Emery przygotowuje taktyczny atak
29.04.2010; 22:38
Trener szuka lekarstwa na nieskuteczność
Unai Emery przeznaczył dzisiejszy trening głównie na przygotowanie taktyczne piłkarzy ofensywnych. Szkoleniowiec Valencii, po części ogólnej, pozostał na murawie z piłkarzami ofensywy i środka pola, reszta drużyny udała się do szatni lub na siłownię.
Cały trening bez przeszkód zrealizowali David Navarro, Jeremy Mathieu i Nikola Zigic, pauzujący w ostatnim czasie ze względu na kontuzje. Manuel Fernandes i Miguel Brito uczestniczyli w pierwszej fazie ćwiczeń. W dzisiejszej sesji nie wzięli udziału kontuzjowani Bruno Sáltor i Alexis Ruano, zaś w samotności ćwiczyli Dealbert i Chori Domínguez - pierwszy ze względu na indywidualny cykl rekonwalescencji, drugi z powodu kary dyscyplinarnej.
Po zajęciach cała drużyna spotkała się na wspólnym posiłku, zafundowanym przez wczorajszego solenizanta, Juana Matę. Piłkarze, sztab szkoleniowy i lekarze mogli delektować się paellą z owoców morza, na koszt 22-letniego wychowanka Realu Madryt.
KOMENTARZE
ahahhahahaa
Jeden trening , toż to geniusz !!
EMERY FUERA , RAPIDO !!
Emery ma wiele grzechów, za same stałe fragmenty, wykonywane całkowicie bezmyślnie, powinien zostać ubiczowany, ale widać, że stara się coś poprawiać. Defensywę też już nieraz usprawnił, choć bywały mecze, że wyglądało to dramatycznie.
Teraz to już Emery gra pod publiczkę próbując pokazać , że się stara.
I nie wiem kiedy usprawnił defensywę, działa tylko wtedy gdy mieliśmy dobry dzień albo przeciwnicy zły.
Jeszcze raz wspominając, 29 kwietnia a Emery zaczyna pracować nad taktyką.To mówi samo za siebie.
Przypuszczam, że Chori załapał się na jakieś okruchy pod nieobecność Emerego.
Co do newsa to nie wiedziałem ,że Mathieu już normalnie trenuje.
Nie, nie piszę poważnie. Ironizuję, żeby nie było niejasności.
Bo co będą robić jak będziemy atakować, jeść paellę ?
Tak więc dla mnie to też trochę na cienkim kiju kręcone, pod publiczkę trochę ..
Unai zapowiada jakieś special-zajęcia i teraz jak wygramy i strzelimy parę goli to: o widzicie, nasze (moje) nowe pomysły na trening zdały egzamin ! :)
Ja bym im zaordynował jakieś ćwiczenia na celność, ustawiłbym jakąś kratę w bramce i niech celują w biegu we wskazany przez Mistera kwadrat :) Jak ktoś nie trafi w bramkę to jak w biathlonie dodatkowa partia do odrobienia ...
Albo jak kiedyś Klinsmann - niech sobie celują z łuku do tarczy heh ...
Przecież nie może być tak że nasi ciągle walą w bramkarza, słupki, poprzeczki a najczęściej nie trafiają w bramkę ! Nie ma takiego bicia !
Przypuszczam, że i tak to nic nie da aczkolwiek trzeba go pochwalić za to, że coś robi a nie siedzi na dupie na treningach.
« Wsteczskomentuj