Katastrofa pod Smoleńskiem - żałoba narodowa
11.04.2010; 15:30
Największa tragedia w historii powojennej Polski
10 kwietnia 2010 roku przejdzie do historii jako najczarniejszy dzień w dziejach powojennej Polski. W Smoleńsku doszło do katastrofy samolotu państwowego z prezydencką parą na pokładzie. Wszyscy pasażerowie - politycy, urzędnicy państwowi, wojskowi, duchowni, rodziny ofiar Katynia, załoga - zginęli.
W związku z tragedią, zdecydowaliśmy się zamknąć serwis vcf.pl do dzisiejszego meczu z Realem Mallorca. Na cały okres żałoby narodowej nasz serwis przyjmie szarą szatę graficzną.
O czym nie można mówić, o tym trzeba milczeć...
KOMENTARZE
Pokój ich duszom [*]
Proszę nie decydować za innych!
dziekuje.
1) Zamknęliśmy serwis, bo po takiej katastrofie wszystkim odeszła chęć pisania, więc i tak nie pojawiłyby się żadne newsy.
2) Strona po tragedii stałaby się centrum świeczek, łańcuszków i tym podobnych rzeczy dla kibiców Valencii. A tego nie chcieliśmy.
3) Obywatelskim obowiązkiem jest uczczenie tragicznych wydarzeń. Nie wiem czy słyszałeś, ale to pierwsza śmierć prezydenta na służbie od czasów Narutowicza. Mało? Jak dla mnie wystarczająco.
4) Podczas wspomnianych wypadków nie byliśmy w redakcji, więc nie decydowaliśmy o losach strony.
Tyle ode mnie, dziwię się, że w ogóle musiałem się tłumaczyć.
Nie chce dłużej ciągnąć tematu - nie chcę się stawiać w skrajnej opozycji, bo nie o to mi tutaj chodzi, by kogoś obrażać. Nie mam złych intencji. Chodzi mianowicie o to, by nie wpisywać się na każdym kroku w obraz pospolitej histerii, gdzie ludziska prześcigają się w pokazywaniu swojej żałoby. Nikomu to życia nie wróci, ani nic nie zmieni. Wystarczyło, że kolorystyka zmieniła się na czarno-białą. Owszem, da się żyć bez serwisu vcf.pl, nawet całkiem spokojnie. Wkurza mnie to, że ktoś wymusza na mnie żałobę, do której się nie poczuwam. Ale to typowe dla obywateli tego kraju.
Na tym kończę...
Serwis został zamknięty również m.in. dlatego, by nie dopuścić do zawiązania się idiotycznych dysput, świadczących o poziomie ich uczestników, jakie zaraz mogą rozpocząć się tutaj.
Taka tragedia na pewno generowałaby ruch użytkowników, odsłony, dyskusje, komentarze - czyli jakieś zyski z reklam. My akurat nie mieliśmy najmniejszego zamiaru osiągać jakichkolwiek, nawet najmniejszych profitów w takim dniu, choć i tak całość dochodów idzie na utrzymanie serwera.
All due respect, ale nie ma sensu w twoich czynach. Najpierw strona jest zamknięta żeby nie było "idiotycznych dysput" a potem jest otwarta i założony temat z dozwolonymi komentarzami ? Rozumiem żal narodu , ale jest różnica między żałobą a zwykłym pozorowaniem żalu.
Po to jest czarno-biały layout, pokazuje żal , ale reszta mi wygląda na zwykły konkurs komu bardziej smutno.
I jeszcze jedno , z tego co piszesz wynika że oficjalnie stronka jest otwarta dla wszystkich , ale nieoficjalnie macie wszyskich głęboko w poważaniu.
Hm... czyli lepszym rozwiązaniem byłoby zamknięcie strony na stałe?
Nie został założony temat, tylko napisany news, w którym wyjaśnialiśmy decyzję. Nikt do dyskusji nikogo nie zachęcał, pogrubiony fragment wyraźnie zachęca do zachowania swych przemyśleń dla siebie. Jeśli jednak ktoś czuł potrzebę wypowiedzi, mógł to zrobić. Byle jego wypowiedź prezentowała pewien poziom.
I cieszę się, że zdecydowana większość dobrze to zrozumiała.
I jeszcze jedno , z tego co piszesz wynika że oficjalnie stronka jest otwarta dla wszystkich , ale nieoficjalnie macie wszyskich głęboko w poważaniu.
Strona została zamknięta, bowiem taka była nasza autonomiczna decyzja. I owszem, jeśli komuś się to nie podobało - jego problem. Nie wszystkich mamy w głębokim poważaniu - jedynie malkontentów, urażonych zamknięciem serwisu.
Z mojej strony tyle.
Nie chcę się dłużej spierać na ten temat. Nikt mnie nie przekona, że zamknięcie było racjonalnym posunięciem. Nadal uważam, że to narzucanie swojej "poprawnej politycznie" woli innym, tak jak zamykanie sklepów i ograniczanie innych swobód. Jeszcze tylko prąd wyłączyć, odciąć wodę i krzyżem leżeć. Niech każdy sam w sobie żali.
@JEFF
Więc jeszcze raz. Ja ani nie zamierzam moralizować, ani uczyć odpowiednich zachowań, szczególnie starszych od siebie, ani sam nie będę przejmować się naukami takich osób.
Musiałbyś mi zdefiniować racjonalność i podać jej kryteria, bym mógł rozstrzygnąć, czy zamykanie strony było racjonalne. Grunt, że uznałem, iż było właściwe. O zasadności tej decyzji nie mam jednak zamiaru z nikim rozmawiać.
Narzucanie woli mógłbyś nam zarzucać, gdybym przekierował adres witryny na księgę kondolencyjną, stronę pajacyka ("model patriotyczny") czy reklamy google'a (model ekonomiczny). My go zamknęliśmy, nic nikomu nie narzucając, jedynie odbierając możliwość, która wcześniej i tak pochodziła tylko i wyłącznie od nas.
Serwis nie jest bowiem dobrem powszechnym narodu, nie jest surowcem naturalnym ani czymś gwarantowanym konstytucyjnie - jest efektem pracy twórców.
No więc zamknij ten temat , a nie lecz kompleksów, z postów wyżej wynika że myślisz o sobie jako inteligentnej osobie czemu na to nie wpadłeś ?
Dawaj bany za posty o żałobie pod newsem o żałobie , naprawdę godne podziwu.
@Lolek - nie traktuj protekcjonalnie użytkowników portalu i twoich klientów, bo w ustach tak młodego człowieka nie wygląda to poważnie. Raczej groteskowo...
@Ulesław - twoja impertynencja w stosunku do osób niezgadzających się z zamknięciem strony jako żywo przypomina mi decyzję o Wawelu... "Jest nas garstka, ale i tak zrobimy co chcemy. I mamy opozycję w głębokim poważaniu".
No wiec, chłopaki, otrzyjcie mleko z wąsów i zastanówcie się nad sensem prowadzenia strony, której ostatnim pożądanym elementem jest szerokie grono zadowolonych gości. Dorośnijcie do prowadzenia tego typu przedsięwzięc.
A teraz, Lolek, możesz mnie zbanowac na maxa, bo nie licze na więcej...
No ale owszem, trzy osoby na 2400 zarejestrowanych, a kilkanaście tysięcy mniej lub bardziej regularnie odwiedzających, to już tłumy.
To nie jest protekcjonalizm, tylko podział kompetencji. To my odpowiadamy za stronę i jasne jest, że my decydujemy co ma się na niej znaleźć i kiedy ma zostać zamknięta. Jeśli dorosły człowiek nie potrafi tego zrozumieć, wygląda to dość groteskowo.
« Wsteczskomentuj