W najbliższych dniach wyjaśni się sprawa Soldado
05.07.2007; 16:59
Roberto Soldado nadal nie doszedł do porozumienia z władzami Realu Madryt w sprawie przedłużenia swojego kontraktu, który wygasa za rok. W związku z tym Miguel Angel Ruiz spotkał się przedwczoraj z agentem piłkarza - Alberto Toldrą. Niestety jedyne co usłyszał, to to, iż na razie nie będą prowadzone żadne negocjacje, bowiem priorytetem jest przedłużenie umowy z Królewskimi.
W najbliższych dniach ma dojść do ostatecznego spotkania pomiędzy Toldrą, a Pedją Mijatoviciem. W przypadku niezaakceptowania warunków postawionych przez Soldado, jego agent rozpocznie poszukiwania nowego pracodawcy.
Podobno Roberto, w jednym z wywiadów przyznał, iż jego celem jest odnowienie kontraktu i granie w pierwszym składzie Królewskich, a jeżeli to się nie stanie to chciałby grać w Valencii, gdyż tu są urodził.
Spekuluję się, iż Real zadowoliłaby kwota 6 mln €, czyli połowa sumy odstępnego, jednak prezydent klubu - Ramon Calderon zrobi wszystko co w jego mocy, aby utrudnić pozyskanie piłkarza przez jednego z głównych rywali w walce o mistrzostwo. Drugim problemem może okazać Villarreal, które osłabione odejściem Diego Forlana nie zawaha się podbić ofertę Valencii.
W najbliższych dniach ma dojść do ostatecznego spotkania pomiędzy Toldrą, a Pedją Mijatoviciem. W przypadku niezaakceptowania warunków postawionych przez Soldado, jego agent rozpocznie poszukiwania nowego pracodawcy.
Podobno Roberto, w jednym z wywiadów przyznał, iż jego celem jest odnowienie kontraktu i granie w pierwszym składzie Królewskich, a jeżeli to się nie stanie to chciałby grać w Valencii, gdyż tu są urodził.
Spekuluję się, iż Real zadowoliłaby kwota 6 mln €, czyli połowa sumy odstępnego, jednak prezydent klubu - Ramon Calderon zrobi wszystko co w jego mocy, aby utrudnić pozyskanie piłkarza przez jednego z głównych rywali w walce o mistrzostwo. Drugim problemem może okazać Villarreal, które osłabione odejściem Diego Forlana nie zawaha się podbić ofertę Valencii.
KOMENTARZE
nie dziwie sie Soldado ze priorytetem jest Real - tam zarabia sie wiecej, a przy obecnej sytuacji w zmiania trenera, odsjsciu Cassano, slabej pozycji Raula - jego pozycja nie bylaby jest z gory przekreslona
tak czy siak - jest jeszcze szansa jego sprowadzenia, a gdyby tak sie stalo, i potwierdzil by sie transfer Lucho, zamkneloby to usta wszystkim marudom, narzekajacym na brak aktywnosci VCF na rynku transferowym...
pytanie, czy w razie nie przedluzenia umowy z Realem, zdolamy przebic oferte np Villareal :P
AMUNT Valencia !!!
Zauwazylem ostatnio ze jak vcf zainteresuje sie jakims pilkarzem, to od razu swoje propozycje wystawia villareal. Tylko ze im naprawde potrzebny jest napastnik, a nam nie..
A odnośnie Soldado mówie i tak i nie.
Tak bo wydaje się być dobry i może by sie przydał lecz nie za wszelką cene. Myśle że jeśli go nie pozyskamy to tragedii nie będzie!!
Nie wiem co macie przeciw Soldado (22 lata) - jest całkiem dobry i gdyby była taka szansa (Real nawet jeśli nie dogada się z Roberto nie ułatwi VCF zadania)warto go wziąć.
Alternatywą może być Diego Milito, ale na pewno byłby droższy, nie mówiać o tym, że jest dużo starszy - 28 lat.
Narazie nigdzie nie znalazłem żadnej wzmianki o ostatecznych wynikach rozmów z Realem.
Moim zdaniem lepiej jest zainwestować w zawodnika który ma ustabilizowaną formę lub jest na tyle doświadczony, że szybko ją zbuduje w nowym zespole. Napewno Huntelaar jest takim zawodnikiem, ale na uwage zasługują słowa Anelki, który w wywiadzie dla, którejś angielskiej gazety powiedział, ża chciałby zagrać w Valencii, pomóc jej w zdobyciu mistrzostwa i wygraniu Ligi Mistrzów.
A więc po co gryźć się z Realem o nieopierzonego młokosa skoro do wyciągnięcia jest napastnik o światowej renomie, który na dodatek także chciałby związać się z Valencią przez co negocjacje mogłyby być ułatwione.
Teraz potrzeba tylko konsekwencji ze strony zarządu, trenera i dyr. sportowego i może niedługo będziemy świętowali ściągnięcie super duetu, Lucho + Anelka.
Visca el Valencia
Pomysł z Anelką jest ciekawy, ma jednak 2 poważne mankamenty - cena i zarobki Nicolasa.
Ze sportowego punktu widzenia Anelka pewnie byłby lepszy niż Soldado, ale z ekonomicznego już nie. Oczywiście Soldado może okazać się 1-sezonowcem, ale równie dobrze nie jest wykluczone, że rozwinie się na klasowego napadziora. Przy niższej cenie ryzyko złej decyzji też się zmniejsza.
Nie zapomnijmy poza tym o konfliktowym usposobieniu Anelki.
Anelka były lepszym rozwiązaniem. Nie wiem ile zarabia, ale raczej zmieści się w limicie. O problemach z nim raczej już nie słychać. Ponoć zmienił się bardzo odkąd przeszedł na islam i bardzo chciałby do nas dołączyć.
Transfer Anelki >? raczej niee , gdyby byl o 5 lat mlodszy to moze ale kupowanie graczy w tym wieku jest korzystne tylko dla druzyn z 2 ligii lub nizszych . Rozumiem gdyby byl wirtuozem (henry) wtedy mozna by bylo go kupic ale Anelka jest przecietniakiem , zreszta mamy w druzynie bardzo doswiadczonego i skutecznego napastnika - Morientes ;))
+ dla Soldado ze jest mlody i mial 1 dobry sezon i moze byc tych dobrych seoznow wiecej lub mniej ale to jest zawsze ta niewiadoma , zawsze mozna czerpac z takiego gracza korzysci w postaci transferu (ewentualnej sprzedazy) lub zwrotu kosztow poprzez bardzo dobra gre zawodnika ;)
AMUNT VALENCIA ! AMUNT NERY CASTILLO ;] ! AMUNT SOLDADO !
« Wsteczskomentuj