Mestalla odczarowane - Valencia znowu w grze!
02.11.2010; 20:11
Valencia 3:0 Glasgow Rangers
Po dwóch bramkach Roberto Soldado oraz trafieniu Tino Costy Valencia pokonała Glasgow Rangers 3:0 w meczu czwartej rundy fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Valencia przeważała od początku spotkania, ale na wąskim, zatłoczonym boisku Mestalla trudno było sforsować gęsto ustawione zapory obronne Szkotów. Rangersi wykorzystywali standardową taktykę zespołów grających przeciwko Valencii - obronę dostępu w pole karne całym zespołem i wyczekiwanie na przejęcie piłki, rozpoczynające szybkie kontrataki.
Bramka Soldado z 32. minuty wymusiła na drużynie Rangers bardziej otwartą grę. Po krótkich okresach przewagi gości, Valencia, prowadzona ze skrzydeł przez świetnie dysponowanych Joaquina i Matę, odzyskała inicjatywę. W efekcie Soldado przeprowadził popisową akcję z prawej flanki i podwyższył prowadzenie, a Tino Costa dopełnił dzieła zniszczenia w 88. minucie, wykorzystując dośrodkowanie Miguela.
Goście próbowali podjąć walkę i dwukrotnie bliscy byli szczęścia, ale piłka dwa razy trafiła w słupek. Można mieć sporo zastrzeżeń do ospałej defensywy Valencii, która dopuszczała do groźnych sytuacji. Cieszyć mogą: przełamanie Soldado, powrót formy Juana Maty, zapał do gry Joaquina i pewność każdego zagrania Evera Banegi.
Relacja ze spotkania wkrótce.
KOMENTARZE
Brak zwycięstwa w tym meczu oznaczałby albo, że jesteśmy ciency jak barszcz, albo, że naprawdę mamy kryzys w klubie.
Brak punktów prawdopodobnie oznaczałby prawdopodobnie zastosowanie się zarządu do słynnej wypowiedzi niektórych na stronie, a mianowice "Emery, fuera!"
A gola może strzelić każdy, tak po prawdzie. Najbezpieczniejszy typ to chyba jednak Aritz Aduriz, ew. Ximo po indywidualnym popisie. No, chyba że Mata ponownie znowu się zdenerwuje, że go tu objeżdżamy.
Ale typuję też 3:1 dla nas !
Bramki: 2x Aduriz, Soldado
a no i podajcie jakiś link do meczu :)
AMUNT VALENCIA !
wygramy dzisiaj i mamy wyjść z grupy !!!
AMUNT !!!!!!!
4-0
AmunT
Amunt ; )
Nasi obrońcy to czwórka Jeźdźców Apokalipsy, czyjeś nadzieje dziś rozwalą, tylko czyje? Są niezgrani... Miejmy nadzieję, że rotacje Emery'ego zaowocują, a nie będą się mścić, w tym meczu.
A Ximo już szaleje :)
A Mata to już nie wie, jak się przyjmuje piłkę. Żałosne.
Pierwszy raz od kilku lat jesteśmy groźni po rożnych :P
Chociaż, jak dla mnie widać niewielki progres.
Na pozytyw jak dotąd Ximo i Banega, no i Soldado za bramkę. Obrona gra... dziwnie. Cesar jeszcze nie zmuszony do transformacji w nadczłowieka. Albelda rolę swoją (chyba) wykonuje. Ogółem jest nieźle jak na grę z drużyną która skalkowała defensywny aspekt Interu Mourinho (ofensywny, jak widzimy, już nie bardzo).
klik
Taka kolejność w scenariuszu jest niemożliwa;)
Ostatni mecz Manchesteru jest z nami.
Nie mogą olać meczu ze szkotami bo jakby przegrali z nami to odpadają.
O walkę między nimi się nie boję. Jednak może być przypadkowe 1:0 dla Rangersów (wymęczyli 0:0 na OT, a w Szkocji łatwiej nie będzie) i wtedy by się wszystko mocno pokomplikowało.
Aha to swietnie :D Dzieki za poprawienie, myslalem ze nasz ostatni mecz jest z Bursasporem ;) To tylko zeby nie stracic jakos glupio gola w tym meczu i powinnismy spokojnie przejsc dalej :)
Co do naszego awansu - nie wierzę w to, żeby Ferguson doprowadził do jakiejkolwiek sytuacji mogącej zapobiec lub choćby zagrozić awansowi MU. I klub, i trener są na to za dobrzy.
Miejmy nadzieję, ze Tino zagra jeszcze lepiej niż rodak - wtedy możemy wgnieść Szkotów w murawę naszego stadionu.
AMUNT SOLDADO! Mam nadzieje, ze Unai przekona sie w koncu do 4-4-2 bo tak gramy rewelacyjnie!!!!!!!!!
Tak sobie tylko hipotetyzuje;)
A Tino Costa jest kolejnym problemem dla Emeryego pod tytułem kogo wystawić w środku pola.
Pzdr
Venithil, koment nr 62 niszczy wszystko! :)
AMUNT VALENCIA!
TAKICH CHLOPAKOW CHCE OGLADAC! Ale sie ciesze! HAHAHAHAHHAHA!!!!!!!!!!!!!
Co on wyprawiał, on
Trochę złośliwie - ale udawanie. Też pozdrawiam i zachęcam do trzymania, mimo wszystko, za Valencię kciuków. Gratuluję drużyny i przyznaję bijąc się w pierś, że obecnie przez gardło by mi nie przeszło nazwać Rangers słabą drużyną, jak mieliśmy w zwyczaju tuż po losowaniu grup. Były to niezasłużone kalumnia i ^h*j.
Ogólnie mecz dobry choć sporo błędów w obronie
Jak dla mnie drużyna która wyszła na mecz z zamiarem zamurowania się na własnej połowie nie powinna narzekać na nieuczciwość losu, że jedyne dwie czy trzy klarowne sytuacje (z czego jedna po podaniu od gracza, który dostając piłkę był na spalonym) skończyła się obiciem słupków.
Masz rację. Mogło być np 7:0 a nie 3.
No cóż musimy się zadowolić "skromnym" zwycięstwem z przeciwnikiem grającym na poziomie jak nasz rywal w krajowym pucharze.
Przypomnij mi jeszcze ile to strzałów oddali Rangersi w meczu? 3? Valencia gdzieś koło 20. Dodajmy do tego nasze posiadanie piłki na poziomie prawie 70% i mamy... wyrównany mecz.
Soldado pokazał swoje umiejętności snajperskie, Joaquin był znakomity, a Mata się odrodził.
Taką Valencię z przyjemnością się ogląda :)))))))
link
AMUNT VALENCIA!
Ta marna drużyna z marną defensywą jak ich nazwałeś, mało co nie pozbawiła nas jakiegokolwiek punktu na Ibrox. To, że nam wyszedł w końcu dobry mecz nie znaczy, że mamy inne ekipy mieć od razu za gówno. Trochę pokory.
Nie ma się czym podniecać bo z kim my graliśmy.
Przy całej sympatii dla walecznych Rangers (mówię sympatii bo Celtic aż mnie mierzi heh) to kto z Was by postawił na nich jakąś normalną kasę na to żeby się utrzymali w PD, albo awansowali z Segunda ? ... chyba nikt.
Poczekajcie zatem z 'szampanami' do końca meczu na Pizjuan, gdzie - patrząc obiektywnie w oparciu o mecze ery Unaia - najprawdopodobniej nie wygramy (99%)i prawdopodobnie przegramy (70%)
Oh, i Szkot, nie przejmuj się - po wygranej napinka części musi być, tak samo jak przy przegranej albo remisie padałyby bluzgi. Niektórzy tak po prostu reagują. Chociaż, po prawdzie, nie wiem jak ty byś zareagował w przypadku korzystnego wyniku, a swoimi tezami o tym, jak to damy tyłka w LM i sezon będzie porażką nie poprawisz swojej sytuacji.
Sevilla to będzie kolejny poważny sprawdzian tego, jak stoimy - z Barceloną oblaliśmy, remis z Atletico to żaden dramat, w LM sprawy wyglądają coraz jaśniej. IMO Emery musi bardzo poważnie zastanowić się nad składem i przede wszystkim ustawieniem na ten mecz - żeby wycisnąć jakie punkty się da z Andaluzyjczyków trzeba będzie dać z siebie wszystko.
Zapewne nie.
Po początku sezonu i porównaniu jakie zespoły w ostatnich latach potrafiły dojść do 1/4 LM ? Jak najbardziej tak.
Żeby jednak odpowiedzieć w pełni obiektywnie to musimy się przekonać, czy Emery się naprawdę rozwinął jako trener a nasi piłkarze są w stanie wykrzesać z siebie najlepszą formę w kolejnych meczach LM. A na to pytanie po obecnej części sezonu nie potrafię ci odpowiedzieć.
Wiem co czujesz Szkot. teraz nie mozemy być obiektywni bo cieszymy się ze zwyciestwa. Tu kochasz swój klub a ja swój. Gdyby Valencia przegrała tez bym był smutny, ba, nawet bym płakał, szukałbym winowajców itp.
Bądźmy otwarci i zauważmy, że drużyna przegrała przeciwników, oni też mają uczucia i jest im źle, uszanujmy to, a oni też nas uszanują.
Ciesze sie ze wygraliśmy i moge świętować, ale wiem, że oni tam rozpaczają, i dlatgo za was też sobie wypiję.
Szkot - pisząc że ten sezon będzie dla nas porażką jesteś kompletnym ignorantem rozczarowanym wynikiem dzisiejszego meczu.
Żenujące jest jak ktoś kto kibicuje szkockiej drużynie wypisuje że ta drużyna ( Valencia) nie zasluguje na 1/4 LM. Proponowałbym spojrzeć na swoje podwórko i skupić się na cotygodniowych "arcytrudnych przeciwnikach" z ligi szkockiej
Pozdrawiam kibiców Vcf
To samo pewnie czują kibice Barcy i Realu. A w tym momencie na 1/4 Lm zasluguja takie ekipy jak Chelsea, Arsenal, Real, Barca etc. Chociaż jak będziecie mieć dobre losowanie, to wszystko jest możliwe.
Rangers 28 pkt
Celtic 27 pkt
Motherwell 16 pkt
Inverness 15 pkt
Tabela ligi hiszpańskiej po 9 kolejkach
Real Madrid 23pkt
FC Barcelona 22 pkt
Villrreal 20 pkt
Vallencia 17 pkt
Espanyol 15 pkt
NIe wspomnę już o tym, że kolejkę temu pierwsza trójka wyglądała inaczej, trzy kolejki temu jeszcze inaczej...
Nie, sądzę, że jednak wciąż mamy bardziej wyrównaną ligę. Sytuacja jest tragiczna, ale nie tak, jak u Was.
1. Barca 97
2. Real 95
dlugo dlugo nic
3. Valencia 68 (?) pkt
Faktycznie, La Liga nie toczy sie pod dykatndo dwoch druzyn. Ten sezon bedzie taki sam.
Nie ma czegoś takiego, że jakiś zespół zasługuje na 1/4 LM a jakiś nie. Tu nie chodzi o zasługi, a wyniki. Tak jest w każdym sporcie i w życiu.
Dla mnie to przejaw dziecinady,brak obiektywnego spojrzenia. Żyjecie chwilą, trzeba spojrzeć dalej na to.
Wygraliśmy bo koniecznie musieliśmy,wszyscy to wiedzieli i na boisku panowało ogromne skupienie. To nasi kibice w końcu dopingowali i stworzyli atmosferę. Jeżeli wygramy z Bursą to w ostatniej kolejce Rangers bedzie mogł liczyć tylko na nasze potkiecie.
Mieliśmy szczęscie w dwóch slupkach albo oni bardziej pecha. Tym razem wykorzystaliśmy swoje sytuacje,
Kilku zawodników naprawdę dobrze zagrało. Soldado,Mata,Ximo,Aduriz no i Albelda. Bask nawet bywał w obronie. Ma chęci do gry jak nikt inny.
Cieszę się z wygranej bo poprawiła mi cholernie humor!
Co do ligi ma częściową rację - ja nie twierdzę, że La Liga jest superwyrównana, ale jest bardziej wyrównana od szkockiej. Poprzedni sezon dla Hiszpanów był historycznym ewenementem, u was to norma. Jeszcze kilka lat temu Valencia niemal kończyła sezon na 2-gim miejscu, potem Sevilla postraszyła pierwszą dwójkę, Villarreal zdobył vicemistrzostwo, a w Szkocji od parunastu lat to samo.
Poza tym Real i Barca to najbardziej naszpikowane piłkarzami klasy światowej zespoły na świecie wyłączywszy Milan, gdzie grają podstarzałe gwiazdy, oraz napchane pieniędzmy Chelsea i MC. Rangersi i Celtic poziom mają, jaki mają - do poziomu zespółów z Kastyli i Katalonii im nijak.
GG:6397776
« Wsteczskomentuj