Vicente pełen nadziei i optymizmu
01.07.2007; 15:10
Trzy ostatnie lata to ciągła walka z kontuzjami. Vicente Rodriguez z powodu urazów opuścił w tym okresie więcej meczów, niż ich rozegrał. Mimo to wychowanek Levante jest pełen nadziei oraz optymizmu i wierzy, że niedługo znów będzie uważany za jednego z najlepszych lewoskrzydłowych na świecie. Łatwe to nie będzie i wie o tym sam zawodnik Valencii, który postanowił rozpocząć treningi tydzień wcześniej niż reszta drużyny po to, by być w dobrej dyspozycji od pierwszego spotkania.
Vicente jest pełen optymizmu. Wie, że czeka go bardzo ciężkie lato, pełne wyczerpującej pracy, jednak jest z tego powodu zadowolony: "Kontuzje, które mnie gnębiły to już historia. Nie ma po nich najmniejszego śladu, jestem w pełni sił fizycznych. Wierzę, że teraz będzie dobrze, zrobię wszystko, by nie dopadło mnie więcej kontuzji. Futbol jest dla mnie całym życiem i wolę stracić całe wakacje, niż jakikolwiek mecz więcej. Cieszę się, że już niedługo będę mógł wrócić na boisko. Chcę wystąpić w każdym spotkaniu Valencii w przyszłym sezonie."
"To był dla mnie bardzo ciężki okres. Nie ma nic gorszego niż opuszczenie placu gry z powodu urazu i spędzanie czasu w klinikach lekarskich. Zawsze jednak wierzyłem, że uda mi się powrócić na boisko. Wiem, że niektórzy już postawili na mnie krzyżyk, myśleli że będę kończył karierę, jednak czuję się niezmiernie szczęśliwy, że Vicente znów pojawi się na murawie Estadio Mestalla." - dodał zawodnik
Vicente nie zdradza natomiast większego zainteresowania "pozasportową" sytuacją, jaka miała miejsce w klubie: "Nawet nie wiem dokładnie, o co chodziło tam "na górze". Bardzo lubię Amedeo, który wielokrotnie mi pomógł - zwłaszcza wtedy, gdy był piłkarzem, a ja zostałem zakupiony przez Valencię. Żałuję, że odszedł, ale nie do mnie należy decyzja odnośnie tego, kto będzie dyrektorem sportowym. Musimy akceptować decyzje prezydenta, który kieruje się dobrem klubu. Wierzę, że będzie dobrze i niecierpliwie czekam na nadchodzący sezon, w którym mam nadzieję wraz z kolegami odnosić sukcesy."
Vicente jest pełen optymizmu. Wie, że czeka go bardzo ciężkie lato, pełne wyczerpującej pracy, jednak jest z tego powodu zadowolony: "Kontuzje, które mnie gnębiły to już historia. Nie ma po nich najmniejszego śladu, jestem w pełni sił fizycznych. Wierzę, że teraz będzie dobrze, zrobię wszystko, by nie dopadło mnie więcej kontuzji. Futbol jest dla mnie całym życiem i wolę stracić całe wakacje, niż jakikolwiek mecz więcej. Cieszę się, że już niedługo będę mógł wrócić na boisko. Chcę wystąpić w każdym spotkaniu Valencii w przyszłym sezonie."
"To był dla mnie bardzo ciężki okres. Nie ma nic gorszego niż opuszczenie placu gry z powodu urazu i spędzanie czasu w klinikach lekarskich. Zawsze jednak wierzyłem, że uda mi się powrócić na boisko. Wiem, że niektórzy już postawili na mnie krzyżyk, myśleli że będę kończył karierę, jednak czuję się niezmiernie szczęśliwy, że Vicente znów pojawi się na murawie Estadio Mestalla." - dodał zawodnik
Vicente nie zdradza natomiast większego zainteresowania "pozasportową" sytuacją, jaka miała miejsce w klubie: "Nawet nie wiem dokładnie, o co chodziło tam "na górze". Bardzo lubię Amedeo, który wielokrotnie mi pomógł - zwłaszcza wtedy, gdy był piłkarzem, a ja zostałem zakupiony przez Valencię. Żałuję, że odszedł, ale nie do mnie należy decyzja odnośnie tego, kto będzie dyrektorem sportowym. Musimy akceptować decyzje prezydenta, który kieruje się dobrem klubu. Wierzę, że będzie dobrze i niecierpliwie czekam na nadchodzący sezon, w którym mam nadzieję wraz z kolegami odnosić sukcesy."
KOMENTARZE
Podobno historia lubi się powtarzać, może teraz czas na spełnienie innego przysłowia:
do trzech razy sztuka
AMUNT Valencia !!!
To wspaniały grojek i mam nadzieję iżyczę mu aby mu się gra układała
Vicente - czekamy!
Jesteś potrzebny Valencii jak mało kto!
Naprawdę lubię ten serwis i często nań wpadam ale coś mało tu notek jest. Tyle o Valencii na różnych stronach. Wystarczy usiąść przetłumaczyć parę informacji, jak trzeba to ze słownikiem i już jest. To nie jest takie trudne!
Pozdrawiam. :)
AMUNT Vicente!!!!
Todo por el Valencia!!!!
Jeżeli powtórzyła by sie sytuacja z tego sezonu, to moze Mata sprawdzilby sie na lewej stronie..?
« Wsteczskomentuj