sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Kiedy Vicente wróci do zdrowia?

Dzidek, 30.10.2009; 12:43

N-ty odcinek sagi dotyczącej rehabilitacji skrzydłowego

Wciąż nie wiadomo, kiedy, a przede wszystkim czy w ogóle Vicente Rodríguez pojawi się na boisku. Notorycznie dręczony kontuzjami pomocnik nie wytrzymuje dłuższych zajęć treningowych, a sztab medyczny nadal głowi się nad znalezieniem remedium.

Zarówno klubowi lekarze, jak i poproszony o interwencję madrycki doktor Guillen nie potrafią wyleczyć Vicente. Na początku października pisaliśmy o staraniach zdiagnozowania dolegliwości piłkarza przez szefa medyków, Jordiego Candela. Wprawdzie oficjalny serwis Valencii milczy na ten temat, jednak po dołączeniu zawodnika do treningów z resztą zespołu można podejrzewać, że opracowano plan skutecznej rehabilitacji. Niestety, w minionym tygodniu, w trakcie drugiego dnia ćwiczeń z pozostałymi piłkarzami, trzeba było odesłać gracza do szatni. Obecnie trenuje indywidualnie.

Staraliśmy się, aby dołączył do grupy, ale wciąż czuje dyskomfort i byliśmy zmuszeni pozwolić mu odpocząć - skwitował zawiedziony Emery.

Kategoria: Raporty Medyczne | Las Provincias | Super Deporte skomentuj Skomentuj (21)

KOMENTARZE

1. Fuh30.10.2009; 13:23
FuhZdaje mi sie przedewszystkim, ze on cos ma nie tak z glowa ^^ Wmawia sam sobie, ze go boli, albo panicznie boi sie jakiejs kontuzji. Niemozliwe, ze przez taki okres czasu, rozni lekarze, nie potrafia w ogole okeslic co mu dolega ^^
2. hubson9130.10.2009; 13:42
Otóż wyobraź sobie, że można. Sam miałem kontuzje, którą leczyłem poltora roku, potem pograłem 6 miesiecy i kontuzja sie odnowiła, więc miałbym małą prośbę- milcz jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia. Jakoś nie wydaje mi sie, zeby Vincente nie dokładał wszelkich starań, żeby wrócić na boisko.
3. Lolek30.10.2009; 13:50
LolekTaki wielki talent... Gdyby nie te kontuzje byłby teraz jeśli nie najlepszym, to jednym z najlepszych skrzydłowych świata. Pamiętam pierwszy sezon za Beniteza- co Vicek na flance wyrabiał to było niesamowite. Obyś wrócił do zdrowia!
4. Fuh30.10.2009; 14:06
FuhNastepny zalosny uzytkownik: HUBSON91! Milczec, to Ty sobie mozesz, jak rozmawiasz z rodzicami synku. Porownanie swojej zalosnej rehabilitacji w marnym osmoligowym klubie, w ktorym lekarzem jest wiejski znachor, do Vicente jest smieszne. Jedyne co mi pozostaje to smiech, pa. ^^
5. Fuh30.10.2009; 14:07
FuhPoza tym, kto jest ViNcente? Nawet nie potrawisz poprawnie napisac nazwiska gracz, wiec to raczej Ty powinienes milczec ^^
6. zając43530.10.2009; 14:09
zając435Był wielkim talentem, umiejętności mu pozostały, ale zdrowie też niestety.
7. Barsa30.10.2009; 14:13
BarsaMoglby byc wielkim graczem... przez chwile nim był, nie tylko mu kontuzje zaprzepascily kariere, choc to moze za wczesnie na takie slowa.
8. k_tronic30.10.2009; 14:50
a ja uwazam ze Vicente naprawde by dobrze zrobilo jakby pogadal z psychologiem i nabral do sprawy optymistycznego podejscia a to napewno pomogloby szybciej wyjsc z tych kontuzji bo mam wrazenie ze pomalu dopada go zrezygnowanie ale nie ma co sie dziwic kazdy by sie zalamal na jego miejscu
9. woker18230.10.2009; 15:04
woker182Vicente jest wielkim piłkarzem.

@Fuh - skoro tak to dlaczego Vicente nigdy nie odstawia nogi? Jakoś nie widziałem by w trakcie meczów jakoś specjalnie się o siebie bał. On potrafi zaraz po kontuzji wejść na boisko, zostać skopany, a i tak dalej próbuje. To niezwykle ambitny zawodnik i twierdzenie, że jego dolegliwości są związane z psychiką są śmieszne. Na dodatek skąd wiesz w jakim klubie gra Hobson? Lekarz to lekarz, a kontuzja to kontuzja. Lekarze nie są cudotwórcami jak dr House ;) .
10. Alba30.10.2009; 15:39
AlbaZ drugiej strony to dlaczego cały sztab medyczny nie daje rady z jego kontuzją ? W tych czasach ^^ ? Nie wiem jak on to musi wytrzymywać ... ja bez pilki bym 2 tygodnie nie wytrzymał .
11. mlody30.10.2009; 16:34
mlodyNie pozostaje nam nic innego jak tylko uzbroić się w cierpliwość i czekać. Nawet jeśli po kontuzji nie będzie już śladu to pytanie czy Vicente wróci do swojej najlepszej formy? Kiedyś był najlepszym lewoskrzydłowym świata i mam nadzieję,że jeszcze kiedyś zobaczymy jego nieprzeciętne umiejętności.Ja trzymam za niego kciuki.

P.S
A skąd wiecie ,że Vicente nie korzysta z pomocy psychologa?? Przy stresie z jakim musi sobie radzić wcale bym się nie zdziwił gdyby tak było. Zresztą jeśli miałoby to mu pomóc to niech korzysta z pomocy 10 psychologów.
12. Fuh30.10.2009; 17:39
Fuh@Woker - to moze on nam sie pochwalic, w jakim to wspanialym klubie gra ^^ Skoro dla Ciebie lekarz, to lekarz, to Ci gratuluje. Idac tym tokiem myslenia, to pilkarz to pilkarz, wiec nadal myslac tak jak Ty dojdziemy do tego, ze kazdy z nas jest taki jak Silva, czy Villa, Gratuluje Ci, naprawde. Moze zacznij zarzadzac klubem, zamiast wydawac miliony na pilkarzy, to posciagaj kolegow, ktorzy beda grali za 100tys. i zazegnasz kryzys w Vcf! W Koncu Czlowiek, to tez czlowiek, nie? ^^
13. woker18230.10.2009; 18:07
woker182Zauważ tylko, że to nie ja tu przesadzam. Piłkarz to co innego, do tego trzeba mieć predyspozycje, choć ciężką pracą także można osiągnąć wiele (oczywiście są jakieś granice)... Mówisz tak jakby zwykły lekarz nie umiał nic, nie znał się na niczym, a lekarze z Hiszpanii byli cudotwórcami. Tak po prostu nie jest. Wiadomo, że taki lekarz doświadczony w tych sprawach wyleczy kontuzję szybciej, ale są rzeczy których po prostu nie da się wyleczyć od razu lub bardzo szybko, gdyby tak było Wasilewski już by grał, a wielu innych piłkarzy nie miało by złamanych karier.
14. Fuh30.10.2009; 19:28
FuhHa, Ha, Ha! Porownywac otwarte zlamanie do czegos takiego. No wlasnie, czego? Sa jakies granice biologiczne chyba, nie? Jesli nie da sie go wyleczyc, to niech skonczy kariere, a nie wierze, ze nikt nie potrafi odkryc przyczyn bolu Vicente. Musi miec cos w glowie, bo to malo prawdopodobne, zeby tylu lekarzy mieli problem z odkryciem zrodla tego wszystkiego.
15. Arek25049430.10.2009; 20:06
Arek250494Jego umiejętności z dnia na dzień gasną , nie wróci do tej formy za Beniteza. Najlepiej go sprzedać może z 5-10 mln będzie.
16. El_Duderino30.10.2009; 20:18
El_DuderinoRuben de la Red tez ma coś z głową ? jego też nie wyleczyli, nawet nie wiedzą co mu jest.
17. El_Duderino30.10.2009; 20:20
El_DuderinoNo ale z kolei Deisler miał coś z głową . Znaczy problemy psychiczne :)
18. Alba30.10.2009; 21:27
AlbaAlan Smith , Eduardo da Silva , Djibril Cisse (ten to nawet dwa razy)i wiele innych ... Ci kolesie wracali do gry po najgroźniejszych kontuzjach ( złamaniach kości ) to dlaczego takiego Vicente nie mogą specjaliści wyleczyć ?
Teraz każdy uszczerbek na zdrowiu da się zdiagnozować , ale tylko pan Vicente mówi , że go boli .
Rozumiem ile czasu można wracać do zdrowia po kontuzji no ale nie oszukujmy się ... bez przesady .
19. hubson9131.10.2009; 12:44
Fuh, Ty masz jakieś problemy ze sobą?? Bo mam wrażenie, ze spore.

A Vincente jak ma coś z układem nerwowym z nodze, to wcale nie bedzie takie łatwe i nie ma tego co porównywać z otwartymi złamaniami;)
20. Fuh01.11.2009; 17:52
FuhHUBSON! NAUCZ SIE PISAC! VICENTE! Bez tego N! Slepy jestes?
21. Melpi02.11.2009; 04:28
Jak nie macie pojęcia o leczeniu schorzeń neurologicznych lub innych, to się nie odzywajcie. Tym razem wszyscy to wielcy specjaliści od urazów i będą porównywać, który groźniejszy, a z którego się da wyleczyć. Szkoda tylko, że medycyny nie skończył nikt.