaniem - gra w systemie 4-4-2. Napastnik został spytany, czy w obliczu wyniku meczu ze Szkotami, w jego opinii trener powinien częściej delegować go w pierwszym składzie w duecie z Soldado. Były gracz Mallorci dyplomatycznie odpowiedział, iż nie przywiązuje zbyt dużej wagi do ustawienia w jakim zespół rozpoczyna mecz. „Pewne rozwiązania za jednym razem funkcjonują, a za drugim nie. Najważniejsze, żeby zespół dobrze sobie radził na boisku.” - skwitował.

Kategoria: Ogólne | Superdeporte skomentuj Skomentuj (4)

KOMENTARZE

1. Venithil05.11.2010; 12:53
Jedna rzecz która mi się w Emerym nie podoba to ta ogólna sielanka z treningami.
On im organizuje paintballe, pływanie w łódeczkach i diabli wiedzą co jeszcze, a teraz mu się pomysły na taki relaks skończyły, to dał im dwa dni wolnego.
2. pedro905.11.2010; 12:55
Na dłuższą metę nie da się grać ciągle 2 napastnikami, bo to byłoby zbyt duże obciążenie dla Aduriza i Soldado, nie zawsze będzie to uzasadnione taktycznie (np. na wyjazdach). Poza tym wystarczy kontuzja któregoś z nich i po balu w duecie.
3. maciek05.11.2010; 13:07
maciekA ja uwazam ze te dwa dni wolnego to dobry pomysl...chlopaki odpoczną od pilki, nabiorą swiezosci i dynamiki.

Co do gry 2 napastnikami jestem generalnie za, ale rzeczywiscie na wyjazdach czy z ciezkimi rywalami mozna zastosowac wariant: 1 + mediapunta. Tylko niech na litość boską nie będzie nim Banega, przynajmniej w obecnej formie. W ogole uwazam ze to pozycja nie dla niego. W ubieglym sezonie najlepiej gral w srodku pola razem z Albeldą.

Niech Unai sprobuje na tej pozycji w końcu Fecundo "Tino" Costę (i wiem ze to nie tylko moje zdanie). Chłopak wyraznie ma ciąg na bramkę rywala, i, co najwazniejsze, łatwość zdobywania bramek. Umie odnaleźć sie w polu karnym rywala, jest skuteczny, potrafi strzelic z dystansu. Skoro na tej pozycji którą Emery tak promuje, Mata i Banega sie nie sprawdzili, czemu nie sprobowac z Costą?
4. Ruutu06.11.2010; 13:43
RuutuA dla mnie to zdjęcie wygląda jak z jakiegoś "Rainmana". Co do dwóch dni wolnego to również nie widzę problemu. Znowu również nie przesadzajmy z tym "zajeżdżeniem" napastników. Mecze ligowe są co tydzień. Co mają powiedzieć hokeiści NHL gdzie grają co najmniej 82 spotkania w zasadniczym plus play offy?!