VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

W ramach programu uszczuplania kadry zarząd klubu potwierdził, iż 30 czerwca rozwiązany zostanie kontrakt z Ludoviciem Butelle, francuskim bramkarzem, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w zespole OSC Lille.

26-letni Butelle do Valencii przybył w sezonie 2004/05 z Metz, w którego barwach rozegrał 53 spotkania. W zespole Nietoperzy był jednak dopiero trzecim bramkarzem po Andrésie Palopie i Santiago Cañizaresie, więc na początku 2005 roku został wypożyczony do Herculesa Alicante. Po odejściu Palopa, Butelle został drugim bramkarzem Valencii, rozgrywając w jej barwach łącznie szesnaście spotkań. W roku 2006 przedłużył kontrakt z Los Ches do 2012 roku. Nie zdołał jednak przekonać do siebie szkoleniowca, więc na sezon 2007/08 wylądował w Realu Valladolid.

Informując o rozwiązaniu kontraktu, zarząd klubu jednocześnie podziękował Butelle za jego profesjonalizm podczas pobytu w Valencii i życzył szczęścia.

Tweetnij

Kategoria: Ogólne | Super Deporte skomentuj (10)

KOMENTARZE

1. dzidekdz29.05.2009; 12:19

Powoli wszystko idzie w dobrym kierunku Butelle,Curro Torres kto nastepny ??:D a jeszcze jedno pytanie Arizmendi zostal sprzedany czy wypozyczony ?? moze mnie ktos oswiecic?? i czy wie ktos kogo bedzie chcial sprowadzic Soriano ??

2. mucha002929.05.2009; 12:36

Arizmendi jest wypożyczony i wątpię żeby chciał wracać do nas :)

3. kage maru29.05.2009; 13:24

moim zdaniem arizmendi to cholerny kapuś świnia zdrajca , kłamca , żadnego innego pilkarza nienawidze tak jak jego.cholerne drewno z deportivo nie warta 5 zl

4. m198829.05.2009; 13:31

Sprzedany jest Arizmendi ... i bardzo dobrze.

5. szp29.05.2009; 14:08

A mi trochę szkoda Javiera. Przynajmniej w każdym meczu dawał z siebie wszystko, czego nie można powiedzieć o obecnych piłkarzach nietoperzy, szczególnie w ostatnich kolejkach (z małymi wyjątkami - Mata, Cesar). Poza tym Arizmendi jest bardzo wszechstronny, rozgrywał dobre mecze jako prawy obrońca (z pewnością byłby lepszym zmiennikiem Miguela niż Albiol, Maduro, czy Albelda), mimo że nie jest to jego nominalna pozycja. Pewnie lepiej by się nadawał na rezerwowego napastnika niż Morientes (to że potrafi strzelać bramki pokazał chociażby w meczu z Realem w zeszłym sezonie. W obecnym strzelił 8 goli, co czyni go aktualnie 2. strzelcem ekipy z Saragossy, nie licząc Oliveiry).

6. kage maru29.05.2009; 14:17

szp
bez obrazy ale nigdy cie nie zastanawialo dlaczego koeman robił wszystko aby wcisnąc gdzies na boisku javiera (atak ,skrzydło ,prawa obrona ,????) otóz odpwiedż jest prosta jak podawał jeden z hiszpańskich serwisow to arizmendi kapował koemanowi.(moim zdaniem)a przed transferem do saragossy przysięgał że z nikim nie rozmawiał ze nie ma pojecia o zaintetersowaniu z la romerad ze zostaje w vcf a dwa dni pózniej ten łgarz podpisał z nimi kontrakt a z ta skutecznością to bym nie przesadzal bo unas strzelił tylko jedną bramke w lidze 1

moja nienawiśc do niego jest niezmierzona i bezinteresowna

7. kage maru29.05.2009; 14:19

a bym w drugiej lidze 8 bramek to i tak słaby
wynik

8. szp29.05.2009; 15:50

@kage maru
Strzelił jedną bramkę, czyli tyle samo ile w tym sezonie Morientes. Jednak Morientes nie grał ani na prawej obronie, ani na prawym skrzydle, za to Arizmendi nie zagrał chyba w żadnym meczu w ataku. Do tego gola Javier dorzucił bodajże 4 asysty (dla porównania Joaquin - 2, Miguel - 2, Albelda - 2, Mata - 1, Baraja - 1), jedynie Silva i Villa mieli więcej (po 6).
Do zarzutów pozasportowych się nie odniosę, bo sprawy nie znam, jednak na Twoim miejscu nie zawsze wierzyłbym w to, co piszą gazety.
Nie dziwi mnie to, że Koeman wciskał Arizmendiego gdzie się dało, bo ten po prostu grał dobrze, a piłkarzy rozlicza się właśnie z tego jak grają.

PS Statystyki których użyłem pochodzą z transfermarkt.de .

9. chiefer29.05.2009; 16:21

Nie wiem ile plotek jest a ile prawdy w rzekomym kapowaniu Arizmediego. Być może jest to taka sama prawda/fałsz jak doniesienia że Villa jest już jedną nogą w Madrycie. Wiem natomiast że w paru meczach Javier zaskoczył mnie in plus i wolał bym go w VCF bardziej niż Moro, który swoim stylem - uśpionego snajpera - zupełnie do nas nie pasuje. Prawda jest taka że od 2-3 sezonów mamy problemy bardziej motywacyjno-psychologiczne i wielu zawodników się przez to wypala, chociażby Javier.

10. Dzidek30.05.2009; 14:01

Arizmendi jest przeciętny - niby napastnik, a strzela nie za wiele. Tym bardziej mogło dziwić, że grywał lepiej niż Joaquin.

Co do pytań z pierwszych komentarzy, informacje o każdym piłkarzu są w dziale Transfery i Kadra

« Wsteczskomentuj

WARTO PRZECZYTAĆ