Emery po spotkaniu
23.03.2009; 23:47Opiekun drużyny był bardzo zadowolony po końcowym gwizdku Rodrígueza Santiago w meczu pomiędzy Racingiem a Valencią. Bask cieszył się nie tylko z trzech punktów, ale także z czystego konta, jakie zachowali jego podopieczni.
„Ogólnie rzecz biorąc, mogę być zadowolony z trzech zdobytych punktów i z tego, że nie straciliśmy gola. To było to, czego potrzebowaliśmy. Wszyscy jesteśmy dzięki temu podbudowani” – mówił. – „Uważam, że druga żółta kartka, po której nasz zawodnik musiał opuścić boisko, była niesłusznie pokazana”.
Odnośnie przebiegu meczu, Unai powiedział: „W pierwszej połowie zagraliśmy źle. Poza rzutami rożnymi nie zagroziliśmy ani razu rywalom, a oni ciągle nękali nas atakami. Szkoda, że tak słabo radzili sobie moi piłkarze w ofensywie. Z kolei w drugiej części graliśmy naprawdę dobrze. Zareagowaliśmy, zaczęliśmy stwarzać sobie dogodne okazje i pokazaliśmy, że potrafimy się przemóc. Będąc w osłabieniu, piłkarze robili wszystko, by uzupełnić lukę po Alexisie. Przez dłuższy okres dominowaliśmy i wykorzystaliśmy świetną sytuację, z czego się cieszę”.
Według niego sprzeczka Albeldy z Albiolem, podczas której mogło dojść nawet do rękoczynów, była wynikiem udzielających się emocji w końcowych minutach spotkania. „To nie jest ważna wiadomość. Najistotniejsze jest to, że grupa wciąż jest zjednoczona, a piłkarze wszystko sobie wyjaśnili”.
KOMENTARZE
Nie ma żadnych komentarzy.« Wsteczskomentuj